Śledzenie trendów, wypatrywanie zmian i sygnałów dysrupcji to zadanie każdego lidera, który chce świadomie rozwijać swoją organizację i przygotować ją na zmiany. Oto siedem zagadnień, na które warto zwrócić uwagę w 2023 roku.
Rosnąca inflacja, napięcia geopolityczne i ekonomiczne sprawiają, że ten rok dla wielu organizacji będzie co najmniej wymagający. Nie wiesz, co powinno być priorytetem, jakie będą trendy transformacji cyfrowej? W co zainwestować czas i środki? Zwracaj uwagę na sygnały, które pozwolą zrozumieć jak rosnąć, zmieniać się i zwiększać efektywność. Oto 7 kluczowych trendów, które będą kształtować technologiczny krajobraz 2023 roku.
Trendy transformacji cyfrowej w 2023 roku:
Inwestycje w automatyzację
W 2023 roku firmy będą inwestować w automatyzację. Wiele przedsiębiorstw rozpoczęło ten proces dobrych kilka lat temu (według badań Deloitte’a, 53% firm stawiało na automatyzację już w 2018 roku). Dziś jednak, zdaniem ekspertów, potrzeba przede wszystkim rozbudowanych i kompleksowych wdrożeń obejmujących całą organizację.
Trend ten można nazwać hiperautomatyzacją, a badania przeprowadzone przez Salesforce pokazują, że 80% przedsiębiorstw ma ją w swojej strategii na najbliższe 2 lata. Według prognoz Gartnera, hiperautomatyzacja pozwoli firmom do 2024 roku obniżyć koszty operacyjne o 30% – także dzięki zintegrowaniu danych z różnych działów i systemów. Oprócz tego, stworzenie jednego źródła danych umożliwia łatwiejszy dostęp do informacji, co przekłada się na bardziej efektywną i wydajną pracę.
“Kompozycyjne” podejście jako filar strategii biznesowej
Jednym z trendów transformacji cyfrowej jest zwinność organizacji – to ona pozwala na ciągłe dostosowywanie się do zmieniających się potrzeb klientów i wymagań rynkowych. Jednak dla wielu firm zwinność wciąż pozostaje wyzwaniem – jak wynika z badania MuleSoft, jedna organizacja korzysta średnio z 976 różnych aplikacji, które nie są ze sobą zintegrowane. Prowadzi to nie tylko do tworzenia się silosów w organizacji, ale także do trudności z określeniem, które dane są istotne w kontekście projektowania doświadczeń klienta. Firma, zamiast działać zwinnie, utyka w długim procesie weryfikacji informacji i nie jest w stanie wyjść z impasu.
Właśnie z tego powodu „kompozycyjna” strategia będzie zdobywać coraz większą popularność. Firmy kompozycyjne wykorzystują dane w nowy sposób – rozbijają wielkie pakiety informacji na mniejsze komponenty, nazywane pakietami możliwości biznesowych (packaged business capabilities – PBCs). Przypominają one klocki, które można ze sobą zestawiać, komponować i dekomponować. Wykorzystując modularność danych, firmy są w stanie odciążyć zapracowane zespoły IT, przyspieszyć proces innowacji i działać bardziej elastycznie.
Używanie narzędzi no code i low-code
W ostatnich latach działy IT były pod ogromną presją, związaną z przejściem na zdalny model pracy i wdrożeniem nowych ścieżek dotarcia do klienta. Z raportu MuleSoft wynika, że w 2021 liczba projektów zlecanych zespołom IT wzrosła średnio o 40% i nawet zwiększone budżety na rekrutację dodatkowych talentów nie były w stanie pokryć wszystkich potrzeb organizacji. Z tego powodu ponad połowa projektów była spóźniona – co ma kolosalny wpływ na całą firmę.
Dodatkowo, “rynek pracownika” w sektorze IT i brak odpowiedniej liczby odpowiednio wyszkolonych osób sprawia, że wiele firm musi (lub za chwilę będzie musiało) zacząć szukać innych rozwiązań, by zaimplementować trendy transformacji cyfrowej i załatać kompetencyjne dziury. Wśród nich są właśnie łatwe do opanowania narzędzia, które nie wymagają umiejętności kodowania, a jednocześnie pozwalają na utrzymywanie tempa cyfrowej transformacji.
Eksperci przewidują, że w 2023 roku firmy będą tworzyły hybrydowe zespoły, łączące biznes i IT. Wyposażenie ich w odpowiednie narzędzia pozwoli na większą innowacyjność przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka związanego z cyberbezpieczeństwem czy sprawami dotyczącymi compliance. W ten sposób zespoły IT pomogą zdobyć cyfrową biegłość biznesowi, a same będą mogły skupić się na zadaniach, w których ich rola jest krytyczna.
Inwestowanie w strategie totalnego doświadczenia
O tym, jak ważne jest doświadczenie klienta (customer experience, CX) oraz marketing w transformacji cyfrowej, wiedzą już wszyscy. Jednocześnie, w obliczu braku talentu i zwiększonej rotacji, coraz więcej organizacji zaczyna stawiać na pierwszym miejscu doświadczenie pracownika (employee experience, EX). Te dwa trendy w 2023 roku mają szansę połączyć się w jeden – nazywany doświadczeniem totalnym (total experience, TX). Total experience zakłada poprawę doświadczeń zarówno klientów, jak i pracowników, szczególnie w obszarach, które się przecinają. Narzędzia, aplikacje i procesy wykorzystywane w CX będą używane także w budowaniu EX – i odwrotnie.
Gartner przewiduje, że do 2026 roku 60% dużych firm będzie używać TX do transformacji modeli biznesowych i osiągania topowego doświadczenia klienta i pracownika. Szacuje się również, że organizacje zapewniające “total experience” wyprzedzą swoich konkurentów w badaniach satysfakcji zarówno CX, jak i EX o 25%.
Trendy transformacji cyfrowej: Enterprise intelligence i wykorzystywanie danych
Każdy lider chciałby podejmować decyzje w oparciu o dane – kluczowe jest jednak to, by wszyscy interesariusze mieli do nich łatwy dostęp i wiedzieli, gdzie znaleźć konkretną informację. Często bowiem problemem nie jest brak danych, ale niemożność ich wydobycia, spowodowana często silosowością organizacji, wadliwą integracją systemów lub infrastruktury IT. To właśnie silosowość wskazywana jest jako główna przeszkoda na drodze do innowacji przez 90% firm ( trendy transformacji cyfrowej wg MuleSoft).
Wyzwanie to można rozwiązać poprzez odpowiednie zintegrowanie systemów i kompozycyjne podejście do danych oraz przełożenie ich na enterprise intelligence. Enterprise intelligence w tym kontekście staje się “mózgiem” organizacji, zawierającym łatwo dostępne informacje i wiedzę, którą można wykorzystać do budowania przewagi rynkowej i transformacji, a także podejmowania decyzji opartych na danych.
Zintegrowane bezpieczeństwo cyfrowe
Masowe przechodzenie na pracę zdalną pokazało, jak ważne okazały się inwestycje w chmurę i narzędzia niezbędne do utrzymania odpowiedniego customer experience. Jednocześnie pojawiło się nowe wyzwanie: jak bezpiecznie zarządzać kluczowymi dla firmy systemami w rozproszonym środowisku?
Gartner przewiduje, że przez najbliższe dwa lata jednym najważniejszych zagadnień dla firm będzie stworzenie siatki bezpieczeństwa (cybersecurity mesh). “Siatka” pozwoli na zapewnienie bezpieczeństwa danych i kontrolę dostępu niezależnie od tego, czy pracownicy będą korzystać z domowych łączy internetowych i komputerów, czy też ze sprzętu i sieci w siedzibie firmy. Pozwoli to m.in. zredukować straty finansowe wynikające z np. wycieków danych czy nieodpowiedniego zarządzania kontrolą dostępu aż o 90%.
Zrównoważony rozwój jako napęd dla inwestycji w IT
Dążenie do zrównoważonego rozwoju to jedno z najważniejszych wyzwań, przed jakim stoimy jako ludzkość – ale trend sustainability odgrywa także ogromną rolę przy planowaniu inwestycji w technologię i oprogramowanie. Firmy dążą do zmniejszania swojego śladu węglowego, także tego cyfrowego, wynikającego z używania konkretnych programów i rozwiązań technologicznych. W tym kontekście ważna jest wspomniana wcześniej kompozycyjność i integracja systemów przetwarzania danych – dzięki temu możliwe jest nie tylko bardziej efektywne działanie, ale i zmniejszanie ilości energii niezbędnej do funkcjonowania złożonych platform.
To oczywiście nie wszystkie trendy, jakie mogą pojawić się w nadchodzącym roku w kontekście transformacji cyfrowej. To złożony i wielowątkowy temat, o którym niełatwo opowiedzieć w kilku słowach.