Digital University

Stay updated​

Czy chcesz pracować cztery dni w tygodniu?

Czy chcesz pracować cztery dni w tygodniu?

Czy chciałbyś pracować mniej, otrzymując takie samo wynagrodzenie? Mieć jeden dodatkowy dzień na realizację swoich marzeń i pasji lub po prostu na odpoczynek? Postępująca automatyzacja i zmiany technologiczne sprawiają, że wiele zadań robimy szybciej i sprawniej. Przed pandemią wiele osób nie wyobrażało sobie pracy zdalnej – jak się skoncentrować, gdy wokół jest tak wiele rozpraszaczy – dzieci, zwierzęta domowe, telewizor czy lodówka. Do tej pory dom był dla nas miejscem wypoczynku, a nie pracy. COVID-19 z dnia na dzień przewartościował dotychczasowe podejście, pokazując nam, że praca z domu jest nie tylko możliwa, ale również produktywna. Jednak gdzie leży granica pomiędzy pracą, a strefą relaksu, skoro praktycznie obie te płaszczyzny się na siebie nakładają.

 

 

Według statystyk podczas pandemii średni czas, który poświęcamy na obowiązki zawodowe wydłużył o około dwie godziny, przez co wielu pracowników czuje, że praktycznie cały czas są w pracy. Obecnie w obliczu czwartej fali koronawirusa niektóre firmy opracowują elastyczny tryb zatrudnienia, inne chcą, aby pracownicy wracali do biura w pełnym wymiarze godzin. Zupełnie odmienne podejście zastosował rząd Islandii „odcinając” jeden dzień i tym samym wprowadzając „czterodniowy tydzień pracy”. Pomysł ten zrodził się jeszcze przed wybuchem pandemii i miał na celu zbadanie, jak taka zmiana wpłynie na wydajność i samopoczucie pracowników. Poniżej przedstawione zostały wyniki dwóch przełomowych badań i wnioski jakie mogą z nich wyciągnąć inne kraje i przedsiębiorstwa.  

 

 

Raport

  

Niedawno opublikowany został raport „Going Public: Iceland’s journey to a shorter week” autorstwa Guðmundura D. Haraldssona i Jacka Kellama, stworzony we współpracy z organizacją non-profit Alda. W 2015 i 2017 r. w odpowiedzi na kampanie prowadzone przez związki zawodowe i organizacje społeczeństwa obywatelskiego, Radę Miasta Reykjavík i rząd Islandii zainicjowane zostały dwa testy dotyczące krótszego tygodnia pracy. W badaniach wzięło udział ponad 2500 pracowników, co stanowi około 1% całej aktywnej zawodowo populacji. Wielu z nich zredukowało 40-godzinny tydzień pracy do 35- lub 36-godzinnego. Zaoszczędzenie pięciu godzin wynikało między innymi ze zmniejszenia ilości lub wyeliminowania niepotrzebnych spotkań, efektywniejszego planowania zmian oraz większej produktywności w ciągu dnia. Ogólnym założeniem była nie tylko poprawa balansu pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym, ale przede wszystkim zwiększenie produktywności. Warto dodać, że redukcjom czasu pracy nie towarzyszyły obniżki płac. Uczestnikami testu, były osoby pracujące zarówno na etacie jak i w systemach zmianowych na różnych stanowiskach od urzędników, pracowników przedszkoli i szpitali, po dostawców usług socjalnych. 

 

 

Rezultaty  

 

Jakie były rezultaty przeprowadzonych badań? Jak wynika z raportu zaprezentowane wyniki oparte były na danych zarówno jakościowych jak i ilościowych. Dostarczyły badaczom przełomowych i niezbitych dowodów na niezwykłą efektywność wynikającą ze skrócenia czasu pracy do czterech dni. Według badań wydajność i świadczenie usług przez pracowników pozostało takie samo, a nawet uległo polepszeniu. Nastąpiła znacząca poprawa samopoczucia uczestników – od redukcji poziomu odczuwanego stresu i syndromu wypalenia zawodowego po lepsze zdrowie psychiczne i równowagę między życiem zawodowym i prywatnym. Uczestnicy zgłaszali wzrost poziomu energii, co z kolei przekładało się na lepszą koncentrację i wyższą produktywność w ich pracy. Ludzie czuli również wzrost wsparcia ze strony kolegów, większą niezależność i kontrolę nad swoim tempem pracy oraz mniej konfliktów między pracą, a życiem domowym. Wzrosła również równość płci – mężczyźni zgłaszali, że przejmują więcej obowiązków domowych i bardziej równomiernie dzielą się zadaniami ze swoimi partnerkami. Wreszcie, menedżerowie stwierdzili, że morale pracowników są wyższe, a poziom produktywności jest utrzymany, jeśli nie poprawiony. Badania okazały się na tyle udane, że islandzkie związki zawodowe na stałe zredukowały godziny pracy dziesiątkom tysięcy pracowników w całym kraju. Obecnie około 86% całej pracującej populacji Islandii przerzuciło się na krótszy tydzień pracy lub uzyskało taką propozycję od swojego pracodawcy.   

 

Jak przepracować pięć dni w cztery? Chociaż niektórzy z nas poświęcają się rozwojowi swojej kariery, robiąc więcej niż od nich się wymaga i często zostając po godzinach, to inni nie pracują nieprzerwane osiem godzin, pięć dni w tygodniu. Wynika to między innymi z robienia sobie dodatkowych przerw, rozmów ze współpracownikami, bezmyślnego wpatrywania się w ścianę, zakupów online czy przeglądaniu mediów społecznościowych. Innymi słowy, mamy tendencję do dostosowywania czasu do pracy, którą mamy wykonać. Czasami napisanie jednego raportu może zając nam cały dzień, ponieważ nasza uwaga jest rozproszona poprzez inne dystraktory, innym razem wchodzimy w tryb hiper-skupienia, odcinając się od otoczenia i piszemy  cztery raporty, idziemy na dwa spotkania i w międzyczasie odpisujemy na maile. Wymaga to od nas trochę więcej wysiłku, ale pod koniec dnia wszystko jest zrobione. Dlaczego więc nie przestawić się na stałe w tryb hiperfokusa, aby pracować cztery dni w tygodniu, a piątego mieć wolne?  

 

Dlaczego udało się to właśnie Islandii?   

 

Islandia ze względu na swoją geografię nazywana jest „krainą ognia i lodu”. Na jej powierzchni znajdują się liczne lodowce, wulkany, gejzery, gorące źródła termalne oraz wodospady, co stanowi jedną z głównych atrakcji turystycznych. Pomimo dziewiczej natury i zapierających dech w piersiach widoków, to jej zaludnienie jest stosunkowo niewielkie. Całkowita populacja kraju stanowi około 368 000 mieszkańców, co daje 3,2 osób/km² (co ciekawe aż 5,6% populacji stanowią Polacy). Dla porównania liczba ludności w Polsce to około 38 mln, a zagęszczenie wynosi 122 osób/km2. Dodatkowo według magazynu „Global Finance” Islandia została uznana za najbezpieczniejsze państwo świata. Widoczne jest to w każdej dziedzinie życia i przekłada się to między innymi na stosunek pracowników do codziennych obowiązków, ponieważ gdyby występowała większa nierówność pracy i płacy utrudniałoby to wprowadzenie czterodniowego tygodnia. Nie wiemy jeszcze, czy i ile krajów pójdzie w ślady Islandii, ale jak donosi magazyn „The Atlantic” już prowadzone są testy w Hiszpanii i Szkocji, a Japonia i Nowa Zelandia stoją pierwsze w kolejce.  

 

W powyższym artykule opisane zostały wyniki dwóch testów przeprowadzonych na Islandii dotyczących skróconego tygodnia pracy. Ich celem było przeanalizowanie wpływu eksperymentu na samopoczucie i efektywność pracowników oraz jakości wykonywanej pracy. W badaniu wzięły udział osoby na różnych stanowiskach od pracowników żłobków, placówek opieki, szpitali, muzeów, po policjantów i urzędników rządowych w Reykjaviku. Badani zgłaszali, że wdrożenie nowego systemu spowodowało u nich lepsze samopoczucie, zachowanie większego balansu pomiędzy czasem wolnym i karierą oraz kontrolę nad tempem wykonywanych obowiązków. Menedżerowie również odnotowali większą efektywność oraz utrzymanie jakości pracy na takim samym lub wyższym poziomie. Tak pozytywne rezultaty sprawiły, że rząd Islandii postanowił na stałe wprowadzić taki system pracy. Czy inne kraje powinny wziąć z tego przykład? Czy taki system sprawdziłby się na polskim rynku pracy? Możemy być pewni, że postępująca automatyzacja i sztuczna inteligencja usprawnią jeszcze więcej procesów, sprawiając, że w przyszłości będziemy cieszyć się większą ilością wolnego czasu. Już teraz warto zastanowić się w jaki sposób go wykorzystamy. 

 

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o 4-dniowym tygodniu pracy, wysłuchał podcastu Jowity Michalskiej