Category: Innovation

Electromobility,,Driving,An,Environmentally,Friendly,E-scooter

E-mobility, czyli technologia w służbie środowisku

Elektromobilność to dziś termin odmieniany przez wszystkie przypadki. Z roku na rok staje się nie tylko modnym trendem, ale realną alternatywą dla klasycznych samochodów z silnikami spalinowymi, które trują powietrze i przyczyniają się do powstawania smogu. Czy dokładnie jest e-mobility? I jaką ma przyszłość? 

Elektromobilność jest koncepcją zakładającą wykorzystanie pojazdów z napędem elektrycznym np. samochodów osobowych, rowerów, motocykli, autobusów. Warto jednak podkreślić, iż termin ten oznacza nie tylko gotowe produkty, ale cały proces produkcyjny tego typu pojazdów, wykorzystanie odpowiedniej technologii, budowę infrastruktury oraz kwestie regulacji prawnych. Co ciekawe podczas gdy inne branże odnotowały spadki związane przez pandemię COVID-19, rynek elektromobilności okazał się na to odporny. Wystarczy spojrzeć na dane: liczba rejestracji samochodów elektrycznych wzrosła w 2020 r. o 41%1.  

Interesujesz się transformacją cyfrową? Zobacz nasz kurs Digital Transformation Expert, dzięki któremu zyskasz nowe kompetencje. 

Skandynawia liderem e-mobility

W Europie e-mobility najpopularniejsze jest w Skandynawii. To tam samochody elektryczne stanowią większość. Co sprawia, że w tamtym regionie Europy jest to aż tak popularne? Dotacje państwowe i intensywne zachęcanie społeczeństwa do zachowań proekologicznych dały ten efekt. Podobne działania podejmują rządy w innych krajach – dotacje, ulgi podatkowe czy dodatkowe przywileje jak np. zwolnienie z opłat za przejazdy autostradami. Jak mówią dane, do 2025 r. Norwegia planuje całkowicie zaprzestać sprzedaży pojazdów spalinowych.

Samochód elektryczny to praktyczna alternatywa dla auta z silnikiem spalinowym

Polska droga do elektryczności

Na naszym rynku sytuacja wciąż nie jest zbyt optymistyczna. W połowie 2021 r. po polskich drogach jeździło zaledwie ponad 25 tys. elektrycznych samochodów osobowych. Szacunki mówią, że w 2025 r. w Polsce będzie od 65 do 300 tys. pojazdów elektrycznych. Jest to jednak uzależnione zarówno od infrastruktury, jak i wprowadzonych instrumentów wsparcia. Te zawarte się w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, której celem jest m.in. rozwój rynku pojazdów napędzanych energią elektryczną z 2018 r. Obecnie jednak największym stoperem wciąż pozostaje cena.  

Smiling,Millennial,Indian,Girl,In,Wireless,Headset,Sit,At,Desk

Jak dbać o klientów w czasach pandemicznych zmian i niepewności?

W cyfrowym świecie dbanie o swoich klientów i użytkowników to nie lada wyzwanie. By mu sprostać, działania w swojej firmie warto opierać się o zaufane narzędzia, które wspierają różnorodne procesy, pomagają podejmować trafne decyzje biznesowe, tworzyć spersonalizowane doświadczenia i zapewniać wysokiej jakości obsługę. 

Dzięki dobrze dobranym narzędziom, możemy skutecznie realizować wyznaczone cele, optymalizować i automatyzować procesy, a jednocześnie nie obniżać jakości świadczonych usług czy poziomu obsługi klientów. To niezwykle istotne, zwłaszcza w momencie przeniesienia części obszarów z offline’u do online’u. Taka zmiana może przynieść ze sobą intensywny rozwój biznesu poprzez otwarcie na nowe sposoby pozyskiwania klientów i zdobywanie ich lojalności. Warto wówczas przygotować się na nowe wyzwania w postaci nowych ścieżek i punktów styku z użytkownikami.

Dbaj o dostępność

Proaktywne działania są cenne, zwłaszcza w czasach pandemicznych zmian i niepewności, kiedy to klienci częściej szukają rady, wsparcia czy dodatkowego wyjaśnienia. W takich sytuacjach warto dostarczać usługi dostępne w dowolnym miejscu i czasie. Dzięki bieżącemu supportowi możesz poprawiać doświadczenia użytkowników poprzez opcje samoobsługi czy natychmiastowego udzielenia odpowiedzi. 

Wirtualny asystent może stanowić nieocenioną pomoc podczas drobnych problemów technicznych, zwłaszcza kiedy zna historię danego klienta i błyskawicznie dostarczy niezbędny artykuł bądź wskazówkę. W takich okolicznościach nie bez znaczenia są dane zbierane w czasie bieżącym – wzrastająca liczba zapytań o konkretne zagadnienie bądź obszar pozwala przygotować materiały i narzędzia, które odciążą konsultantów, a jednocześnie zwiększą satysfakcję klienta.

Twórz spersonalizowane doświadczenia

W przypadku m.in. instytucji finansowych odpowiednie narzędzia umożliwiają holistyczne spojrzenie na klienta. Całościowy widok profilu ułatwia tworzenie spersonalizowanych doświadczeń w oparciu o indywidualne cele. Dzieje się tak dzięki obszernym zakresom danych i tworzeniu 360-stopniowych profili. To właśnie one umożliwiają sprawną obsługę, budowanie jakościowych relacji, przewidywanie potrzeb i lepsze zrozumienie klientów. Sztuczna inteligencja natomiast ułatwi wykrywanie podejrzanych bądź niezwykłych aktywności, dzięki którym błyskawicznie rozwiążesz potencjalne problemy.

By osiągać wyznaczone cele w różnych obszarach działalności, warto korzystać ze wsparcia zaufanych partnerów. Sprawdź, jak inteligentne aplikacje biznesowe, takie jak Microsoft Dynamics 365, pomagają we wprowadzaniu innowacji:

Cyfrowe priorytety w nowej normalności. Podsumowanie trzeciej edycji HRevolution

Koronawirus drastycznie zmienił nasze podejście do pracy, często mówi się, że jest to najskuteczniejszy akcelerator transformacji cyfrowej. Czy istnieje recepta na to by zostać game changerem? Jaka jest rola zespołów HR w transformacji cyfrowej i jak różne organizacje poradziły sobie z tym wyzwaniem? Między innymi te tematy poruszyliśmy w czasie trzeciej edycji HRevolution, której tematem przewodnim było Digital Priorities in a Never Normal World.

Co możemy zrobić, by zaadaptować się do nadchodzących zmian? Dla organizacji kluczowe będzie wdrożenie Employee Experience (EX), które stopniowo zastąpi Talent Management. Samo doświadczenie w miejscu pracy jest czymś niezwykle istotnym i wiąże się z różnymi czynnikami, np. zaufaniem. Anna A. Tavis zauważa, że należy uwzględniać je planując działania HRowe, strategiczne i ogólnofirmowe. Zachęca ona również na zmianę wskaźników HR tak, by uwzględniały one doświadczenia pracowników.

Rynek pracy w najbliższych latach czekają dalsze zmiany. Wśród nich zobaczymy przechodzenie na pracę projektową, a także upowszechnienie zdalnego oraz hybrydowego systemu pracy. Dariusz Jemielniak zauważa, że nowa normalność może zostać z nami nawet przez całą dekadę. To, co będzie ważne dla pracowników, to wsparcie mentorów i trenerów, którzy pomogą dostosować się do tempa i rodzaju nadchodzących zmian. Będzie to istotne również przy zmianie podejścia, bo, w obliczu trwających zmian, reagowanie, a nie planowanie może przynieść większe efekty. Wspomina o tym Błażej Jurewicz, przybliżając koncepcje VUCA i Top-Teamu.

Razem z postępującymi zmianami ewoluują również nasze kompetencje. Maria Belka wymienia, że w najbliższych latach znaczenie będą miały life-long learning, specjalizacja i interdyscyplinarność, ale również nowe umiejętności – tech disruptive skills – które pozwolą nam zmieniać biznes i rynek pracy.

Podczas drugiej części konferencji dowiedzieliśmy się, jak zostać game changerem. Rozpoczęliśmy ją intensywną dyskusją o roli przywództwa i kompetencji cyfrowych w budowaniu kultury organizacji zorientowanej na przyszłość. John Guziak zauważa, że wiele rzeczy zostało przewartościowanych, a koncepcja pracy musi zostać redefiniowana. W trakcie panelu dyskusyjnego John Guziak, Rafał Mrówka, Piotr Smoleń i Grażyna Rzehak zaopatrzyli nas w solidną porcję wiedzy, a także pozwolili nam przyjrzeć się zmianom na przestrzeni ostatnich lat i kulturze cyfrowej. 

W tej części również poznaliśmy praktyki różnych firm w obliczu nadchodzących zmian i cechy liderów przyszłości, a także usłyszeliśmy co nieco o podejściu 4E, czyli elastyczności, emaptii, empowermencie i etyce, a także o zastosowaniu Experience Journey, przez którą przeprowadziła nas Sylwia Górska-Przytulska. Przemysław Szuder natomiast na przykładzie praktyk Aviva opowiedział nam o tym, jak kultura organizacyjna sprawiła, że firma błyskawicznie zareagowała na zmiany na rynku.

Podczas trzeciej części HRevolution poznaliśmy perspektywę zarówno wielkich organizacji, jak i startupów. Przybliżyli ją nasi paneliści: Maciej Noga, Julia Kiełbasiewicz-Zarębska, Maciej Czerwonka, Szymon Pruszyński, Bartłomiej Nowak i Adrian Witkowski. Dowiedzieliśmy się, jak istotna jest rola zespołów HR w transformacji cyfrowej. Dzięki Orenowi Yerushalmi Rosenbaumowi poznaliśmy również szereg dobrych praktyk związanych z przystosowaniem biur do nowych wymagań pandemicznej rzeczywistości, konieczności utrzymywania dystansu, a jednocześnie współpracy.

Josh Bersin zwrócił uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt – postępująca zmiana zintensyfikowała integrację życia i pracy, a razem z nią mocniej zwróciliśmy uwagę na optymalizację, produktywność, a także elastyczność. W tej chwili o przyszłości wiemy niewiele, ale to, czego jesteśmy pewni, to że przyszłość pracy jest zdalna, rozproszona i hybrydowa. Jest również empatyczna, zorientowana na cel i stawiająca na ludzi.

Dziękujemy Uczestnikom, Prelegentom i Partnerom, że byliście z nami! 

Cieszymy się z olbrzymiej porcji wiedzy, aktywnego uczestnictwa i wsparcia Partnerów – Microsoft, Accenture, Hibob, Leanpassion, Deloitte, a także Patronów Medialnych – Personel Plus, Dream Employer, Brief, MJCC, Focus, Focus Coaching, My Company Polska.

Dziękujemy za zaufanie i udział w naszym wirtualnym wydarzeniu Masters&Robots 2020

Czwarta edycja Masters&Robots jest już za nami. Cieszymy się, że pomimo licznych zawirowań spowodowanych pandemią Covid-19, mieliśmy na pokładzie tak genialne umysły z 4 kontynentów i 12 krajów. Dziękujemy za zaufanie i udział w naszym wirtualnym wydarzeniu. Od uczestników Masters&Robots otrzymaliśmy rewelacyjny feedback, z którego jasno wybrzmiało, który z ekspertów konferencji zyskał największą liczbę głosów zarówno pod względem tematu oraz sposobu jego przedstawienia.

Wśród najlepiej ocenionej trójki prelegentów znaleźli się: David Gram, Daniel Hulme i Carlo van de Weijer. Ich wystąpienia okazały się największą inspiracją i bodźcem do dalszych dyskusji wokół tematów dotyczących sztucznej inteligencji, roli leaderów innowacji w organizacjach oraz przyszłości mobilności.

 

Podczas konferencji David Gram przedstawił skuteczne i innowacyjne rozwiązania, które pomagają rozwinąć w pełni zorientowane na klienta strategie wspierające biznes. Pośród praktycznych wskazówek i cennych lekcji, David opowiedział o tym jak przygotować  firmę na potrzeby klientów i zbudować przewagę konkurencyjną. David Gram – Innovation thought-leader & Co-founder of Diplomatic Rebels, Former Head of Ventures, EMEA at LEGO Ventures, Executive Advisorn, pracował nad radykalnymi innowacjami w małych firmach i dużych globalnych korporacjach przez ostatnie 20 lat. W swoich wystąpieniach skupia się na tym jak czerpać inspirację do rozwoju biznesu bezpośrednio od klientów i użytkowników. 

O przyszłości biznesu i sztucznej inteligencji (AI) mówił Daniel Hulme – CEO Sataliawykładowca Singularity University.  Daniel jest czołowym ekspertem w dziedzinie sztucznej inteligencji, jej zastosowań oraz implikacji społecznych, handlowych, ekonomicznych i etycznych. W swoich wystąpieniach wprowadza słuchaczy w świat organizacji dostarczających innowacyjnych rozwiązań, opartych o technologię AI, która pomaga w rozwiązywaniu najbardziej złożonych problemów. W świecie, w którym wielu wierzy, że dostęp do coraz większej ilości danych prowadzi do coraz lepszych decyzji, Daniel mówi, czym jest i jak działa sztuczna inteligencja, a także identyfikuje przyszłe wyzwania i możliwości dla biznesu związane z jej wykorzystaniem.  

Sztuczna inteligencja to również przyszłość mobilności. Oczekujemy, że sztuczna inteligencja będzie miała wykładnicze znaczenie dla wszystkich dziedzin nauki i inżynierii: inżynierii mechanicznej i elektronicznej, inżynierii biomedycznej, fizyki, chemii i innych. Ponadto technologia ta będzie miała kluczowe znaczenie dla wszystkich systemów zaawansowanych technologicznie, takich jak inteligentne maszyny, systemy autonomiczne, mobilność, sprzęt medyczny, IoT, czy transport. O tym ostatnim uczestnikom konferencji opowiadał Carlo van de Weijer – Managing Director of the Institute for AI Systems at Eindhoven University of Technology, SingularityU Faculty. W swoim wystąpieniu mówił o roli inteligentnych rozwiązań i connected cars, a także autonomicznych pojazdów samojezdnych. Zastanawiał się również jakie prawa powinny być przyznane maszynom zanim staną się dużo inteligentniejsze od człowieka i co powinno pozostać domeną ludzi. Na co dzień Carlo van de Weijer projektuje inteligentne systemy inżynieryjne, które wyczuwają swoje środowisko, uczą się, a w interakcji z człowiekiem rozumieją, jakie działania należy podjąć, aby osiągnąć określone cele.  Carlo wnikliwie omawia najważniejsze trendy w zakresie mobilności, od ubertyzacji do autonomicznych pojazdów i elektryfikacji w czasach, gdy cyfryzacja gwałtownie uderza w przemysł. 

 

Wszyscy trzej prelegenci M&R są także ekspertami w Speakers Office Digital Universityhttps://digitaluniversity.pl/speakers-office/  

Gdy znajomi pytają: Polećcie coś ciekawego na Netflixie…

20 filmów o technologii i przyszłości które trzeba obejrzeć

Jesienne wieczory to dobry czas na nadrobienie zaległości filmowych, nie tylko tych fabularnych. Oto lista filmów, które omawiają rozwój różnych technologii i ich wpływ na społeczeństwo, business, zdrowie i nasze życie codzienne. Zajmują się również kwestią ekonomicznych i filozoficznych konsekwencji rewolucji technologicznej. Wszystkie wymienione pozycje dostępne są na platformach takich jak Netflix, Youtube czy HBO GO.

“The Social Dilemma”, “Dylemat Społeczny” (2020) 

“Dylemat Społeczny” to Amerykański dramat dokumentalny, który pokazuje ciemną stronę mediów społecznościowych. Film koncentruje się na kilku negatywnych aspektach takich, jak wpływ mediów na zdrowie psychiczne, uzależnienie nastolatków oraz rosnący poziom dezinformacji i polaryzacji politycznej.

“Print the Legend” (2014) 

“Print the Legend” opisuje ewolucję druku 3D poprzez pryzmat dwóch głównych postaci, Bre Petis, założyciela Makerbot oraz Max’a Lobovsky, współtwórcy Formlabs. Film omawia także ważną kwestie etyczną zwiazaną z drukiem 3D w postaci możliwości drukowania broni.

“Explained”, “Wyjaśniamy” (2018 – ) 

“Wyjaśniamy” to serial współtworzony przez VOX, który wyjaśnia różne ciekawe tematy związane z rozwojem technologii. Dotychczasowe odcinki poświęcone były tematom takim, jak życie pozaziemskie, światowy kryzys wodny i kryptowaluty.

“The Mars Generation” (2017) 

Dokument opowiada o grupie nastolatków którzy w amerykańskim ośrodku U.S Space and Rocket Center przygotowują się na podbój kosmosu. Film porusza techniczne, historyczne i filozoficzne konsekwencje eksploracji kosmosu i opowiada o perspektywie podróży na Marsa.

“Do you trust this computer?”, “Czy ufasz temu komputerowi?”  (2018)

Film opisuje korzyści i  ryzyka związane z rozwojem sztucznej inteligencji. Zawiera również wywiady z ekspertami ze świata technologii takimi jak Ray Kurzweil, Elon Musk i  Jonathan Nolan.

“The Future of Work and Death”, “Przyszłość Pracy i Śmierci” (2016) 

Film pokazuje szybką ewolucję technologii i jej wpływ na dwie podstawowe sfery człowieka: pracę i śmierć.  Jakie skutki niesie ze sobą zaawansowana automatyzacja i sztuczna inteligencja? Jak będzie wyglądać nasze życie za 30 lat gdy technologia przejmie nasze obowiązki i zapewni nasze potrzeby?

“The Cleaners – “Czyściciele Internetu” (2018) 

“Czyściciele Internetu” przedstawia procesy, plusy i minusy moderowania treści internetowych. Film porusza wiele ważnych tematów takich, jak wolność słowa oraz wpływ korporacji internetowych na debaty polityczne.

“The Great Hack” , “Hakowanie Świata” (2019) 

“Hakowanie Świata” przedstawia współpracę Facebooka z firmą Cambridge Analytica, która wsparła kampanię prezydencką Donalda Trumpa. Poprzez zbieranie danych, Cambridge Analytica stworzyła precyzyjne mechanizmy targetowania, które umożliwiły Trumpowi zwycięstwo w wyborach w 2016 roku.

“General Magic”, “Technologiczny Falstart” (2018) 

W latach 90, informatycy z General Magic opracowywali model bezprzewodowego komputera przypominającego dzisiejszy smartfon. Choć projekt zakończył się fiaskiem, poruszył  wyobraźnię Doliny Krzemowej i miał znaczący wpływ na rozwijający się rynek smartfonów.

“I am Human” (2019) 

By przezwyciężyć chorobę i niepełnosprawność, Anne, Stephen i Bill przechodzą przez zabieg polegający na podłączeniu mózgu do komputera. Na podstawie ich doświadczeń, film zmaga się z ważnym pytaniem: jak ewolucja technologii i cyborgów wpłynie na nasze zrozumienie gatunku ludzkiego?

“Omnipotent Amazon” (2018) 

Film przedstawia koszty i korzyści sukcesu Amazona. Klienci doceniają i oczekują dobrych cen i szybkich dostaw, lubią też korzystać z szerokiego asortymentu produktów. Wzrastająca popularność Amazona ma też swoją cenę, w tym rosnące obawy w sprawie prywatności i bezpieczeństwa online.

“Printing out the World” (2020) 

Dokument opowiada o rewolucji drukowania w 3D i pokazuje nam ciekawe zastosowania tej technologii. Dowiadujemy się także o roli drukarek 3D w ograniczeniu ilości odpadów oraz kosztów produkcji i przechowywania.

“The Great Leap Forward, Part 1”, “Wielki Reset Część Pierwsza” (2019) 

Twórcy filmu “The Great Leap Forward” podróżują po świecie by pokazać nam przełomowe projekty w obszarze sztucznej inteligencji. Opowiadają nam o tym jak sztuczna inteligencja wpłynie na naszą społeczność, na naszą wolność i systemy polityczne.

“The Big Reset 2.0: How Artificial Intelligence is Changing our Society” (2020) 

“The Big Reset” opowiada o ewolucji digitalizacji i sztucznej inteligencji. Pomimo dużych postępów w dziedzinie technologii, mamy do tej pory ograniczone zrozumienie jej wpływu na naszą przyszłości i na nasze społeczeństwa. Jakie możliwości ma sztuczna inteligencja i czy powinniśmy ograniczać jej rozwój?

“Charlie and the Humans” (2019) 

Film przygląda się przecięciu pomiędzy ludżmi i sztuczną inteligencją. Jak możemy zastosować sztuczną inteligencję aby nas wsparła w naszych codziennych obowiązkach? Czy możemy zaufać rozwojowi tej technologii?

“Machine Learning: Living in the Age of AI” (2019) 

Od przeglądania internetu, po aplikacje w telefonie i funkcje bezpieczeństwa w samochodzie, sztuczna inteligencja dostarcza nam wiele udogodnień z których korzystamy na co dzień. “Machine Learning: Living in the Age of AI” pokazuje nam  jak sztuczna inteligencja ułatwi i modernizuje różne obszary naszego życia, takie jak podróżowanie i opieka zdrowotna.

“Charged Business the Future of Electric Transport” (2019)

Film przygląda się przyszłości samochodów elektrycznych. Opowiada o innowacji Elona Muska, o rozwoju Tesli oraz o problemach związanych z rynkiem transportu elektrycznego.

“Stare into the Light my Pretties” (2017) 

Dokument pokazuje konsekwencje powszechnego wykorzystania zaawansowanych technologii na nasze indywidualne życie. Czy nasze przywiązanie do ekranów ma wpływ na nasze relacje, na nasze umiejętności myślenia krytycznego, na naszą pamięć?

“Shenzhen: the Silicon Valley of Hardware” (2016) 

Dokument przygląda się dynamice rozwoju technologii i innowacji w Chinach. Pokazuje wysoki poziom Chińskiej branży technologicznej, który jest porównywalny z słynną amerykańską Doliną Krzemową.

“The Toxicity of Social Media Revealed”

Dokument pokazuje że częste korzystanie z platform społecznościowych pozbawia prawdziwych interakcji społecznych, które są podstawą naszego życia i naszego rozwoju. Pokazuje wpływ mediów społecznościowych na nastolatków i ich zdrowie psychiczne.

“Bitcoin Beyond the Bubble” (2018) 

Dokument wyjaśnia pojęcie bitcoinów i wprowadza nas w świat kryptowalut. Zawiera także szczegółowe wyjaśnienia liderów kryptowalut i prognostyków w obszarze świata finansowego.

“The Bitcoin Psyop” (2018) 

Dokument przygląda się rozwojowi technologii w obszarze finansów.  Omawia przyszłość transakcji finansowych oraz plusy i minusy rozpowszechnienia blockchainów.

Technologie percepcyjne: wirtualna droga do lepszego świata

 “COVID-19 jest niczym w porównaniu z tym, co może nadejść, jeśli nie zmienimy wzorców naszych zachowań” – mówi Carl Smith, współtwórca projektu DontGoBackToNormal, wybitny znawca, ceniący technologie percepcyjne (EX, AR, VR, MR), Dyrektor Centrum Badań nad Technologią Uczenia i główny pracownik naukowy do spraw badań na  Ravensbourne University London oraz ekspert Digital University. W najnowszym wywiadzie Carl zwraca uwagę na to, jak bardzo uzależniamy się od technologii, wyjaśnia, czy jest ona lekiem na samotność i siedzący trybu życia, tłumaczy, jaką rolę w procesie zmiany naszych zachowań odgrywa bio- i eko-feedback, oraz przedstawia koncepcję „przyszłości regeneracyjnej”, stanowiącej alternatywę dla zrównoważonego rozwoju.

Magdalena Marchwicka: Obecna pandemia uwypukliła jedno z największych wyzwań dla zdrowia publicznego naszych czasów – epidemię samotności. Eksperci niepokoją się o długoterminowe konsekwencje izolacji społecznej dla zdrowia psychicznego. Recesja oraz  trudna światowa sytuacja gospodarcza są jednymi z wielu powodów, dla których przywódcy krajów są niechętni do tego, aby po raz kolejny wprowadzić  restrykcyjne ograniczenia. Nie możemy jednak wykluczyć scenariusza, w którym po raz kolejny zostaniemy zamknięci w domach. Biorąc to pod uwagę musimy się lepiej przygotować, nie tylko na następną kwarantannę czy też zaostrzenie zasad dystansu społecznego. Musimy też być gotowi na wzrastający poziom samotności.

Czy sztuczna inteligencja (ang. AI – Artificial Intelligence) i rozszerzona rzeczywistość (ang. XR – Extended Reality) mogą okazać się skutecznymi sposobami walki z samotnością i izolacją, oraz poprawić ogólne samopoczucie ludzi żyjących w czasach, gdzie brak normalności jest normą?

CS: Technologie AI i XR z pewnością mogą pomóc w walce z samotnością i izolacją poprzez zwiększanie teleobecności. Przez ostatnie 6 lat pracowałem nad badaniami i rozwojem holograficznego przechwytywania i wyświetlania obrazu. Obecnie skupiamy się na stworzeniu trójwymiarowego modelu rozmowy przez Skype’a przy pomocy technologii Microsoft Hololens 2. Naszym ostatecznym celem jest zreplikowanie grupowej rozmowy przy stole poprzez kanały cyfrowe. Każda osoba patrzyłaby przez ‘holograficzne oczy’ i słuchałaby przez holograficzne uszy, co dawałoby realistyczne poczucie fizycznej obecności. Japońscy naukowcy opracowali ‘Hologramy Dotykowe’ (ang. ‘Touchable Holograms’), więc wkrótce, korzystając z tej technologii, będziemy w stanie doświadczyć dotyku, za którym bardzo tęskni wielu ludzi na świecie. Wchodzimy w przyszłość, gdzie nadal będziemy mogli dotykać, ale będzie odbywało się to przy pomocy technologii, co będzie miało oczywiście daleko sięgające implikacje etyczne. Jest to postrzegane jako wersja „Screen New Deal”, która – według Naomi Klein – jest równoznaczna z „żywym laboratorium dla stałej i wysoce dochodowej bezdotykowej przyszłości, która przynosi ogromne korzyści prywatnym interesom”.

Szkoda, że mieszana rzeczywistość (ang. MR – Mixed Reality) i XR mogą być tak łatwo ‘uzbrojone’, ale z drugiej strony jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę realia obecnych czasów. Podczas interakcji w mieszanej rzeczywistości (używając, na przykład, HoloLens) nie musisz niczego dotykać. Jedyne z czym masz styczność to powietrze, gdzie znajduje się warstwa cyfrowa. I to jest ta możliwość, która pozwala zwiększyć wykorzystanie tych technologii. Istnieje stan zwany ‘głodem skóry’ (ang. ‘skin hunger’), na który cierpi obecnie wiele osób. Z neurobiologii wiemy, że w pierwszych dwóch latach życia dziecka dotyk jest niezmiernie ważny dla zdrowego rozwoju mózgu. Im dłużej trwa kryzys, który powoduje, że żyjemy w strachu i za wszelką cenę chcemy się uchronić przed wirusem, tym atrakcyjniejsze będą stawały się rozwiązania związane z XR. Podczas mojej pracy nad teleobecnością, zawsze byłem ostrożny, aby nie zachęcać ludzi do stosunków na odległość. Zdalne przytulanie lub całowanie się są możliwe. Należy jednak pamiętać, że taka technologia niesie ze sobą ryzyko powstania zależności. MR i XR były kiedyś zachcianką, a obecnie są postrzegane jako coś niezbędnego. To pokazuje zagrożenie, jakim jest wzrastająca zależność od technologii i odczłowieczenie.

MM: Jaką rolę odgrywa XR w rosnącym zapotrzebowaniu na cyfrową opiekę zdrowotną i jej rozwój?

CS: Uważam, że cyfrowa opieka zdrowotna już ma ogromny obszar zastosowań, a połączenie AI i XR będzie prowadziło do jej dalszego rozwoju. Korzystając z holograficznego przechwytywania i wyświetlania obrazu, możemy zdalnie wystawić diagnozę. Jednak najbardziej interesuje mnie wykorzystanie pętli sprzężenia zwrotnego (ang. feedback loops). Jak używamy technologii, by zrozumieć co się dzieje w naszych ciałach i w otaczającym nas środowisku? Jeśli bierzemy pod uwagę ‘policzalne ja’ (ang. quantified self) podczas palenia, co się wtedy dzieje w płucach? Czy możemy zobaczyć jaki wpływ palenie ma na nasze własne płuca? Jeśli nie będzie to spersonalizowane, nie będzie zmiany w zachowaniu.

Więc, tak naprawdę interesują mnie te narzędzia do biofeedbacku, które pomagają nam zrozumieć co jemy, jak dużo ćwiczymy, jak oddychamy i tego typu rzeczy. Ale są też narzędzia do ekofeedback’u. Na przykład, gdy przyspieszasz podczas jazdy samochodem, na desce rozdzielczej pokazuje się infografika, która informuje cię o tym, że niszczysz środowisko. Wierzę, że właśnie takie, spersonalizowane sposoby rozumienia naszego zachowania, doprowadzą do jego zmiany. I ludzie muszą zrozumieć, że mają moc wpływania na zmianę. Inną formą pętli sprzężenia zwrotnego jest interfejs mózg-komputer (z ang. BCI, brain-computer interface) który pozwala nam na obserwowanie aktywności naszego mózgu w czasie rzeczywistym. Lumo to noszona na ciele, skalowalna i funkcjonalna technologia obrazowania mózgu w bliskiej podczerwieni (fNIRS) o wysokiej gęstości, która łączy niespotykane wcześniej możliwości funkcjonalnego obrazowania wraz z wyjątkową elastycznością eksperymentalną. To urządzenie jest wykorzystywane do wizualizacji nawracających bóli głowy w czasie ich trwania. Przez taką wizualizację istnieje możliwość pozbycia się ich.

Skąd bierze się ból? Jak go odczuwamy, wyobrażamy sobie, obrazujemy? Czy można go odwzorować, a tym samym ponownie odczuć? Ból można ponownie przetworzyć za pomocą języka wizualnego lub modeli, aby zmienić realne doświadczenie danej osoby. NeuroPype™ jest kolejną potężną platformą do połączenia mózgu z komputerem w czasie rzeczywistym, neuronowego obrazowania oraz bio-neuronowego przetwarzania sygnałów. Pakiet NeuroPype™ (ang. The NeuroPype™ Suite) jest zbiorem aplikacji, który (oprócz NeuroPype™) zawiera otwarte oprogramowanie do wizualnego projektowania potoków (eng. pipelines), a także narzędzia do łączenia z różnymi czujnikami, rejestrowania danych i innych funkcji.

 

 

MM: Na czym polega koncept “Przyszłości Regeneracyjnej” nad którym teraz pracujesz?

CS: Regeneracyjna przyszłość, w odróżnieniu od zrównoważonej, polega na gospodarkach okrężnych i “ekonomii pączka” (ang. Doughnut Economics). Wykładniczy wzrost gospodarczy bezpośrednio przekłada się na destrukcję naszego ekosystemu i likwidację zasobów naturalnych. COVID da nam rozpęd konieczny do rozwoju nowego “Zielonego Ładu”, bo każda alternatywa jest gorsza. Obecna pandemia jest niczym w porównaniu z tym, co może nadejść, jeśli nie zmienimy wzorców naszych zachowań. Pracuję nad dwoma projektami regeneracyjnymi: Context Craft i DontGoBackToNormal. Context Craft promuje ideał gospodarki obiegowej poprzez przetwarzanie lokalnych śmieci w materiały budowlane. Misją tego projektu jest pokazanie ludziom, że każdy z nas jest w stanie przyczynić się do zmieniania świata. Poprzez Context Craft chcemy dać ludziom możliwość i inspirację do znalezienia alternatywnych metod produkcji poprzez „zabawę konstrukcyjną”. Nasz projekt łączy podstawowe narzędzia z zaawansowaną technologią, metody tradycyjne z nowoczesnymi, dzięki czemu będzie dostępny dla wszystkich, niezależnie od poziomu zaawansowania. Context Craft jest projektem publicznym, każdy może z niego skorzystać, nawet z niskimi kwalifikacjami i budżetem.

DontGoBackToNormal skupia się na oderwaniu się od naszych starych zwyczajów i myślenia silosowego. Musimy na nowo opracować każdy aspekt naszego społeczeństwa. Musimy zastanowić się nad tym, jak funkcjonują nasze systemy żywności i systemy edukacji. W jaki sposób zmienia się nasze podejście do technologii, do energii, do segregacji śmieci? Czy musimy się także zastanowić nad tempem naszego codziennego życia, nad naszymi codziennymi nawykami?

MM: Jakie konsekwencje niesie dla ludzkości technologia rozszerzonej rzeczywistości? (Technologie percepcyjne) Czy ma potencjał polepszenia kondycji człowieka? Co jesteśmy w stanie osiągnąć poprzez połączenie rozszerzonej rzeczywistości ze sztuczną inteligencją?

CS: Sądzę, że połączenie mieszanej rzeczywistości ze sztuczną inteligencją ma olbrzymi potencjał. Przez ostatnie 20 lat badałem ewolucję tej technologii, od VR i AR do augmentacji sensorycznej. Dzięki połączeniu technologii percepcyjnych, takich jak Virtual Reality (VR), Augmented Reality (AR), Mixed Reality (MR) i Extended lub Cross Reality (XR), możemy teraz przyjąć radykalnie różne systemy wizualne lub słuchowe, spędzać czas poza ciałem, w osobie trzeciej, zamienić się ciałami, zmienić płeć lub skupić się na widzeniu peryferyjnym. Ta pogoń za nowymi stanami percepcji i formami doświadczenia prowadzi do poznawczych i twórczych wglądów w naturę rzeczywistości i kondycję człowieka.

Do tej pory jednak nie jesteśmy pewni w jaki sposób powinniśmy korzystać z tej technologii. Moje badania pokazują wiele korzyści jakie rozszerzona rzeczywistość może przynieść dla społeczeństwa, ale również podkreślają niebezpieczeństwa związane z nadmierną cyfryzacją świata. Możemy pracować nad coraz to nowszymi wynalazkami technologicznymi, ale musimy pamiętać, że nad kondycją człowieka mamy zdecydowanie mniej kontroli. Aby dalej odkrywać nasze doświadczenia percepcyjne konieczne jest zrozumienie zasad, które rządzą naszym umysłem i ciałem.

Mając ten cel na uwadze, rozpocząłem prace nad „Contextology”. To dyscyplina, która zamiast skupienia się na realizacji projektów inżynierskich, stara się bezpośrednio manipulować rzeczywistością. Manipulowanie rzeczywistością jest możliwe, gdy przy pomocy technologii, wpływamy na swoją percepcję lub na swoje zdolności poznawcze. Poprzez tę technologię sposób, w który patrzymy na świat, staje się bardziej elastyczny i może być poddany regulacji. CE daje nam nowe zdolności, kontrolę nad naszymi zmysłami i zdolność do rozwijania nowych form percepcji, zapewniając nam nowy rodzaj eksploracji siebie i społeczeństwa. Nowa ekonomia to raczej kontekst niż treść. Crispr jest dobrym przykładem maszyny do tworzenia kontekstów.

W ramach programu Horizon 2020, pracując nad projektem „[WEKIT] Wearable Experience for Knowledge Intensive Training” o wartości 2.8 miliony euro, powiększyliśmy ekosystem XR. Zbudowaliśmy autorskie narzędzie do nauki. Używa ono mieszanej rzeczywistości w połączeniu z urządzeniem do noszenia ze sztuczną inteligencją, które korzysta z fuzji czujników, aby zbierać pomiary stanu afektywnego użytkownika (podczas gdy ten uczy się korzystając z MR). WEKIT używa technologii MR, aby zdefiniować relację pomiędzy uczniem i ekspertem. Zamiast obserwować eksperta, uczeń jest w stanie go na sobie ‘nosić’ (i w ten sposób zobaczyć wykonywaną czynność z perspektywy eksperta). WEKIT ma na celu zakwestionować granice kondycji człowieka, która zamyka nas w naszym własnym doświadczeniu. Teraz mamy możliwość ‘noszenia siebie nawzajem’.

MM: Kultura stała się ostatnio zjawiskiem wirtualnym. Wiele światowych instytucji kulturalnych poszukuje nowych cyfrowych rozwiązań oraz kanałów komunikacji online. W tym roku festiwal Glastonbury Shangri-La opublikował swoja wirtualną wersję. Projekt polegał na stworzeniu trójwymiarowej wersji festiwalu online z udziałem słynnego DJ’a Fatboy Slim. Czyżby był to początek nowej ery wirtualnych wydarzeń? 

CS: Uważam, że rzeczywiście wchodzimy w wiek wirtualnych wydarzeń. Konsekwencje tej zmiany, zarówno pozytywne jak i negatywne, znacznie wykraczają poza okres pandemii. Najpierw zastanówmy się nad pozytywnymi konsekwencjami. Ludzie przyzwyczają się do wirtualnych zdarzeń i będą uczestniczyć w takich wydarzeniach bez niedogodności i kosztów związanych z podróżami samolotami. Możliwe, że docenią brak konieczności przemieszczania się.

Niebezpieczeństwa z kolei upatruję w fakcie, że będziemy spędzać większość naszego czasu zamknięci we własnym pokoju, mówiąc do swoich ekranów. To jest właśnie miejsce na zastosowanie MR (Technologii rzeczywistości mieszanej – HoloLens 2 lub Apple glass). Przy pomocy takiej technologii moglibyśmy równocześnie myśleć, pracować i przemieszczać się. Zgodnie z neuronauką, ruch jest bezpośrednio związany z naszymi umiejętnościami intelektualnymi. Powinniśmy skorzystać z faktu, że nie ma już potrzeby siedzenia przed swoim komputerem. To bardzo ważne odkrycie dla ludzkości, że nie jesteśmy stworzeni do długotrwałego siedzenia.

Przez ostatnie 4 miesiące, co dwa tygodnie, organizowałem wirtualne wydarzenia za pomocą nowej platformy zwanej Co-Reality Collective. Byłem pozytywnie zaskoczony poziomem, głębią oraz jakością interakcji i zaangażowania. Jesteśmy świadkiem potencjału kreatywności i jej wpływu na sposoby, w jakie korzystamy z Internetu i różnych cyfrowych kanałów. W każdym wydarzeniu uczestniczy do 400 osób. Podczas tych wydarzeń różnorodni artyści występują w oddzielnych ‘pokojach’ w aplikacji Zoom. Sytuacja, w której teraz próbujemy się odnaleźć, zmusiła nas do zastosowania naszej kreatywności w nowy sposób. Znaleźliśmy się w momencie, w którym krytyka publiczna na temat technologii, przekształciła się w docenienie technologii jako facylitatora komunikacji. Taka zmiana mentalności daje nam możliwość, by kształtować technologie percepcyjne wokół naszych zachcianek i potrzeb.

MM: Jaka jest przyszłość XR po pandemii?

CS: Stoimy w obliczu meta-kryzysu (eng. meta-crisis), co oznacza, że coraz bardziej tkwimy w świecie nieustających kryzysów. Problemy na skalę światową – od zmian klimatycznych i różnic w zamożności, poprzez zagadnienia zdrowia publicznego, w tym starzejącego się społeczeństwa i obecnie koronawirusa, znajdują się na czele dyskusji publicznych, polityki, rozwoju technologii i jej zastosowań. Oczekuje się, że w ciągu najbliższych 10-15 lat wiele konsekwencji tych problemów na dużą skalę ulegnie pogorszeniu. Nasze obecne narzędzia do poruszania się po tych coraz bardziej złożonych i globalnych problemach są niewystarczające, ale połączenie XR i sztucznej inteligencji jest wyjątkowo dobrze przygotowane do tego, aby stworzyć kolejny krok w ewolucji inteligentnych narzędzi służących osiągnięciu tego celu.

 

 

Bibliografia:

New Screen Deal: https://www.democracynow.org/2020/5/13/naomi_klein_coronavirus_tech_privacy_surveillance

Touchable Holograms: https://www.theweek.co.uk/68187/first-touchable-hologram-created-in-japan

https://phys.org/news/2019-11-sci-fi-science-lab-holograms.html

Don’t go back to Normal: https://dontgobacktonormal.uk

Context Craft: https://contextcraft.com/

Lumo: https://www.gowerlabs.co.uk/

Neuropype: https://www.neuropype.io/  https://www.neuropype.io/#features

CRISPR: https://www.newscientist.com/term/what-is-crispr/

WEKIT: http://wekit.eu/

Co-Reality Collective: https://co-reality.co/

Future of Work – Wielki Reset

Od pewnego czasu wiemy, co musimy zrobić. Rozmawialiśmy o transformacji cyfrowej, zwinnych organizacjach i uczeniu się przez całe życie, dopóki nie stały się kliszami, bardziej obserwowanymi w aspiracjach niż w praktyce w zbyt wielu organizacjach.

Potem przyszedł wirus.

Nagle:

– Pracujemy jako zespoły w pełni rozproszone, a całe nasze życie zawodowe prowadzimy online.

– Nasze organizacje zmuszone zostały do dostosowania się dosłownie z dnia na dzień. Nie jest to jednak zwinność. To odruch przetrwania.

– Uczelnie stały się hybrydowymi platformami edukacyjnymi, wirtualnymi i fizycznymi, prawdopodobnie przekształciły się na zawsze, a liczba dorosłych kursów online również rośnie.

– A społecznie szybko przekształcamy się w konsumentów zamawiających na Allegro czy Amazon, spotykających się na Zoom, działających z domu.

Szybkość i zakres tych zmian jest tak dramatyczny, że prawdopodobnie nie chcielibyśmy oglądać filmu na Netfixie, który oparłby swoją narrację na tak nieprawdopodobnej fabule. Wykładnicze krzywe wdrażania technologii, były dotąd wyłącznie przedmiotem wykładów Singularity University, a dziś widzimy je wszędzie. Jednak to co będzie najważniejszym efektem ubocznym spowodowanym przez pandemię to to, że wywołała ona obraz wzrostu wykładniczego w miliardach umysłów. I te umysły będą już teraz bardziej otwarte.

 

Kompetencje przyszłości:

Ponieważ świat stoi w obliczu transformacyjnych wyzwań gospodarczych, społecznych i środowiskowych związanych z globalizacją 4.0 i budowaniem nowej normalności, inwestowanie w ludzi nigdy nie było tak ważne.

Edukacja jest i pozostanie kluczowa dla promowania wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu i zapewnieniu szansy dla wszystkich. Ponieważ jednak technologie wywierają nową presję na rynek pracy, reforma edukacji, uczenie się przez całe życie (lifelong learning), i inicjatywy mające na celu przekwalifikowanie (upskilling i reskilling) będą miały kluczowe znaczenie dla zapewnienia ludziom możliwości pozostania konkurencyjnym w nowym świecie pracy. Będą też ważne z pespektywy przedsiębiorstw, aby dać im dostęp do talentów, których będą potrzebować do pracy w niedalekiej przyszłości.Według raportu „Future of Jobs” z 2018 roku, oczekuje się, że do 2022 r. 75 milionów miejsc pracy zniknie. Jednocześnie postęp technologiczny i nowe sposoby pracy mogłyby również stworzyć 133 miliony nowych ról, napędzanych przez wzrost nowych produktów i usług na dużą skalę, który pozwoliłby ludziom pracować z maszynami i algorytmami, aby sprostać wymaganiom zmian demograficznych i ekonomicznych.

Raport mówi, że co najmniej 54% wszystkich pracowników będzie wymagało przekwalifikowania i podnoszenia umiejętności do 2022 r. Myślę, że po pandemii te liczby zdecydowanie wzrosną. Niestety najbardziej narażone na utratę pracy są kobiety. Relatywnie mniej pracuje ich w zawodach, które są związane z technologią i kompetencjami przyszłości np. tylko 22% kobiet pracuje w zawodach związanych z obszarem sztucznej inteligencji.

Podczas tworzenia nowych miejsc pracy mamy wyjątkową okazję do ustalenia parytetu płci. Wymaga to proaktywnych działań ze strony biznesu, aby zapewnić równą reprezentację kobiet w najbardziej pożądanych zawodach. Te i inne wysiłki, aby zainwestować w rozwój talentów i potencjału wszystkich ludzi, mogą być pomostem, który musimy przejść do trwałego wzrostu sprzyjającego włączeniu społecznemu, który wykorzystuje technologię, aby stworzyć szansę dla wszystkich. Inwestowanie w ludzi może przekształcić ich z biernych obserwatorów w aktywnych liderów pozytywnych zmian w społecznościach lokalnych, regionalnych i globalnych.

Jak się uczyć?

Jedną z najważniejszych zmian w uczeniu się które musimy zrozumieć i przyswoić jest to, że ten proces nigdy się dla nas nie skończy. Postęp technologiczny i powodowane przez niego zmiany w gospodarce będą tak częste, że umiejętność przekwalifikowywania się i nabywania nowych kompetencji będzie nam towarzyszyć już zawsze. Będziemy się też uczyć w zupełnie nowy sposób. Oto 4 najciekawsze trendy w uczeniu się, które stają się popularne w dzisiejszych czasach.

Mikro-uczenie (Microlearning)

Coraz częściej uznaje się, że „małe jest piękne”, jeśli chodzi o doświadczenia edukacyjne. Wiele dorosłych osób nie ma ani czasu, ani potrzeby angażowania się w dłuższe, formalne kursy na potrzeby edukacji, której naprawdę chcą lub potrzebują na co dzień. Napędzany wzrostem liczby smartfonów, wideo i kursów w Internecie, aplikacji i innych narzędzi, mikrolearning może trwać od kilku sekund – odpowiedzi na pytanie quizu – do 20-30 minut – czas na obejrzenie filmu edukacyjnego. Musi być to tylko doświadczenie systematyczne. Wyzwaniem dla ludzi jest odpowiedni wybór treści. nternet jest dziś przeładowany treściami w tym ogromną ilością treści bezwartościowych. Jak oddzielić ziarna od plew? Poszukiwać treści od autorytetów i znanych marek. Jako Digital University i Singularity University w każdym tygodniu przygotowujemy wartościowe treści część z nich jak #digitalks czy artykuły i raporty dostępne zupełnie za darmo.

Odwrócona klasa (Flipped Classroom)

Ideą „odwróconej” klasy jest to, że podstawowe treści mogą być przeglądane i przyswajane poza klasą. Czas na lekcje (lub na seminarium internetowe albo sesję konferencyjną czy panel dyskusyjny) może być następnie wykorzystany na głębszą dyskusję, wspólne uczenie się, wymianę doświadczeń itp. Wówczas znacznie lepiej wykorzystujemy czas dany nam z wykładowcą i innymi uczestnikami, dyskusja zwłaszcza online, jest ciekawsza i więcej się uczymy. Uczymy się też przy okazji całej masy kompetencji przyszłości jak na przykład krytyczne i analityczne myślenie i umiejętność zadawania pytań.

Uczenie społeczne (Social Learning)

Uczenie się w społecznościach nie jest nową koncepcją, ale oczywiście powszechne korzystanie z mediów społecznościowych wpłynęło na rozwój tych możliwości. Warto korzystać z szeregu rozwiązań dostępnych w social media, zapisać się do grup na fb czy Linkedin i aktywnie się w nich udzielać. Wówczas budujemy wiedzę i nowe kompetencje, korzystamy z treści sprawdzonych i udostępnionych przez innych członków społeczności. Zapoznajemy się z innym punktem widzenia, wychodzimy poza krąg osób, które znamy i które myślą podobnie jak my co znacząco rozszerza nasze horyzonty. Digital University prowadzi od jakiegoś czasu grupę „kompetencje przyszłości” na fb gdzie entuzjaści tematu prowadza bardzo ciekawe dyskusje.

Uczenie się samodzielne (self learning)

Bardzo ważnym elementem nowych trendów w uczeniu jest to, że musimy sami zadbać o swoją edukację w obszarze przyszłości, a nie czekać aż zapewni nam ją pracodawca. To co musimy zrobić to… po prostu zacząć. Wiąć pierwszy artykuł czy książkę, zapisać się na pierwszy kurs, obejrzeć jakieś DIY (Do It Yourself). Kluczem do tego jest systematyczność, trzeba wygospodarować czas kilka razy w tygodniu, żeby nauczyć się czegoś nowego. Warto sięgać po informacje spoza swojego wąskiego kręgu zainteresowań. Szybkie tempo rozwoju technologii powoduje, że zazwyczaj zmiana, która nas dotyka, pochodzi spoza naszego wąskiego świata. Nowoczesny manager dziś to taki, który interesuje się światem przyszłości szeroko. Nie tylko bankowością, nie tylko sprzedażą czy też marketingiem, ale też nie tylko swoją gałęzią biznesu.

Przeciętny dorosły jednak niekoniecznie jest przygotowany do skutecznego uczenia się przez całe życie. Świat potrzebuje kuratorów, nowych organizacji edukacyjnych rozumiejących świat przyszłości, nowej generacji ekspertów i zupełnie innego nastawienia. Natomiast my musimy przyjąć odpowiedzialność za siebie i potrzebujemy zacząć działać już

 

Autorka tekstu: Jowita Michalska

Nowe technologie w walce z pandemią

 O wykorzystaniu nowych technologii w walce z pandemią, o naszej prywatności, o aspektach prawnych pracy zdalnej i hybrydowej oraz o tym, jak Covid-19 zmienił sposób myślenia o przyszłości opowiada: Aleksandra Auleytner, szefowa działu własności intelektualnej w kancelarii prawniczej Domański Zakrzewski Palinka, ekspert Digital University od prawa nowych technologii.

Kryzys spowodowany pandemią COVID-19 miał konsekwencje na wielu płaszczyznach – w sektorze zdrowia, gospodarki, rynku pracy, edukacji, sposobie myślenia o technologiach, czy też podejściu do nowych regulacji prawnych z tym związanych.  Okazało się, że nowe technologie były kluczowe w walce z kryzysem wywołanym przez COVID-19. Umożliwiły na niespotykaną dotychczas skalę pracę zdalną, naukę online, czy stały się na różnych szczeblach administracji niezbędnym narzędziem służącym wymianie danych w walce z wirusem. Kryzys wymusił więc do pewnego stopnia stawienie czoła szeregowi nierozstrzygniętych dotychczas zagadnień związanych ze skalą ingerencji technologii w życie zawodowe i prywatne. Przypomniał odkładane na bok, niewygodne pytania o sposób podejścia do wykorzystania technologii i danych cyfrowych w duchu wspólnych wartości europejskich, z poszanowaniem praw człowieka i podstawowych wolności.

Magdalena Marchwicka: Drugi kwartał tego roku to niespotykanie szybki rozwój transformacji cyfrowej w obszarze HR. By uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19 firmy w ciągu zaledwie kilkunastu dni umożliwiły większości pracowników pracę w trybie zdalnym. Dynamika i wyjątkowość tej sytuacji wymusiły zastosowanie przez pracodawców nowych rozwiązań w wielu obszarach: rozproszonego zarządzania, komunikacji, cyberbezpieczeństwa, regulacji dotyczących ochrony prywatności, gromadzonych na szeroką skalę danych osobowych czy zdalnych rozwiązań w sektorze zatrudnienia. Dziś już wiemy, że ta ogromna zmiana w formie pracy zostanie z nami na dłużej, jeśli nie na zawsze. 80% pracowników nie chce powrotu do biur. Jakie wyzwania stoją zatem przed nami?

 

Aleksandra Auleytner: Zgadza się. Znaczna część organizacji zdecydowała się na częściowe lub całkowite pozostanie pracowników na pracy zdalnej. Dotyczy to zwłaszcza pracowników biurowych. Wyzwań w sektorze zatrudnienia nadal jest niemało. Jednym z nich jest często powtarzane pytanie o to, jak podpisywać dokumenty z pracownikami „na odległość”, jak zawierać umowy o pracę lub je wypowiadać. Na znaczeniu zyskała możliwość skorzystania przez pracodawców z formy podpisu elektronicznego.

 

MM: Czy kwalifikowany podpis elektroniczny, np. pod umową o pracę, jest tożsamy z tradycyjnym odręcznym podpisem?

 

AA: Tak. Oświadczenie woli podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej. Strony umowy o pracę mogą więc zawrzeć ją również z wykorzystaniem kwalifikowanego podpisu elektronicznego. W przypadku wypowiadania lub rozwiązywania umów o pracę, pracodawca składając takie wypowiedzenie lub oświadczenie o rozwiązaniu umowy powinien spełnić m.in. wymóg formy pisemnej oświadczenia. Zatem, również w tym przypadku, pracodawcy mogą skorzystać z kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Podpisanie wypowiedzenia lub oświadczenia o rozwiązaniu umowy kwalifikowanym podpisem elektronicznym jest równoznaczne z formą pisemną. Potwierdził to również w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy. Dotyczy to także wypowiedzeń zmieniających warunki pracy i płacy.

 

MM: Istnieją też aplikacje, które umożliwiają podpisanie dokumentu elektronicznie.

 

AA: Istnieją, a co ciekawe w dobie pandemii szybko nauczyliśmy się, że dla opatrzenia dokumentu kwalifikowanym podpisem elektronicznym nie jest koniecznie posiadanie fizycznego urządzenia w postaci tokena lub czytnika i karty mikroprocesorowej. Taki podpis może również istnieć w chmurze, tzn. bazować na oprogramowaniu opartym o usługi przetwarzania w chmurze, gdzie usługa świadczona jest w modelu SaaS.

 

MM: Ostatnio przestajemy mówić o powrocie do normalności sprzed pandemii. Firmy skupiają się na budowaniu nowej rzeczywistości w tzw. „never normal world”, gdzie technologie odgrywają coraz większą rolę. Wiele organizacji jest w procesie kształtowania norm pracy hybrydowej. Jego elementem jest ochrona pracowników przed wirusem. Technologie mają tu ogromne zastosowanie.


AA:
W dobie pandemii koronawirusa i nowej normalności technologie mogą odegrać istotną rolę w walce z rozprzestrzenianiem się tej choroby, czy też tworzeniu nowej organizacji pracy. Takimi technologiami są np. oprogramowanie z elementami sztucznej inteligencji mające na celu weryfikację, czy pracownicy zachowują między sobą bezpieczne odstępy albo dezynfekują ręce, czy też różnego rodzaju nadajniki służące do tzw. mikrolokalizacji personelu wewnątrz pomieszczeń biurowych.

 

MM: Ochrona prywatności i danych, a wykorzystanie technologii do np. zwalczania pandemii to dziś niezwykle istotny, ale i dość kontrowersyjny temat, szczególnie, że prawo nie zawsze nadąża za rozwojem nowych technologii…

 

AA: Stosowanie technologii siłą rzeczy wywołuje pytania o ochronę praw osób, poddanych ich oddziaływaniu. Te pytania są tym bardziej zasadne, że wiele z tych technologii być może zostanie z nami na dłużej, już nie tylko w związku ze zwalczaniem pandemii. Zaczęto się zastanawiać, czy istniejące obecnie przepisy mające zastosowanie do danych o ruchu i lokalizacji, czy też regulujące kwestie przechowywania informacji i uzyskiwania dostępu do danych przechowywanych np. w telefonach komórkowych, są adekwatne do nowych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku.  Pytania te dotyczyły też odpowiedniego poziomu ochrony prywatności, danych osobowych czy też zasady dostępu do danych i możliwości ich wykorzystywania na szerszą skalę.

 

MM: Czy Unia Europejska zareagowała na kwestie prawne związane z wykorzystaniem technologii w walce z pandemią?

 

AA: Zdecydowanie. Unia szybko dostrzegła problem. Już 8 kwietnia 2020 r. przyjęte zostało Zalecenie Komisji w sprawie wspólnego unijnego zestawu instrumentów ułatwiających wykorzystanie technologii i danych w celu zwalczania kryzysu wywołanego przez COVID-19, w szczególności w odniesieniu do aplikacji mobilnych i wykorzystywania zanonimizowanych danych dotyczących mobilności. Komisja zwróciła uwagę, że nadrzędne znaczenie przy wykorzystaniu takich technologii i danych ma poszanowanie praw podstawowych, w szczególności ww. prawa do prywatności, ochrony danych osobowych, czy przeciwdziałanie niejawnemu nadzorowi oraz stygmatyzacji. W praktyce takie aplikacje np. śledzące ruch pracowników, zbierają dane, które odpowiednio zinterpretowane mogą dawać pracodawcy znacznie więcej informacji, niż wynikałoby to z celu przetwarzania.

 

MM: Dokładnie. Pandemia może stanowić doskonałe uzasadnienie dla zbierania danych osobowych w celach zupełnie innych niż walka z wirusem. Na co pracodawcy korzystający z rozwiązań technologicznych w tym obszarze powinni zwrócić szczególną uwagę?

 

AA: W przypadku korzystania z takich technologii bardzo istotne jest w szczególności przestrzeganie obowiązujących przepisów RODO, ścisłe ograniczenie przetwarzania danych osobowych jedynie do celów walki z koronawirusem, przy zapewnieniu, że dane te nie będą wykorzystywane do żadnych innych celów. Ponadto, powinny mieć miejsce regularne przeglądy, czy dalsze przetwarzanie danych osobowych do celów walki z koronawirusem jest rzeczywiście  konieczne.

 

MM: A co z naszą prywatnością w post-pandemicznej rzeczywistości? Czy to, co wypracowane zostało na potrzeby walki z Covid-19 wpłynie na kierunek rozwoju innowacji, zastosowania nowych technologii i wykorzystywanie danych osobowych?

 

AA: Wydaje się, że rozważania prawne dotyczące zasad korzystania z technologii przy jednoczesnym poszanowaniu praw i wolności osób, których dotyczą dane osobowe oraz dopuszczalnej granicy ingerencji w te prawa, m.in. w prawa pracownika, mogą mieć duże znaczenie dla kierunku myślenia o świecie nowej normalności. Dotyczy to między innymi obszaru Internetu rzeczy, czy też wykorzystania technologii 5G. Wiele istniejących przed pandemią rozwiązań IoT mogło potencjalnie znaleźć zastosowanie w związku z epidemią koronawirusa, jak właśnie urządzenia z aplikacjami mikrolokalizacyjnymi, czy też opaski telemedyczne monitorujące stan zdrowia. Już przed pandemią trwała dyskusja o tym, czy należałoby uszczelnić regulacje dotyczące prywatności, cyberbezpieczeństwa oraz ochrony danych osobowych w tym zakresie. Już wtedy różne badania konsumentów przeprowadzane w UE i USA pokazywały, że aż 60% użytkowników technologii w formie wearables (inteligentnych gadżetów noszonych na ciele) obawia się o swoją prywatność, wyciek danych czy nawet kradzież tożsamości. Pomimo, że wydaje się, że istniejące rozwiązania prawne dobrze sprawdziły się w czasie pandemii, przyjęte w czasie jej trwania dokumenty, jak np. Zalecenie Komisji z kwietnia tego roku, dużo wniosą do rozważań na ten temat na przyszłość.

https://digitaluniversity.pl/aleksandra-auleytner/

W jaki sposób COVID-19 zmieni nasz świat?

W jaki sposób COVID-19 zmieni nasz świat?

Yuval Noah Harari oraz inni eksperci z całego świata odpowiadają na to pytanie!

TEL AVIV – „W najbliższych miesiącach politycy przebudują świat. W ciągu tych kilku miesięcy stanie się on bardziej płynny i plastyczny. Poradzić sobie z obecnym kryzysem możemy poprzez globalną solidarność i współpracę, która zaowocuje bardziej zjednoczonym i harmonijnym światem. Możemy również poradzić sobie z tym poprzez nacjonalistyczną izolację i rywalizację, co prawdopodobnie spowoduje, że kryzys będzie znacznie ostrzejszy i doprowadzi do bardziej podzielonego i wrogiego świata. Możemy poradzić sobie z kryzysem poprzez narzucenie totalitarnych inwigilujących reżimów lub poprzez wzmocnienie pozycji obywateli i zapewnienie większej przejrzystości działań rządów. Rządy mogą zdecydować o uratowaniu potężnych korporacji i jeszcze bardziej osłabić związki zawodowe, lub mogą skorzystać z okazji, aby powstrzymać duże korporacje i wzmocnić związki zawodowe. Ludzkość mogłaby zdecydować się na odbudowę systemu transportu i sektora energetycznego i oprzeć je na znacznie bardziej ekologicznych fundamentach – lub skupić się na wąskim ożywieniu gospodarczym, porzucając jednocześnie troskę o środowisko. Istnieje wiele innych wyborów, których musimy dokonać.

Kryzys całkowicie zaskoczył polityków; okazało się, że nie mają oni teraz gotowego planu działań. To powoduje, że są wyjątkowo otwarci na nowe pomysły. Nawet te szalone. Jednak po wyborach, nowy porządek zacznie się utrwalać i coraz trudniej będzie podążać inną ścieżką. Ktokolwiek dojdzie do władzy w 2021 r., zostanie postawiony w roli osoby, która przyszła na imprezę tak późno, że jedyne co pozostało, to zmycie brudnych naczyń. Przyjęcie nadal trwa. Dlatego musimy być wyjątkowo skoncentrowani i pomagać rządom w przyjęciu właściwej polityki.  – Yuval Noah Harari, autor „Sapiens. Od zwierząt do bogów”, „Homo deus: Krótka historia jutra” i „21 lekcji na XXI wiek”

LONDYN – „Naszą największą troską powinno być to, że pandemia zmieni niewiele lub wcale – że wszystko się zmienia, ale wszystko wciąż pozostaje takie samo. Dokładnie tak się stało w 2008 roku: wygraliśmy wojnę w tym sensie, że udało się zapobiec całkowitemu załamaniu gospodarczemu, ale straciliśmy pokój. Kilka pakietów wsparcia finansowego, wyższe wymogi kapitałowe banków, aktywne banki centralne, ale bez naprawienia sieci bezpieczeństwa i niewiele zmian strukturalnych w sposobie funkcjonowania rynku globalnego. Dlaczego ten czas nie miałby być dokładnie taki sam? W 2008 r. grupa liderów była gotowa, chętna i zdolna do działania w porozumieniu. Obecnie mamy prawie całkowity brak współpracy międzynarodowej. Wiemy, co jest potrzebne: odpowiednio zaopatrzona opieka zdrowotna, mądre i życzliwe systemy opieki społecznej, dobrze uregulowane rynki (na których firmy służą społeczeństwu, a nie na odwrót), wielostronne rządy i instytucje współpracujące dla wspólnego dobra. W rzeczywistości prawdopodobnie teraz widzimy te prawdy wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej.

Wiemy, że nie powinniśmy wracać do biznesu, który znamy. Ale pytanie brzmi: czy ludzie wybiorą przywódców, którzy są w stanie stworzyć ten nowy, odważny świat po pandemii? W tej chwili odpowiedź na to pytanie brzmi: „nie”, ale wybory prezydenckie w USA w listopadzie dają cień nadziei”. – Helle Thorning-Schmidt, była premier Danii

MIAMI – „Zatrzymanie wirusa wymaga radykalnej separacji. Jednak znalezienie szczepionki, wznowienie światowej gospodarki i zapobieganie kolejnej epidemii wymagają intensywnej współpracy. Po raz pierwszy w czasie globalnego kryzysu dysponujemy technologiczną zdolnością sprostania temu wyzwaniu w skali globalnej. Dane pochodzące z jednej części świata można analizować i wykorzystywać w innej, aby znaleźć szczepionkę i poprawić opiekę medyczną. Aplikacje do śledzenia kontaktów mogą przesyłać dane w czasie rzeczywistym, aby ograniczyć wybuch epidemii w przyszłości. Niedobory kluczowych zasobów medycznych można rozwiązać za pomocą technologii drukowania 3D, a analizy oparte na sztucznej inteligencji z odpowiednimi zasobami danych mogą pomóc w wydajnej alokacji tych zasobów. Pandemia może doprowadzić nas do ściślejszej współpracy – umożliwianej przez technologię – w świecie post-pandemicznym. Ale to nie jest przesądzone. Widzieliśmy reakcje narodowe nasilające rywalizacje geopolityczne między państwami. Luki w łańcuchu dostaw zachęciły rządy do poszukiwania krajowych lub blokowych rozwiązań w zakresie niedoborów kluczowych zasobów medycznych, które mogłyby obejmować nawet szersze kategorie towarów strategicznych. Wirus skłonił niektóre państwa demokratyczne do przyjrzenia się bliżej intruzywnym interwencjom rządu praktykowanym przez państwa autorytarne, które naruszają prywatność jednostki i konsolidują scentralizowaną władzę. Tymczasowe środki mogą stać się trwałymi elementami.

Pandemia ujawniła także nierówności wewnątrz poszczególnych państw i pomiędzy nimi – osoby mające dostęp do łączności cyfrowej są lepiej przygotowane do spełnienia wymagań wynikających z konieczności zachowania dystansu społecznego. Ich dzieci mogą się uczyć, a oni mogą pracować zdalnie. Ich życie jest zakłócone, ale nie zdziesiątkowane. Dla innych jednak dystans społeczny zrywa kluczowe więzi lub w ogóle okazuje się niemożliwy do zachowania, zmuszając do wyboru między ryzykiem dla zdrowia a ryzykiem utraty środków do życia. Potrzebujemy globalnego zaangażowania, aby zapewnić wszystkim dostęp do podstawowej infrastruktury cyfrowej, mającej kluczowe znaczenie dla większości aspektów współczesnego życia”. –Eric Schmidt, były dyrektor generalny Google

BERLIN – „Wirus nagle wyrzucił nas z powrotem do XVII wieku: żyjemy w punkcie zerowym empiryzmu, w którym prawie wszystko jest do zdobycia. Tak jak w przypadku członków największych towarzystw naukowych – i wszystkich innych – około 1660 r. Dla nich prawie wszystkie podstawowe pytania nie miały jednoznacznej odpowiedzi… W momentach radykalnych zmian i radykalnej niepewności, jaką te zmiany emitują, jesteśmy tymczasowo przywróceni do punktu zerowego empiryzmu. W momentach ekstremalnej niepewności naukowej w grę wchodzi obserwacja, zwykle traktowana jako słaba relacja eksperymentu i statystyki. Każdy zmysł, nie tylko wzrok, wyostrza się w poszukiwaniu wskazówek.” – Lorraine Daston, historyk nauki w Max Planck Institute for the History of Science (za pośrednictwem bloga Critical Enquiry, In the Moment)

FIFE, Szkocja – „Wszystkie systemy opieki zdrowotnej – nawet najbardziej wyrafinowane i najlepiej finansowane – uginają się pod presją wirusa. Jeśli jednak nie zrobimy nic, wirus rozprzestrzeni się w biedniejszych miastach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej oraz wśród społeczeństw, które nie mają dostępu do sprzętu do testowania, respiratorów i sprzętu medycznego. Jeśli wirus rozprzestrzeni się tam, poprzez trudność w osiągnięciu dystansu społecznego w tych regionach i często braku możliwości mycia rąk, COVID-19 utrzyma się tam na stałe i ponownie uderzy w cały świat, tym samym przedłużając kryzys. – Gordon Brown, były premier Wielkiej Brytanii

LOS ANGELES – „Powolna i subtelna utrata naszych praw, a także kontrola i restrykcje ograniczające społeczną, ekonomiczną i polityczną wolność to charakterystyczne cechy kapitalizmu katastroficznego. Jak trafnie opisuje to Naomi Klein, stwarza on możliwość zwiększenia kontroli, bogactwa i władzy, kosztem społeczeństwa, demokracji i osób pracujących. Reakcje na COVID-19 będą opierać się bezpośrednio na takim zbiorze strategii, jeśli nie pozostaniemy czujni, uważni i nie zabierzemy głosu w kwestii warunków, w ramach których musi zostać wynegocjowane nasze wspólne dobro.

Ośmielę się powiedzieć, że nieakceptowalne jest pozwolenie, aby najbardziej bezbronni pośród nas ponosili koszty naszego zbiorowego zaniechania troski – tak jak Afroamerykanie, którzy z powodu pandemii umierają szybciej, niż biali Amerykanie, będąc bardziej narażonymi na zubożenie, nie mając opieki zdrowotnej zapewnianej przez pracodawcę lub żyjąc w społecznościach niedysponujących wystarczającymi środkami, chociaż dzielnice po drugiej stronie miasta mają tych zasobów zawstydzająco dużo. To niedopuszczalne, aby nie połączyć tych wspólnych dóbr i zamiast tego zmuszać wszystkich, aby radzili sobie na własną rękę, podczas gdy COVID-19 i wszystkie pandemie, z którymi jeszcze przyjdzie nam się zmierzyć, narażają na ryzyko nas wszystkich. Ta pandemia to moment rozliczenia się z niemoralnością naszych systemów. Teraz mamy możliwość wyrównania rachunków poprzez ich odbudowę i naprawę. — Safiya Noble, profesor informatyki & co-director of the UCLA Center for Critical Internet Inquiry

BRISTOL – „Globalny ład, który istniał przed pandemią, był niezwykle kruchy. Jeśli nie pojawiłby się wirus, jakieś inne wydarzenie – na przykład załamanie gospodarki wywołane jakimś innym czynnikiem lub pierwsze sygnały niekontrolowanych zmian klimatycznych – ostatecznie przeniosłoby epokę szczytowej globalizacji do przeszłości. Pandemia przyspieszyła wiele istniejących już wcześniej trendów, takich jak schyłek potęgi Zachodu, słabość międzynarodowych instytucji czy fragmentację Unii Europejskiej. Razem wzięte, fundamentalnie zmienią one światową scenę polityczną. Jeśli dodamy do tego ekspansję inwigilacji (zarówno w Chinach, jak i na Zachodzie) w celach biomonitoringu, zastępowanie fizycznego kontaktu i przemieszczania się wirtualną łącznością oraz zwiększanie zakresu ingerencji państwa w gospodarkę, rezultatem będzie nieodwracalna zmiana krajobrazu.

Żaden nurt współczesnej myśli nie jest bardziej napędzany nostalgią i tęsknotą za bezpowrotnie utraconą przeszłością, co postępowy liberalizm. Pośrednio lub wprost, ten liberalny projekt jest przywróceniem światowego ładu z okresu tuż po Zimnej Wojnie, zanim wstrząsnął nim kryzys finansowy. Przesłanie tego wirusa brzmi: „Zapomnij o tym!”. Bez względu na swoje wady i zalety, ten świat odszedł na dobre. Zdaje się, że przywódcy Chin, Rosji i Indii zrozumieli ten fakt. To, czy podobnie zadzieje się w przypadku przywódców Zachodu, czy jednak pozostają oni uwięzieni w liberalnym zaprzeczeniu i nostalgii, jeszcze się okaże”, –John Gray, emerytowany profesor myśli europejskiej w London School of Economics

MEDIOLAN – „Nasze pokolenie przechodzi przez swoją własną wojnę. Jest to odwrócona wojna, w której lekarze stoją na pierwszej linii frontu, a wojsko nosi trumny. Mamy bohaterów, którzy na co dzień podejmują się walki, tak jak i mamy dezerterów, którzy opuszczają okopy dzięki fałszywym przepustkom, aby działać poza zasadami. Każdego wieczoru ogłaszamy listę poległych. Mamy fabryki, które przekształcają swoje działy produkcyjne, aby dostarczać środków i wyposażenia, potrzebnego w czasie wojny. Mamy ludzi, których największym możliwym wkładem do tej bitwy było zatrzasnąć się w domu i nie być przyczyną dalszego rozprzestrzeniania się infekcji. Raz za razem wkraczaliśmy w nową erę, gdzie to, co wydawało się niemożliwe, nagle stawało się normalne. Nowe epoki gospodarcze zwykle wyłaniają się, gdy poprzedni system dozna szoku, tak jak wtedy, gdy plaga dżumy doprowadziła do końca opierającego się na kościele świata, gdyż ludzie nie byli w stanie uniknąć katastrof dzięki modlitwom i zaczęli szukać rozwiązań w świecie nauki. Zaczęliśmy eksplorować nieznane miejsca, które na mapie oznakowane były hasłami „Tutaj żyją smoki”. Odkryliśmy, że świat ma nam do zaoferowania dużo więcej, niż nam się wcześniej wydawało. Ta pandemia to szok dla społeczeństwa. To, co uważaliśmy za niemożliwe, każde miejsce oznaczone hasłem „Tu żyją smoki”, jest dziś otwarte na eksplorację. –Davide Casaleggio, czołowa postać włoskiego Ruchu Pięciu Gwiazd.

CAMBRIDGE, Anglia – „Niektórzy ludzie starają się przewidzieć, co zmieni się po pandemii i przywróci nas do „normalności”. Inni zastanawiają się, co powinno zostać zmienione. Przewidywania i praktyczne dyskusje są dwiema zupełnie odrębnymi kwestiami. Sam pomysł „normalnego stanu rzeczy” nie stanowi dobrego punktu odniesienia dla przyszłości. Globalizacja niektórym przyniosła niezliczone bogactwa, rosnące średnie przychody, pogłębione nierówności, coraz dłuższe łańcuchy dostaw i coraz bardziej złożone rozwiązania ekonomiczne – a także globalne ocieplenie i pandemię. Czy to jest normalne? Zwiększona ekspozycja na odległe wydarzenia może przyczynić się do zwiększenia prywatnych dóbr, włączając w to zyski i konsumpcję. Natomiast rozwiązania rynkowe nie są w stanie zapewnić dóbr publicznych ani solidarności potrzebnej dla zapewnienia ochrony zdrowia publicznego i ochrony środowiska. Wiele praktycznych kwestii, z którymi mamy do czynienia, dotyczy umacniania dóbr publicznych – a wśród nich rządów prawa i skutecznych norm regulacyjnych. Dobra publiczne wymagają skoordynowanych działań i wsparcia zarówno ze strony instytucji publicznych, jak i szeroko pojętego społeczeństwa. Zamiast starać się przewidzieć, kiedy i w jaki sposób powrócimy do normalności, powinniśmy skoncentrować się na zabezpieczeniu dóbr publicznych, które liczą się najbardziej dla przyszłości większości ludzi. -Onora O’Neill, emerytowany profesor filozofii na Uniwersytecie w Cambridge; członek Izby Lordów; laureatka nagrody Berggruena w 2017 roku.

BEIJING – „W Okresie Wiosen i Jesieni starożytnych Chin, pomiędzy ósmym a piątym wiekiem przed naszą erą, na terytorium Zheng żył oświecony mąż stanu imieniem Zi Chan. Pewnego dnia władze Zheng poleciły Zi Chanowi, aby zburzył szkoły, w których lokalna społeczność zbierała się, aby krytykować politykę rządu. Jednak Zi Chan uważał, że otwarty dyskurs może pomóc rządowi poznać opinię publiczną. Odmówił wykonania rozkazu i pozwolił, by szkoły pozostały otwarte. Postępowanie Zi Chana było zgodne z konfucjańską myślą polityczną, a sam Konfucjusz nazwał go życzliwym człowiekiem. Polityka konfucjańska uwypukla znaczenie ludzi: celem polityki nie jest polityka sama w sobie, lecz zapewnienie ludziom środków do życia. Słuszność polityczna opiera się na zdolności przywódców do uchwycenia woli ludzi. Jeśli natomiast chcemy zrozumieć wolę ludzi, muszą oni mieć możliwość zabrania głosu. Konfucjańska mądrość życzliwych rządów powinna nabrać rzeczywistego znaczenia w myśli politycznej w czasach post-COVID-19. — Li Jinglin, profesor na Beijing Normal University

PARYŻ – „To, co prawdopodobnie zobaczymy w następstwie pandemii COVID-19, to ponowna ocena krajowej odporności i strategicznej autonomii, która doprowadzi do rekonfiguracji globalnych łańcuchów dostaw i nagromadzenia buforów oraz zapasów. Zasada przezorności polegająca na tym, że lepiej jest zabezpieczyć się przed potencjalnym ryzykiem, zastąpi paradygmat protekcjonizmu. Ekonomia na żądanie stanie się bardziej zintegrowana z opieką zdrowotną, gdy tak zwany „szary kryzys” zarządzania starzejącymi się społeczeństwami zyska na znaczeniu. Stary porządek westfalski zbudowany na państwach narodowych zostanie zróżnicowany – narody będą ciałami stałymi, Unia Europejska stanie się płynna, a świat przyjmie stan gazowy.” – Pascal Lamy, były dyrektor generalny Światowej Organizacji Handlu

SAN DIEGO – „Był kiedyś człowiek imieniem Hyman Minsky, którego wkład w naturę stabilności w systemach ludzkich cieszył się dużym zainteresowaniem. Zasadniczo w czasach dużej stabilności wiele osób – przyjmując ciągłość za pewnik – gromadzi coraz większą ilość ryzyka bez zabezpieczenia przed odwróceniem. „Moment Minsky’ego” ma miejsce, gdy nagle powraca niestabilność, w którym to momencie wszystko trzęsie się z bólu. Być może wszyscy dostosowują się do siebie, odsuwając się od złych nawyków i sprawiając, że wszystko działa lepiej, z większą mądrością. Alternatywnie, sprawy mogą potoczyć się tak, jak opisał Karol Marks, z trzęsieniami unicestwiającymi klasę kapitalistyczną i zubożałymi robotnikami, prowadzącymi do rewolucji.” – David Brin, fizyk i autor fantastyki naukowej

LONDYN – „To początek końca globalizacji – przynajmniej takiej, jaką znamy. Globalna integracja gospodarcza poprzedniego wieku, zarówno jako ideału, jak i praktyki, zostanie całkowicie rozbita. Jest to poważny paradoks, że w czasie, gdy mamy rosnące globalne problemy – innymi słowy, w czasie, gdy najbardziej potrzebujemy globalnej współpracy i solidarności – będziemy świadkami przeciwnej tendencji izolacjonizmu, która nabiera tempa. To powiedziawszy, spodziewam się również większej „regionalizacji”. Prawdopodobnie różne kraje utworzą bloki regionalne, aby współpracować w wielu obszarach. W tym samym czasie ludzie będą dążyć do nowego rodzaju internacjonalizmu – nie globalizacji ekonomicznej poprzedniego stulecia, ale nowego ducha internacjonalizmu ograniczonego do różnych kwestii, takich jak zdrowie i środowisko. W przeciwnym razie jest to niestety wspaniała okazja zarówno dla starych, jak i nowych form nacjonalizmu.

Dawno minął optymizm z przełomu lat 90. i 2000. Wkroczyliśmy w epokę pesymizmu. Nic nie jest już solidne. Erozja zaufania do podstawowych instytucji będzie miała konsekwencje, które dopiero zaczynamy sobie wyobrażać. W tej chwili populiści w całej Europie wydają się stosunkowo spokojni, co daje złudzenie, że ich czas się skończył. Ale tak nie jest. Podczas i po pandemii możemy spodziewać się fundamentalnych zakłóceń w społeczeństwie i gospodarce. Wszystko to stworzy żyzny grunt dla populistycznych demagogów. Przekonaliśmy się, jak ważna jest praca pielęgniarek, kierowców karetek pogotowia, pracowników supermarketów i dostawców. W Wielkiej Brytanii podczas Brexitu imigranci z Unii Europejskiej byli systematycznie niedoceniani, a teraz wszyscy chwalą ich ciężką pracę i wkład w społeczeństwo. Politycy powinni przemyśleć dwa razy, zanim użyją określeń takich jak „nisko wykwalifikowani” lub „niewykwalifikowani” pracownicy. Musimy także zwrócić uwagę na różne formy rosnącego autorytaryzmu. W Europie mamy teraz państwo autorytarne – Węgry. Premier Viktor Orban wykorzystał pandemię jako pretekst do dalszego umocnienia swojej władzy i uciszenia przeciwników. UE będzie miała trudności z utratą równowagi między „centrum” a „peryferiami” i musi pamiętać o liberalnych ideach demokratycznych, które muszą być u jej podstaw. Tymczasem w Turcji Recep Tayyip Erdogan chce skorzystać z turbulencji i nie zawahałby się wykorzystać uchodźców jako karty przetargowej do wzmocnienia swojej autokracji. Chiny, półautorytarny Singapur, Indie – wszystko to prowadzi nas do rosnącego napięcia między indywidualnymi swobodami a nadmiernym zasięgiem państwa. Odtąd wszyscy musimy stać się bardziej zagorzałymi obrońcami praw człowieka. ” – Elif Shafak, turecko-brytyjski pisarz

CAMBRIDGE, Mass. – „Jak dotąd zarówno USA, jak i Chiny – pierwsza i druga największa gospodarka światowa – zareagowały na COVID-19 ze skłonnością do interpretacji krótkoterminowych, zerowych i konkurencyjnych, przy zbyt małej koncentracji na instytucje i współpracę. Zamiast konkurencyjnej propagandy, przywódcy powinni podkreślić znaczenie „władzy z”, a nie „nad” innymi oraz ustanowić wielostronne ramy w celu zacieśnienia współpracy. Zarówno w interesie własnym, jak i z powodów humanitarnych, Stany Zjednoczone i Chiny powinny przewodzić grupie G20 w hojnych datkach na rzecz nowego, dużego amerykańskiego funduszu COVID-19, takiego jak plan Marshalla, który jest otwarty dla wszystkich krajów. Jeśli wybierzemy tę ścieżkę, COVID-19 może doprowadzić do lepszego świata. Ale jeśli będziemy podążać obecną ścieżką, wirus po prostu przyspieszy istniejące tendencje w kierunku nacjonalistycznego populizmu i autorytarnych zastosowań technologii. Być może nie będzie za późno, aby wybrać nową ścieżkę pod koniec tego fatalnego roku, lecz światu już brakuje czasu.” – Joseph Nye, były dziekan Harvard’s Kennedy School of Government

LOS ANGELES – „Niemiecki teolog i doktor Albert Schweitzer powiedział kiedyś, że „człowiek stracił zdolność przewidywania i zapobiegania. To zakończy się zniszczeniem świata.” Powszechnie ostrzegano nas, że przekraczamy granice planety i że stwarza to zagrożenia egzystencjalne, z których najniebezpieczniejsze były te związane z gwałtownymi i niemożliwymi do kontrolowania sytuacjami. W miarę przekraczania kolejnych granic naszej planety, takie zdarzenia będą wchodzić ze sobą w interakcje i przyspieszać. Podczas gdy udało nam się wspólnie beztrosko zignorować ostrzeżenia, takie jak czapy lodowe, topnienie Grenlandii i tundry, a także zagrożenie, że te niekontrolowane zmiany mogą spowodować utratę lasów deszczowych Amazonii, jesteśmy teraz przytłoczeni przez kolejną wymykającą się spod kontroli sytuację, której nie możemy zignorować – pandemię COVID-19 – której powstanie w niemałym stopniu wynika z naszej ingerencji w środowisko życia.

Przywrócenie naszej ekonomii i sposobu życia do dawnej normalności byłoby dużym wyzwaniem, a jeśli to zrobimy, będziemy tylko zwiększać i przyspieszać pojawianie się kolejnych katastrof. Tylko radykalnie przechodząc do mniej negatywnie oddziałującego stylu życia – inwestując w zdrowie publiczne i zużywając mniej i w sposób zrównoważony – poprzez szybkie zmienianie transportu, sieci elektrycznych i innych – możemy zapobiec powszechnej i dramatycznej degradacji środowiska i gospodarki. Czas na działania, na powszechne i agresywne przyjęcie nowej, zrównoważonej normy jest teraz.” – Bill Joy, wynalazca i współzałożyciel firmy Sun Microsystems

HONG KONG – „Odpowiedzi większości państw zachodnich na COVID-19 odzwierciedlają model odpowiedzialności interesariuszy, w którym rząd zapewnia pełne ujawnienie swoich decyzji oraz ostrzeżenie o prawdopodobnym sukcesie polityki i ryzyku z tym związanym. Natomiast praktyki rządów paternalistycznych, w których istnieje silny związek między rodziną a państwem – takich jak Chiny – charakteryzują się podejmowaniem decyzji w trybie pilnym, z dala od publicznego wglądu na początkowym etapie, z późniejszymi skoordynowanymi wiadomościami i ciągłymi dostosowaniami w odpowiedzi na zmieniające się sytuację i nastroje społeczne. Każdy z modeli paternalistycznych i modeli zainteresowanych stron ma swoje zalety i pułapki. Model paternalistyczny grozi narzuceniem uniwersalnych środków przy znacznych kosztach ludzkich. Nieprzejrzystość w podejmowaniu decyzji może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego i autodestrukcyjny. Model interesariuszy – w którym ceniona jest przejrzystość i poszanowanie prywatności – odzwierciedla ducha demokracji i udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji. Jednak skuteczność procesu decyzyjnego i wdrażania w czasach kryzysu jest wątpliwa. Żaden nowoczesny system zarządzania nie jest bezbłędny i ważne, abyśmy się od siebie uczyli. Ideologiczna bigoteria po obu stronach jest niewłaściwa i niebezpieczna.” – Bing Song, dyrektor Berggruen Institute C

Tekst źródłowy:

Yuval Harari, Elif Shafak, Dambisa Moyo, Eric Schmidt & Others: How COVID Will Change Us

Nie do końca oczywiste trendy technologiczne

Od wielu lat przyglądam się globalnym trendom technologicznym i temu jak wpływają one na gospodarkę i nasze życie osobiste. Kiedy rozmawiam z ekspertami z Europy, Doliny Krzemowej, Nowego Jorku lub Singapuru czy Australii wiem, że to o czym rozmawiamy dziś, jutro stanie się dla wszystkich rzeczywistością. W ciągu ostatnich miesięcy, gdy całe nasze życie zmieniło się przez pojawienie się wirusa COVID-19, jednym z pozytywnych efektów ubocznych, które obserwujemy, jest szybka transformacja, adaptacja pomysłów i technologii, które powodują, że w przyspieszonym tempie stajemy się społeczeństwem cyfrowym.

Oto 10, zdaniem ekspertów z Singularity University, najciekawszych pomysłów, które nabierają rozpędu w czasach izolacji:

Kształcenie na odległość

Ponieważ szkoły na całym świecie zrezygnowały z zajęć rzeczywistych, a dzieci pozostają w domu, temat nauczania na odległość stał się pilny i osobisty dla każdego rodzica i dziecka. Różne opcje nauki na odległość istniały już od wielu lat (np. Khan Academy została założona 12 lat temu), ale ponieważ w tej chwili całe pokolenia dzieci i młodzieży zmuszone są uczyć się online przez najbliższe kilka miesięcy, prawdopodobnie będzie to punkt zwrotny dla całego globalnego systemu edukacji. Już dziś widać, że postawimy w przyszłości na edukację mieszaną (blended learning) gdzie dzieci część wiedzy będą zdobywać w szkole, przeprowadzać eksperymenty i pracować w grupach, a częściowo będą się uczyć przez Internet z domu i budować kompetencje współpracy zdalnej przygotowując się tym samym do rynku pracy przyszłości.

Ghost Kitchens czyli restauracje-widma

Ponad rok temu pamiętam, czytałam o pojawieniu się w USA nowego trendu, który kilku dziennikarzy zaczęło nazywać „restauracje-widma” – terminem używanym do opisania restauracji prowadzących tylko kuchnię, która oferowała dostawę do domu bez inwestowania w część restauracyjną ze stolikami. Teraz, gdy restauracje próbują na nowo przemyśleć swoje modele biznesowe, ta koncepcja staje się jedyną możliwością zarabiania. Trend ten prawdopodobnie z nami zostanie po pierwsze dlatego, że ludzie po pandemii częściowo ograniczą swoje wychodzenie i zamawianie do domu stanie się bardziej popularne oraz dlatego, że część restauracji zostanie już przy tym modelu biznesowym, który ma kilka zalet jak chociażby tańszy i mniejszy lokal.

Nowy sposób doświadczania rozrywki

Jeffrey Katzenberg, współzałożyciel Dreamworks, jeden z najciekawszych ludzi w branży filmowej, powiedział w 2013 r., że spodziewa się przyszłości, w której ludzie będą mogli płacić za oglądanie nowych filmów w zależności od wielkości posiadanego ekranu. To oczywiście tylko jedna z potencjalnych hipotez dotyczących przyszłości, które właśnie się tworzą. Przemysł filmowy również stoi na progu ogromnych zmian w czasach, gdy kina są zamknięte, a plany filmowe świecą pustkami (ta sytuacja może się utrzymać dłużej nawet kiedy kina ponownie się otworzą, ale ludzie nadal niechętnie będą wychodzić i gromadzić się w dużych skupiskach). Już dziś zaczęliśmy oglądać w domu na telewizorze sztuki teatralne i operę, a także podglądać zwierzęta w ZOO przez kamery na żywo. Stworzy to przyzwyczajenia, z którymi nie będziemy chcieli się tak całkowicie rozstać i być może coraz częściej aktorzy będą na żywo grali na scenie do pustej widowni, a my będzie oglądać streaming w domach.

Syntetyczne media i treści i cyfrowi celebryci

Kiedy konsumujemy przekazy mediowe jesteśmy przekonani, że wiemy kto je wykreował: dziennikarze, twórcy filmowy, blogerzy itp., czyli konkretne osoby. Trendem, który bardzo mocno dziś przyspiesza, jest syntetyczność. To między innymi tworzenie mediów w pełni digitalowych, kreowanych przez algorytmy albo mieszanych. W ostatnich latach widzimy ogromny zalew takich mediów: teksty, zdjęcia i video są tworzone przez software bez udziału ludzkiego w sposób tak doskonały, że nie jesteśmy w stanie ich odróżnić. Treści są automatycznie tłumaczone na wiele języków i udostępniane na całym świecie. Więcej treści, więcej widzów, większe zaangażowanie. Ale jest też ciemna strona: „fakenews”,  „deepfake”, wygenerowane przez sztuczną inteligencje postacie które śledzimy na social media, czy algorytmiczni dziennikarze, którzy przekazują nam nieprawdziwe treści – dezinformacja, manipulacja, szeroko wykorzystywane zwłaszcza dzisiaj. Warto zajrzeć na thisfacedoesntexist.com i zobaczyć codziennie nową twarz, nieistniejącą w rzeczywistym świecie, wykreowaną przez komputer. Ciekawym przykładem jest Lil Miguela – gwiazda syntetycznych mediów, celebrytka instagramowa z milionami fanów jej nieistniejącego życia. Deep fakes – oprócz ciemnej strony ma też jasną, ogromny potencjał w Hollywood. Gdyby Brad Pitt chciał się rozmnożyć i zagrać na raz w kilku filmach – z tą technologią to już możliwe i będzie tego trendu coraz więcej.

Drony

Coraz większe wykorzystanie potencjału dronów widoczne było od kilku lat, nawet zanim pojawił się COVID-19. Teraz co tydzień słyszymy nowe historie o zastosowaniu dronów do nadzoru, mapowania, dostarczania leków i produktów pierwszej potrzeby chociażby do szpitali oraz wielu innych zastosowań. Kilka dni temu pisaliśmy w artykule o zastosowaniu nowych technologii w walce z wirusem, pokazując przykład Chin, gdzie drony patrolujące przechodniów na ulicach były w stanie wyłapać osoby, które prawdopodobnie były zarażone (wykorzystując pomiar temperatury i technologię detekcji twarzy). W najbliższych latach będzie to jedna z najszybciej rozwijających się technologii, powstanie też mnóstwo regulacji pozwalających dronom poruszać się w przestrzeni publicznej.

Praca zdalna/praca mieszana

W ciągu ostatnich dwóch tygodni wzięłam udział w większej liczbie wirtualnych spotkań i konferencji niż przez całe poprzedni rok. Wszyscy bardzo szybko zrozumieli, że nie ma innej możliwości niż dostosować się do kompletnie nowych warunków. W ciągu pierwszego tygodnia po zamknięciu w domach, zarówno firmy 10-osobowe i te, które zatrudniają 10 tys. osób przestawiły się na pracę zdalną. Udało się coś o czym mówiliśmy od wielu lat, ale nikt tego nie robił. Badamy teraz w praktyce zalety pracy zdalnej, uczymy się jak to robić dobrze, jak angażować ludzi, nie przemęczać się i jak pracować produktywniej. Nigdy nie wrócimy już na pełen etat do biur, praca w nowej normalności będzie mieszana: sporo rzeczy zrobimy z domu, a przemieszczać się będziemy tylko wtedy kiedy będzie to niezbędne. Będziemy bardziej skuteczni i będziemy potrzebować znacznie mniej przestrzeni biurowej, mniej spalimy paliwa i nie wydamy na parkingi czy lunche. Więcej będzie work-life integration niż work-life balance.

Wirtualne podróże

W ostatnim roku dużo mówiłam o rozwoju wirtualnej rzeczywistości i rozszerzonej rzeczywistości i możliwościach jakie dziś dają w obszarze podróży. Pamiętam też że słuchacze śmiali się z niedowierzaniem, że ktoś chciałby zwiedzać siedząc w fotelu zamiast pojechać w piękne miejsce. Sama pamiętam zwiedzanie Katmandu w przestrzeni wirtualnej, którego miałam okazję doświadczyć na SXSW w zeszłym roku. Pamiętam jak pełne, wielozmysłowe i niesamowicie rzeczywiste było to doświadczenie.  Dziś, ponieważ samoloty zostały uziemione, a turystyka wstrzymana, ludzie zaczynają myśleć szerzej o tym, jak mogliby podróżować, pozostając w domu. Wirtualne wycieczki, kamery na żywo u zwierząt, wirtualny spacer po Chińskim murze, mogą dostarczyć czasem znacznie lepszych wrażeń niż te z rzeczywistości. Inwestorzy bardzo interesują się teraz branżą VR i AR , a biura podróży z Azji zaczynają śmiało wchodzić w obszar turystyki wirtualnej, żeby nie utracić biznesu w razie gdyby kiedykolwiek zdarzyła się kolejna epidemia lub gdybyśmy zapragnęli zwiedzić kraj w którym np. trwa konflikt zbrojny.

Uniwersalny dochód podstawowy

W wielu krajach od lat toczy się dyskusja nad tym, żeby w niedalekiej przyszłości, kiedy mnóstwo prac będą wykonywać drony, roboty czy algorytmy móc zaoferować ludziom podstawowy dochód nawet, jeśli nie będą w ogóle pracować. W świecie ogarniętym pandemią tych głosów jest coraz więcej i miejsca takie jak USA czy kraje skandynawskie poważnie dyskutują nad tym pomysłem i zaczynają go pilotażowo wdrażać, by zaoferować swoim obywatelom, możliwość przeżycia w rzeczywistości kiedy kolejna pensja jest bardzo niepewna.

Scoring

Wszyscy dzisiaj jesteśmy „punktowani”, nie tylko Chińczycy. Niewiele osób zdaje sobie sprawę jak ogromny ślad w postaci danych zostawia po sobie w Internecie każdego dnia. Te dane są zbierane, kategoryzowane i analizowane zarówno przez rządy jak i firmy technologiczne, które zbierają informacje i budują wiedzę o nas. Teraz siedząc w zamknięciu przenieśliśmy się ze świata realnego do wirtualnego. Wiele osób spędza po 10 godzin dziennie w sieci zostawiając po sobie olbrzymią ilość danych i nie mając nad tym żadnej kontroli. Smart Watch, jeśli go na noc nie zdejmiemy, gromadzi wiedzę o nas nawet podczas snu. Na podstawie „scoringu” coraz więcej firm podejmuje decyzje: czy przyznać nam kredyt, jakiej wysokości ubezpieczenie powinniśmy zapłacić, czy przyjąć nasze dziecko do tej szkoły… Warto na to zwrócić uwagę stać się uważnym, wyłączać funkcje śledzenia, korzystać z przeglądarek, które nie zbierają danych i zachować higienę. Dobrze, że możemy ocenić w aplikacji kierowcę Ubera, ale on może też ocenić nas. Czy myślimy nad tym co się stanie, jeśli nasz „scoring” dostanie się w ręce hackerów?

Syntetyczna biologia

Słowo „syntetyczne” będzie w tym dziesięcioleciu używane często i odmieniane na wszelkie sposoby: cyfrowi bliźniacy, syntetyczne media, syntetyczni celebryci, ekologiczna stworzona z roślin syntetyczna kiełbasa – wszystko będzie miało syntetycznie stworzoną wersję siebie. Biologia syntetyczna tworzy organizmy, które nie istniały wcześniej w naturze. Szybki rozwój tej dziedziny pomoże pozbyć się chorób genetycznych, pozbawi nasza planetę toksyn, zniszczy komórki rakowe, ale też pomoże uruchomić masową produkcję wysokiej jakości białka z roślin. To nasz główny klucz do zdrowszej planety. Nie bierzesz leków, a Twoje komórki są programowane, żeby walczyć ze wszystkimi wirusami i bakteriami jakie mogą Cię zaatakować. Albo zjadasz wspaniały stek wyprodukowany z białka roślinnego, smakujący jak prawdziwy i tani tak, że każdy może sobie na niego pozwolić, a dodatkowo o idealnym dla Twojego organizmu składzie. Witaj w świecie syntetycznej biologii.

Co jest następne?

Wiem, że niektóre z tych trendów będą wydawać się znacznie bardziej optymistyczne niż inne. I wiem, że więcej niż kilka z nich spowoduje przerażające zakłócenia w naszym życiu zarówno osobistym, jak i zawodowym. Jest za wcześnie, aby wiedzieć, które będą pozytywne, a które negatywne i jakiego tempa nabiorą. Gdy świat zmienia się tak szybko jak dziś, najlepszą rzeczą, jaką każdy z nas może zrobić, jest starać się być na bieżąco, wykorzystać dany nam czas, żeby się rozwijać i trzymać rękę na pulsie w obszarze nowych technologii, bo nic tak jak one, nie wpłynie na zmiany w naszym życiu.

 

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial