Category: Innovation

Jak dzięki innowacjom poruszać się po kryzysie spowodowanym koronawirusem z prędkością statku kosmicznego

Prawdopodobnie wiele osób widzi prawdę w cytacie legendarnego kapitana Star Trek, Jean-Luca Picarda. Pandemia Covid-19 nazywana jest największym globalnym kryzysem od czasów II wojny światowej. Niemożliwym było posiadanie niezawodnego planu, poradzenia sobie z nim. Owszem, naukowcy już od dawna ostrzegali przed możliwością takiej pandemii, ale niestety wiele krajów nie było na nią tak dobrze przygotowanych, jak powinno. Również przedsiębiorstwa nie miały motywacji do planowania na wypadek potencjalnej pandemii, w której całe rynki znikną prawie z dnia na dzień.

Pandemie jednak mamy, a jej konsekwencje są ogromne. Nie ma takiej branży, ani organizacji, na którą nie miałaby wpływu.

„Można nie popełnić żadnych błędów i nadal przegrywać. To nie jest słabość. To jest życie.”

– Kapitan Jean-Luc Picard, Star Trek

INNOWACYJNOŚĆ X2

Co więc należy robić? Czy powinniśmy przyjrzeć się naszym organizacjom i sprawdzić, gdzie możemy obniżyć koszty i jak wzmocnić naszą podstawową działalność? Zdecydowanie. Ale ochrona podstawowych obszarów nie wystarczy. Wbrew powszechnemu przekonaniu i temu, co może wydawać się praktyczne, przedsiębiorstwa muszą również podwoić poziom innowacyjności.

Statystyki pokazują, że w czasach kryzysu innowacje cierpią. Organizacje stają się bardziej introwertyczne i niechętnie podejmują ryzyko. Jednak, aby przetrwać oraz dotrzymać kroku szybko zmieniającemu się światu, muszą zrobić coś przeciwnego. Powinny patrzeć poza swoją podstawową działalność. Niezależnie od tempa rozwoju innowacji przed pandemią, trzeba przyspieszyć. Teraz potrzebujemy innowacji z prędkością statku kosmicznego.

JAK PRZYSPIESZYĆ INNOWACYJNOŚĆ

Dobrą wiadomością jest to, że chociaż często twierdzimy, że ​​ludzie nie lubią zmian i raczej im się przeciwstawiają, to do wielu sytuacji dość łatwo się przystosowują. Nasza rzeczywistość zmieniła się dramatycznie, co dla zdecydowanej większości ludzi jest oczywiste, i co sprawia, że z odpowiednimi narzędziami, stają się otwarci na innowacje. W jaki zatem sposób organizacje mogą wykorzystać ten fakt i stać się bardziej innowacyjne?

ZIDENTYFIKUJ SWOJE GŁÓWNE ZAŁOŻENIE

W Star Treku pierwsza zasada, która dotyczyła etycznego pierwszego kontaktu, była najważniejszą wytyczną i należało jej przestrzegać przede wszystkim. W przypadku organizacji powinna być to odpowiedź na pytanie: „Jak pozostać w grze w tak radykalnie odmiennym środowisku?” W praktyce oznacza to przyjrzenie się ofercie i określenie, jak dostosować ją do nowej rzeczywistości. A dla niektórych gałęzi przemysłu, w których popyt prawie całkowicie wyhamował, oznacza to konieczność zmiany. I to natychmiast. Być może powinniśmy wręcz obserwować „manię zmiany kierunku”. Nie oznacza to jednak działania w desperacji, ale działanie z silnym poczuciem pilności.

ZMIEŃ PRODUKT

Niedawno, na potrzeby mojego podcastu, przeprowadziłem wywiad z Brendanem Ivesem, szefem Dywizji X w firmie telekomunikacyjnej Telia. Przed kryzysem Diwizja X skupiała się na produktach do przetwarzania danych z wykorzystaniem AI dla handlu detalicznego, kiedy nagle cała branża po prostu zamknęła się na ich oczach. Wówczas zebrali się i omówili inne problemy, które ich praca mogłaby rozwiązać. Rozmowy te skłoniły ich do odwróceni się od handlu detalicznego i skierowania całej swojej uwagi na  zdrowie cyfrowe. Nowy kierunek przyniósł dodatkową korzyść – zwiększenie  pozytywnego wpływu na świat – i umożliwił im bezpośrednie działanie na rzecz złagodzenia zagrożenia Covid-19.

ZMIEŃ LUDZI

Zmiana dotyczy także poszczególnych ról, jakie ludzie pełnią w organizacji. W Dywizji X pracownicy musieli zmienić swoje spojrzenie na to, jak wpasowują się do organizacji w nowej rzeczywistość. W wielu organizacjach może być teraz mniej osób do pracy, a ich umiejętności mogą wymagać dostosowania do różnych rynków. Każda rola musi zostać poddana ponownej analizie, aby zapewnić maksymalny efekt. Zmiana i identyfikowanie nowych celów strategicznych to niemały wyczyn. Cele, komunikacja i motywacja nigdy nie były ważniejsze w upewnianiu się, że podążasz we właściwym kierunku z wszystkimi istotnymi graczami na pokładzie.

ZMIEŃ CEL

Odpowiednia narracja i zapewnianie motywacji są wyraźnie powiązane z właściwym celem. Sune Stilling CEO w firmie Growth, zarządzającej gigantem logistycznym Maersk, założył tę rganizację, aby budować firmy warte miliardy dolarów. Jednak szybko zorientował się, że pracownicy nie uważają budowania firm wartych miliardy dolarów za szczególnie znaczący cel. To skłoniło go do głębszej refleksji nad tym, co powinno napędzać ich pracę. W efekcie, jako firma skupili się na „transformacji handlu” i pracy nad rozwiązaniem problemu marnotrawienia żywności. Czy stać nas teraz na realizację takich ambicji? Może nie, ale istnieje wiele możliwości, aby oprócz utrzymywania firmy, mieć aktywny udział w rozwiązywaniu kryzysu, a to może być niezwykle motywujące dla wszystkich stron.

ZMIEŃ KOMUNIKACJĘ

Na przestrzeni lat Lowe’s Innovation Labs zapoczątkowało wiele zaskakujących inicjatyw dla sieci handlowej, np.: holo-roomy i roboty-asystenci wewnątrz sklepów, egzoszkielety dla pracowników magazynów, czy drukarki 3D dla przestrzeni kosmicznej. Jak zespół skłonili firmę do spróbowania tak wielu nowych rzeczy? Opracował nowe, kreatywne podejście – jak w sposób przekonywujący patrzeć w przyszłość. Przeprowadził badania rynku wewnętrznego z pisarzami science fiction i opracowano scenariusze na przyszłość. Następnie krok po kroku zmieniano przyszłość w teraźniejszość, a na koniec opracowano potencjalne rozwiązania na przyszłość i przedstawiono je kierownictwu w formie komiksów. Zmieniając nudne koła i wykresy PowerPointa na wizualne opowiadanie historii, byli w stanie zainspirować doświadczonych, menedżerów do powiedzenia „tak” i rozwinąć zdolności innowacyjne firmy

WYKORZYSTAJ WEWNĘTRZNĄ SIŁĘ

Dyrektor zarządzający w Cisco Co-Innovation Centers, Alex Goryachev zdał sobie sprawę, że jako partner byli naprawdę dobrzy w akceleracji innowacji w innych organizacjach, ale nie stosowali tych samych zasad wewnętrznie. Nie było więc modelu, który pozwoliłby wykorzystać drzemiącą w dziesiątkach tysięcy pracowników innowacyjności. Doprowadziło to do powstania niezwykle udanego wewnętrznego programu startowego z jasnymi wskaźnikami, które koncentrował się nie tylko na działaniach, ale i na wynikach. Choć może wydawać się to oczywiste, wiele projektów innowacyjnych kończy się niepowodzeniem, ponieważ nie mierzą tego, co ważne.

Aby najlepiej tworzyć szybkie zwycięstwa, których na pewno potrzebujesz w czasach kryzysu, upewnij się, że odpowiednio dobierasz wskaźniki. Zwiększy to nie tylko prawdopodobieństwo sukcesu, ale i motywację, ponieważ ludzie będą wiedzieli do czego dążą.

ĆWICZ RADYKALNĄ OTWARTOŚĆ

Współpracuj z innami firmami. Nie ma czasu na samodzielne rozwijanie wszystkich możliwości i technologii.  Otwartość na współpracę nigdy nie była większa. Startupy, dostawcy, a nawet konkurenci nigdy nie potrzebowali tego bardziej. Taka sytuacja stanowi idealną platformę do nawiązywania korzystnej dla obu stron współpracy w celu przyspieszenia wzajemnych działań biznesowych. Klienci są również znacznie bardziej otwarci na wersję beta. Rozumieją, że organizacje muszą ciężko i szybko pracować, aby dostosować się do nowej rzeczywistości, co może oznaczać, że nie zawsze działają doskonale.

ZADBAJ O BEZPIECZEŃSTWO PSYCHICZNE

Innowacja jest z natury ryzykowna, szczególnie w czasach kryzysu. Stawki są wyższe i nie ma możliwości obejścia tej prawdy. A to oznacza to, że trzeba zadbać o bezpieczeństwo psychiczne w pracy. W oparciu o prace prof. Harvardu, Amy Edmondson, Google przeprowadził dwuletnie badanie, aby zidentyfikować, co sprawiało, że zespoły odnosiły sukcesy. Okazało się, że bezpieczeństwo psychiczne było numerem jeden, znacznie ważniejszym od umiejętności zespołowych, czy wcześniejszych sukcesów. Oto kilka sposobów na zapewnienie bezpieczeństwa psychicznego.

Upoważniaj ludzi do podejmowania decyzji. Nie masz czasu, żeby tego nie robić, ponieważ hierarchia spowalnia egzekucję. I spójrzmy prawdzie w oczy, ludzie najbardziej zdolni do podejmowania dobrych decyzji to prawdopodobnie Ci wykonujący pracę „w okopach”. Twórz przewodnie zasady zamiast reguł, np., „Wyłączaj światło” to reguła, ale „Bądź eko-świadomy” jest już naczelną zasadą. To pozwala ludziom podejmować własne decyzje i otwiera możliwości działania.

Aktywnie i widocznie nagradzaj właściwe zachowanie. Na przykład niektóre zespoły w Google wręczają nagrodę Odważny Pingwin. Wiesz, kiedy pingwiny gromadzą się na krawędzi góry lodowej i patrzą w dół? Kiedy czekają na pierwszego odważnego, który skoczy. Ten pingwin nie wie, co czai się pod wodą, ale ma odwagę, żeby skoczyć jako pierwszy. Nagradzaj ludzi, którzy podejmują wielkie wyzwania z niepewnymi wynikami, nawet jeśli im się nie uda. To jest zaraźliwe i przyspiesza pożądane zachowanie.

ZMIEŃMY TERAŹNIEJSZOŚĆ

Świat zupełnie się zmienił. Mamy nadzieję, że kryzys wkrótce będzie za nami, jednak jego implikacje będą towarzyszyć nam przez lata. Dostosowanie się do kryzysu poprzez wprowadzanie innowacji z prędkością stadku kosmicznego ma zasadnicze znaczenie dla krótkotrwałego przetrwania. Co więcej, ustawia cię w najlepszej możliwej pozycji, aby odbić po kryzysie.

Dzisiejsze przyspieszone przyjęcie bardziej cyfrowej gospodarki nie zniknie po kryzysie. Tak, zaczniemy ponownie podróżować, osobiście odwiedzać naszych lekarzy i brać udział w stacjonarnych warsztatach. Nauczymy się jednak, że nie musimy już tego robić w ten sam sposób i opracujemy lepsze rozwiązania. Nowe nawyki i modele biznesowe opracowane w celu stawienia czoła kryzysowi, będą obowiązywać również po jego zakończeniu. Jestem przekonany, że czeka na nas świetlana przyszłość, ale aby  do niej dotrzeć, musisz szybko wprowadzać innowacje. Przywołując kolejny cytat ze Star Treka: „Nie można przywołać przyszłości, ale można zmienić teraźniejszość!”.

Zapraszamy do kontaktu z Digital University. Nasi eksperci od innowacji: Markus Peschl, Mok O’Keeffe, Leesa Soulodre, Priszcilla Vangary, David Gram podczas wykładów lub warsztatów online w Twojej firmie podpowiedzą jak, dzięki innowacjom poruszać się po kryzysie i wdrażać nowe rozwiązania, które pomogą zaadaptować się do nowej rzeczywistości.

KRIS ØSTERGAARD

Ekspert ds. nauki i innowacji w SingularityU Nordic, autor książki “Transforming Legacy Organizations: Turn Your Established Business into an Innovation Champion to Win the Future”

Singualrityhub.com/how-to-navigate-coronavirus

Nowoczesna szkoła, czyli korzyści z wykorzystania nowych technologii w edukacji

Nowe technologie stały się nieodłączną częścią naszego życia codziennego. Dotyczy to nie tylko dorosłych, ale również dzieci i młodzieży. Niewykorzystywanie możliwości jakie dają nowoczesne technologie w szkołach i posługiwanie się wyłącznie tradycyjnymi metodami nauczania mogą wydawać się uczniom archaiczne i nieciekawe. Tymczasem przystosowanie szkół do potrzeb nowoczesnej młodzieży, również w zakresie używania najnowszych zdobyczy techniki, nie tylko zainteresuje uczniów nauką, ale otworzy im drzwi do nowych doświadczeń i odkryć. A przede wszystkim pozwoli im zdobywać umiejętności XXI wieku.

W 2013 roku Instytut Badań Edukacyjnych przeprowadził w Polsce badanie dotyczące gotowości uczniów do życia w „cyfrowej rzeczywistości” i sprawdzające ich kompetencje komputerowe i informacyjne. Rezultaty badania pokazały bardzo dobry wynik polskich gimnazjalistów na tle innych zbadanych krajów – średni wynik polskich uczniów nie różnił się od wyniku uczniów z Korei Południowej, Australii i Norwegii. Badanie to potwierdziło jednocześnie, że polskie szkoły ciągle jeszcze mają skromną infrastrukturę cyfrową, nawet tak podstawową jak komputery. Co więcej, jak wynika z badań stowarzyszenia Miasta w Internecie, 60% szkół ma w swoich statutach zakaz korzystania z telefonów komórkowych na lekcjach. W teorii ma to pomóc uczniom w skupieniu się na nauce. Szkoły te nie dostrzegają jednak edukacyjnego potencjału tych urządzeń.

Dzięki technologii nauka staje się bardziej atrakcyjna

Lista korzyści płynących ze stosowania nowych technologii w edukacji jest długa. Technologia ułatwia uczniom dostęp do informacji, pomaga skutecznie łączyć i przetwarzać dane, pomaga w uczeniu się współpracy z innymi uczniami, umożliwia uczniom bardziej efektywne komunikowanie się z innymi. To wszystko wyrabia w uczniach większe zainteresowanie nauką, która przestaje być kojarzona wyłącznie ze szkołą. Nauka staje się procesem ciągłym, nieograniczonym wyłącznie do godzin lekcyjnych. Dlatego wspomniane wyżej smartfony, mogłyby z powodzeniem być wykorzystywane przez uczniów w celach edukacyjnych. Mądre wykorzystanie technologii w szkole może również spowodować, że bierni dotychczas uczniowie wykazywaliby większe zaangażowanie. Innowacje pobudzają bowiem dzieci do kreatywnego myślenia i działania, co może mieć duży wpływ na ich zdolności twórcze i kompetencje cyfrowe. Wykorzystanie nowoczesnych urządzeń  w procesie kształcenia może również umacniać w psychice dziecka wiarę we własne możliwości i siły, a co za tym idzie – podnosić samoocenę.

Nie tylko o atrakcyjność tutaj chodzi

Wykorzystywanie nowych technologii w edukacji ma na celu nie tylko sprawienie, że nauka będzie bardziej atrakcyjna. Może to również pomóc w edukacji tym, którym tradycyjne sposoby nauczania sprawiają więcej trudności. W artykule Nauka może być szybsza dzięki sztucznej inteligencji (https://digitaluniversity.pl/nauka-moze-byc-szybsza-dzieki-sztucznej-inteligencji/) wspominaliśmy o startupie Ahura IA, który pracuje nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji do stworzenia indywidualnego toku nauczania.  Na podstawie danych biometrycznych takich jak ton głosu, ruchy twarzy i oczu, proces „wiercenia się”, program tworzy indywidulany i bardziej efektywny model nauczania. W innym artykule omawialiśmy roboty tworzone przez Hanson Robotics, w tym takie, które mogą być dla dziecka towarzyszem w nauce (roboty Little Sophie) (https://digitaluniversity.pl/david-hanson-czlowiek-tworzacy-ludzkie-roboty/).

Komputery mogą również wspierać dzieci niedosłyszące, niedowidzące czy też dzieci ze stwierdzoną dysgrafią. Dla każdej z tych grup można dobrać rozwiązania, które pomogą im w nauce.

Dlaczego warto inwestować w szkołach w nową technologię?

Jeżeli powyższe argumenty są nieprzekonujące, należy przywołać w tym miejscu zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie kompetencji kluczowych w procesie uczenia się przez całe życie (COM(2018) 24, Bruksela z dnia 17 stycznia 2018 r.), zgodnie z którymi każdy potrzebuje dziś rozwijanych w perspektywie uczenia się przez całe życie kompetencji, które osoba ucząca się musi rozwijać przez całe życie, począwszy od najmłodszych lat. Zaliczają się do nich biegłość cyfrowa. Kompetencje te są według ekspertów niezbędne do samorealizacji i rozwoju osobistego, zatrudnienia, włączenia społecznego czy satysfakcjonującego życia. Korzystanie z technologii przygotuje młodzież do funkcjonowania na rynku pracy oraz wykorzystywania nowych technologii w działaniach zmierzających do podniesienia jakości życia. Inwestycja w technologie jest zatem inwestycją w przyszłość dzieci i młodzieży.

Bonus dla rodziców i nauczycieli

Nie należy zapominać również o korzyściach z technologii dla samych rodziców. Wprowadzenie odpowiednich rozwiązań spowoduje, że kontakt nauczyciel – rodzic może być bardziej efektywny. Dzięki dziennikom elektronicznym rodzic w prosty sposób może również monitorować osiągnięcia edukacyjne swojego dziecka bez wizyty w szkole. Wprowadzenie do szkół nowoczesnych technologii nie ma na celu zastąpienia nauczyciela. Wręcz przeciwnie, jej mądre zastosowanie może pogłębić relację uczeń – nauczyciel. Bardzo ważne jest również przewodnictwo nauczyciela w procesie zapoznawania się i wykorzystania technologii, gdyż niewłaściwe jej zastosowanie może przynieść więcej zła niż dobrego. Zatem sukces takich przedsięwzięć będzie ostatecznie zależeć od tego, jak technologia zostanie zastosowana przez człowieka.

Innowacje to słowo klucz

Większość dzisiejszych innowacji to tak naprawdę jedynie adaptacje lub nieznaczne modyfikacje istniejących produktów i usług. By możliwa była prawdziwa innowacja, konieczna jest zmiana podejścia i sposobu myślenia. Musimy zacząć kwestionować istniejące założenia i ramy, opracowując nowe perspektywy i identyfikując przyszły potencjał, wykraczając przy tym poza „trendy”.

Innowacja to słowo klucz. Firmy poszukują innowacji, jednak wciąż nie akceptują niepowodzeń i nie potrafi ą rozwijać wstępnych pomysłów. Zatem jak wdrożyć innowacje, aby zwiększyć efektywność i zdobyć przewagę rynkową?

W dłuższej perspektywie celem biznesu nie może być tylko optymalizacja i udoskonalanie istniejących rozwiązań. Takie podejście w coraz mniejszym stopniu odpowiada potrzebom rynku, który przechodzi istotną transformację cyfrową i odznacza się wysokim stopniem niepewności.

Wyzwaniem jest przezwyciężenie dotychczasowego podejścia do innowacji polegającego na „byciu kreatywnym” lub „myśleniu nieszablonowym”.

Będziemy musieli zastąpić to podejście faktyczną otwartością na przyszłość. W tym celu musimy rozwinąć zdolności organizacyjne i pozostać wyjątkowo wyczulonym oraz uważnym wobec drobnych, prawie niewykrywalnych zmian stale zachodzących na rynku, a także w systemach wartości społecznych, w kulturze, w technologiach.
W większości przypadków organizacje są nadal rozumiane w sposób mechanistyczny, zgodnie z uproszczoną, liniową, opartą na regułach i procesach strategią przepływów międzygałęziowych. Z jednej strony wpływa to na stabilność, produktywność i wydajność. Z drugiej – sprawia, że organizacja jest sztywnym i nieelastycznym systemem, który prawie nie jest w stanie się uczyć, zmieniać ani wprowadzać innowacji. W rzeczywistości określanej jako VUCA – która jest wysoce nieprzewidywalna i podlega ciągłym zmianom – taka „strategia sztywności”, wcześniej czy później, sprawi firmie kłopoty. Nie ma w  niej bowiem miejsca na reagowanie na zmiany środowiskowe i proaktywnego kształtowania otoczenia poprzez tworzenie nisz.

Potrzebni są zatem ludzie, struktury organizacyjne, zdolności i nastawienie umożliwiające zmiany i innowacje jako wewnętrzny atrybut organizacji”  Markus Peschl

Określamy takie organizacje jako „Enabling Spaces” – przestrzenie umożliwiające – które działają jako swego rodzaju „kontenery” umożliwiające jednoczesne zachodzenie i oddziaływanie na siebie innowacji, wiedzy oraz ludzkiego (społecznego) działania. Przestrzeń umożliwiająca powinna być zaprojektowana jako przestrzeń wielowymiarowa, w której uwzględniono i zintegrowano wymiary architektoniczne czyli fizyczne, a także społeczne, poznawcze, technologiczne, epistemologiczne, kulturowe, intelektualne, emocjonalne i inne.

 

Jak przygotować pracownika do zmian?

Przede wszystkim organizacja i jej liderzy muszą głęboko zaangażować się w innowacje, zmiany
i pozostać otwartymi na przyszłość firmy. Innowacja to nie tylko przestrzeganie narzuconych procedur lub procesów, ale sposób myślenia i osobiste podejście. Sposób życia i pracy. Pracownicy muszą być zdolni do refleksji, a przy tym pozostać „odważni” i umieć radzić sobie z niepewnością. Muszą także dobrze rozumieć strategię i cel firmy. Dlatego też potrzebują kompetencji społecznych – w tym umiejętności tworzenia społecznych relacji oraz sieci powiązań służących do wymiany wiedzy i rozwoju innowacji. Przy tym, pracownicy powinni mieć też chęć i zdolność do indywidualnej pracy analitycznej w pełnym skupieniu.

Dowiedz się więcej

Markus Peschl – Profesor kognitywistyki i innowacji na Uniwersytecie w Wiedniu. Jego badania oparte są na pytaniu: w jaki sposób nowość i innowacje pojawiają się na świecie. Koncentruje się na interdyscyplinarnych obszarach innowacji, wiedzy, zmianach organizacyjnych, poznaniu i projektowaniu tzw. Emergent Innovations i „Enabling Spaces”, tj. Przestrzeni do generowania nowej wiedzy i innowacji. Jest założycielem i CSO theLivingCore Innovation and Knowledge Architects.

O tym jak skutecznie przekształcić organizację i zachęcić liderów
do stworzenia środowiska sprzyjającego innowacjom dowiesz się z naszej publikacji Beyond 2030.?? Kliknij w link aby pobrać.

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial