Świat kocha opowieści o technologicznych dysruptorach takich jak Uber czy Airbnb, którzy wywrócili stolik i zabrali tradycyjnym firmom kawałek biznesowego tortu. Obok nich jest jednak mnóstwo organizacji, które powstały w czasach, gdy internet nie istniał, i które znakomicie poradziły sobie z cyfrową transformacją. Oto pięć przykładów wykorzystania szansy, jaką dał świat nowych technologii, sztucznej inteligencji i rozszerzonej rzeczywistości.
Wiele mówi się dzisiaj o tym, że aby odnieść sukces, każda firma musi stać się firmą technologiczną. Jeśli bowiem nie dopasuje się do galopującego świata i postępującej cyfryzacji, szybko wyprzedzą ją konkurenci. Transformacja cyfrowa to dzisiaj konieczność – ale, jak to zwykle bywa, niektóre organizacje radzą sobie z nią lepiej niż inne.
Transformacja cyfrowa wymaga radykalnych zmian, wiąże się z eksperymentowaniem i sporą szansą porażki. Porzucenie starego modelu biznesowego i przeprojektowanie doświadczenia klienta wielu liderom wydają się szaleństwem – skoro produkt trzyma jakość, po co wywracać wszystko do góry nogami? Okazuje się jednak, że w tym szaleństwie jest metoda – a przeprojektowanie doświadczenia klienta jest kluczem do sukcesu w cyfrowym świecie.
Taki cel obrały sobie wymienione poniżej firmy. Efektywnie zarządziły zmianą, zachowując pozycję lidera rynku i w niczym nie ustępują firmom, które na technologii zostały zbudowane. Zobaczmy, jak to zrobiły.
Transformacja cyfrowa. 5 przykładów
IKEA
Szwedzki gigant branży meblarskiej to doskonały przykład, jak transformacja cyfrowa może zmienić tradycyjną organizację w “analogowym” sektorze. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii, IKEA zrewolucjonizowała doświadczenie swoich klientów, jednocześnie optymalizując koszty.
Przed jakim wyzwaniem stanęła IKEA? Przez lata największą bolączką klientów kupujących meble było to, czy produkt z katalogu będzie wyglądał tak samo “na żywo” i pasował do konkretnego wnętrza. Aby odpowiedzieć na tę potrzebę, IKEA wykorzystała technologię rozszerzonej rzeczywistości. Klienci mogą wirtualnie “przymierzyć” wybrany mebel do swojej przestrzeni zanim zdecydują się na jego kupno.
Dodatkowo, IKEA wprowadziła do swojej oferty koncept “inteligentnego domu” – kuchenne oświetlenie dopasowuje się do pory dnia, a sprzęty komunikują się ze sobą, co stawia firmę na froncie organizacji promujących Internet of Things.
Oprócz tego, w 2017 roku IKEA zdecydowała się na kupno TaskRabbit – platformy, przez którą można zamówić usługę dostawy i montażu mebli kupionych w IKEA. Tym samym firma pozyskała nowych klientów, zniechęconych wcześniej koniecznością samodzielnego składania biurek czy szaf.
LEGO
LEGO zaczęło cyfrową transformację już w 1997 roku, kiedy weszło na rynek gier video. Od tamtej pory, gry stały się ważną częścią promocji marki – zwłaszcza, że wiele z nich jest dostępnych za darmo.
Firma mocno weszła także w technologię druku 3D – i to bez obawy, że samodzielne tworzenie produktów odbierze im klientów. LEGO uzyskało nawet patent na drukowanie w technologii 3D i uruchomiło stronę, na której zbiera od swoich klientów pomysły na nowe zestawy klocków. Najlepsze mają szansę na realizację, co dodatkowo związuje klientów z marką i odpowiada na potrzebę większej personalizacji produktów.
Nike
Podobnie jak inne firmy branży modowej i ubraniowej, Nike mocno ucierpiał przez pandemię Covid-19. Ograniczenie fizycznej sprzedaży stało się jednak szansą dla sprzedaży online – a dla jej sukcesu kluczowy okazał się cyfrowy ekosystem Nike. Platformy Nike App, Nike Training Club, czy Nike Run Club stały się “miejscami”, gdzie klienci Nike mogli spędzać czas dzięki dostępowi do darmowych programów treningowych.
Co więcej, Nike postanowił odpowiedzieć na potrzeby klientów i zdecydował się na zastosowanie zaawansowanych algorytmów w aplikacji zakupowej, która pomaga wybrać najlepszy typ buta. Skanuje ona stopę, pobierając dane z 13 miejsc i buduje jej wirtualny model. Aplikacja dodatkowo sprawia, że Nike ma dostęp do danych milionów użytkowników i może produkować lepiej dopasowane buty.
Transformacja cyfrowa Nike doprowadziła też do zmian operacyjnych w firmie. Digitalizacja 6 tysięcy materiałów używanych do tworzenia butów pozwoliła zespołom projektowym na szybszą i bardziej efektywną pracę, co z kolei przekłada się na szybkość reakcji na zmieniające się potrzeby konsumentów.
Disney
Choć może wydawać się, że parki Disneya to bardzo “analogowa” rozrywka, Disney jest jednym z najlepszych przykładów udanej transformacji cyfrowej, która wzbogaciła doświadczenie klienta. Po pierwsze, Disney wprowadził “MagicBand” – opaskę, dzięki której odwiedzający mogą rezerwować atrakcje i płacić za nie. Opaska działa także jak klucz do hotelowego pokoju. W 2022 roku Disney wprowadził nową generację opasek, pozwalajacych na interakcję z fizycznymi atrakcjami w parku – sterowanie światłem czy poruszanie niektórymi rzeźbami w parkach.
Disney postawił też na rozwój własnej platformy streamingowej Disney+, zamiast lokować swój kontent u innych. Platforma z miejsca okazała się sukcesem, przyciągając 10 milionów użytkowników w pierwszym dniu działania. Miłośnicy Marvela, Gwiezdnych Wojen i produkcji Pixara mają teraz dostęp do ulubionych treści w jednym miejscu, a Disney w listopadzie 2022 roku ogłosił, że na trzech swoich platformach – Disney+, ESPN+ i Hulu – ma już więcej klientów niż Netflix.
Microsoft
Microsoft przez lata kojarzony był jako pionier transformacji. Swoją potęgę zbudował przede wszystkim na systemie Windows i pakiecie Microsoft Office, ale w pewnym momencie zaczął eksperymentować. Zaproponował klientom pakiet Office na iPada i przeniósł tradycyjną wersję Office’u do chmury. To z kolei pozwoliło na zmianę sposobu pobierania płatności z jednorazowej licencji na subskrypcję. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza w kontekście gwałtownego rozwoju pracy zdalnej.