Książki, które trzeba przeczytać w 2020 roku, polecane przez ekspertów „Masters and Robots”.

W 2020 roku wiele się wydarzyło w branży technologicznej.

Wielkie firmy technologiczne zmierzyły się z serią dochodzeń antymonopolowych. Pod coraz większym znakiem zapytania stoi nasza prywatność. Media społecznościowe są pełne fake newsów nt. koronawirusa, głosowania i protestów. Wszyscy nauczyli się pracować. A to dopiero pierwsza połowa roku. Więc oczywiście ludzie chcą wiedzieć, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami w firmach technologicznych w Dolinie Krzemowej, jak się przygotować do zmieniającego się świata i czego oczekiwać. Poprosiliśmy globalnych ekspertów technologicznych związanych z „Masters and Robots” żeby polecili książki, które warto przeczytać! A właściwie trzeba przeczytać!

Sapiens. Od zwierząt do Bogów – Yuval Noah Harari

Yuval Noah Harari w słynnej książce Sapiens. Od zwierząt do bogów opisywał ewolucję i historię ludzkości. Całościowa historia człowieka – od ukrywania się w jaskiniach do podróży na Księżyc i inżynierii genetycznej. Sto tysięcy lat temu ludzie z trudem walczyli o przetrwanie, cały czas żyjąc w strachu przed wszechmocną naturą i rywalizującymi z nimi zwierzętami. Dzisiaj w XXI wieku opanowaliśmy cały świat i to nasz niekontrolowany rozwój jest zagrożeniem dla planety i zwierząt. Homo sapiens uczy się właśnie przekształcać swoje geny i chciałby stać się podobny do własnych wyobrażeń o bogach.

Yuval Noah Harari w słynnej książce Sapiens. Od zwierząt do bogów opisywał ewolucję i historię ludzkości.


Homo Deus. Krótka historia jutra –
Yuval Noah Harari

W swym najnowszym dziele stawia kolejny krok – w Homo deus… myśliciel skupia się na teraźniejszych wyzwaniach, szuka odpowiedzi na pytanie, co nas czeka w przyszłości, a przede wszystkim udowadnia, że człowiek pod wieloma względami już stał się równy bogom i przystąpił do realizacji kolejnych marzeń: o nieśmiertelności i szczęściu.
Główne wątki:

Śmierć to tylko problem techniczny.

Świat prowadzi wyścig po nieśmiertelność. Już niebawem najbogatszych będzie stać na przedłużanie swojego życia. Jeśli człowiek będzie nieśmiertelny, jak zmienią się społeczeństwa i religie?

Czy ludzkość osiągnie szczęście?

Człowiek to biologiczna maszyna, a skoro tak, można nią sterować. W XXI wieku poczucie szczęścia po prostu będzie można włączyć na żądanie.

Wojna to przeżytek

Już dzisiaj więcej osób umiera w wyniku samobójstw niż w konfliktach zbrojnych. O czym to świadczy?

Nowe religie, nowa struktura społeczna, nowa ekonomia, bioinżynieria, cyborgizacja, nowa etyka i nowy humanizm. Jesteśmy na to gotowi? Czy odnajdziemy się w takim świecie?


21 lekcji na XXI wiek –
Yuval Noah Harari

To zaproszenie czytelnika do wzięcia udziału w debacie na temat naszych czasów. Harari z właściwą sobie lekkością, w krótkich rozdziałach, omawia i analizuje zjawiska, które dziś definiują cywilizację homo sapiens i wpływają na jej losy.
Główne wątki:

Donald Trump, Brexit, fake newsy, biotechnologia, sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, dewastacja środowiska naturalnego, kryzys uchodźczy, terroryzm, schyłek liberalizmu. Co te zjawiska naszej codzienności mówią o człowieku i współczesnym świecie?

The Mighty Heart

Dr. Scilla Elworthy

Ten krótki przewodnik przedstawia doświadczenia ludzi, którzy od dziesięcioleci zapobiegają konfliktom i rozwiązują je. Tutaj znajdziesz praktyczne, wskazówki, jak zbudować swoje „Potężne Serce”, ponieważ serce jest sekretem wszelkiej przemiany. W tym przewodniku zbudujesz zdolność i umiejętności prowadzenia “ odważnych rozmów ”, angażowania swojej kobiecej inteligencji (dostępnej zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet), rozumienia, jak pracować ze swoim wewnętrznym krytykiem i oswajać go, jak używać złości jako paliwo do transformacji, a co najważniejsze, jak rozwijać Obecność.

The Business Plan for Peace – Dr. Scilla Elworthy

Wiele osób czuje się bezsilnych w obliczu tego, co widzą w telewizji lub czytają w wiadomościach – świat pogrążony w kryzysie, z wojnami i przemocą na całym świecie. W mojej nadchodzącej książce Business Plan for Peace nauczę Cię, jak wyjść z bezradności i zastosować swoje własne umiejętności, aby poradzić sobie z wyzwaniami, przed którymi teraz stoimy.


Ostatni moment: Jak wspólnie możemy ocalić nasz świat

Dr. Scilla Elworthy

Scilla Elworthy, udowadnia, że kryzys można zatrzymać, a Ziemię da się jeszcze uratować. Kluczem do tego ma być nowy rodzaj przywództwa. Zainspirowana postaciami aktywistów, działaczek, duchowych przywódców czy mniszek, Elworthy pokazuje, jak zwykli ludzie mogą zmierzyć się z wyzwaniami XXI wieku.


Solve for Happy: Engineer Your Path to Joy” – Mo Gawdat

W książce Mo Gawdat podsumowuje swoje 13-letnie badania na temat szczęścia, dzięki którym stworzył powtarzalny algorytm oraz opracował specjalny model, aby osiągnąć stan nieprzerwanego szczęścia niezależnie od okoliczności życia. Mo podjął się jako swojego osobistej misji przekazania jego przesłania o szczęściu miliardowi ludzi na całym świecie (#onebillionhappy).

“Hack Your Brain: Secrets of an Elite Manhattan Tutor” – Elie Venezky, Patrycja Sławuta

Książka o tajnikach nauki, motywowania się i wykorzystywania pełnego potencjału w krótszych ramach czasowych, dzięki czemu człowiek może szybko przyswajać informacje, szybciej i z łatwością kończyć projekty i kursy oraz na koniec z łatwością zdawać egzaminy.

“Non Obvious Megatrends: How to See What Others Miss, Predict Trends and Win the Future” – Rohit Bhargava

Przez ostatnie dziesięć lat coroczne raporty o nieoczywistych trendach Rohita, pomogły ponad milionowi czytelników odkryć ponad 100 trendów zmieniających naszą kulturę. W tej książce po raz pierwszy Rohit i jego zespół nieoczywistych kuratorów trendów ujawniają dziesięć rewolucyjnych nowych megatrendów, które zmieniają sposób, w jaki pracujemy, bawimy się i żyjemy.

Shaping the Fourth Industrial Revolution Klaus Schwab, Nicolas Davis

Czwarta rewolucja przemysłowa zmienia wszystko – od sposobu, w jaki odnosimy się do siebie nawzajem, po pracę, którą wykonujemy, sposób funkcjonowania naszych gospodarek i to, co to znaczy być człowiekiem. Nie możemy pozwolić, aby nowy wspaniały świat, który obecnie tworzy technologia, po prostu się pojawił. Wszyscy musimy pomóc w kształtowaniu przyszłości, w której chcemy żyć. Ale co musimy wiedzieć i zrobić, aby to osiągnąć?

“Live Longer with AI: How artificial intelligence is helping us extend our healthspan and live better too” – Tina Woods

Książka będzie opublikowana 9 Października (można już zamawiać na Amazon). Opowiada o fascynującej podróży od narodzin do śmierci o tym, jak można wykorzystać technologię, aby pomóc nam żyć zdrowiej, dłużej i lepiej.

The Science and Technology of Growing Young: An Insider’s Guide to the Breakthroughs that Will Dramatically Extend Our Lifespan . . . and What You Can Do Right Now” – Sergey Young

Wkrótce możemy zacząć myśleć o starzeniu się jako uleczalnym stanie, a nie jako nieuniknionym procesie. Perspektywa życia do 200 lat to już nie science fiction. Lider w wyłaniającej się dziedzinie długowieczności przedstawia swoje spojrzenie na przełomowe przełomy na horyzoncie, a także praktyczne kroki, które możemy teraz podjąć, aby żyć zdrowo do wieku 100 lat i więcej.

Uncanny Valley by Anna Viener

Anna Wiener’s memoir takes us inside tech start-ups from New York City to San Francisco.

„Próbowałem podsumować szaloną, samozwańczą kulturę pracy w Dolinie Krzemowej, jak wszyscy optymalizowali swoje ciała pod kątem dłuższego życia, które następnie byłyby wydajnie wydawane; jak nieprzyjemnie przyjęto przyznać, że praca w technologii to raczej transakcja niż szlachetna misja lub miejsce na statku rakietowym”, pisze korespondentka technologiczna New Yorker, Anna Wiener, w swoim pamiętniku, głęboko ludzkiej historii o tysiącletniej kondycji i rosnącym wpływie Doliny Krzemowej.

Facebook – The inside story by Steven Levy

Wired redaktor Steven Levy wykorzystuje opowieści z wczesnego życia Zuckerberga, strony z jego odręcznych dzienników i spotkania z kierownictwem firmy, aby dodać teksturę i kolor do znanej historii pochodzenia Facebooka.

Tworzy intymny portret konkurencyjnej natury i celów Zuckerberga oraz tego, w jaki sposób wpływały one na gorliwą pogoń firmy za rozwojem w ciągu ostatniej dekady. To aktualne badanie motywacji firmy technologicznej w zakresie prywatności danych, dezinformacji i odpowiedzialności korporacyjnej.

No Filter – The inside story of instagram Sarah Frier

Instagram zmienił sposób, w jaki jemy, robimy zakupy, rozmawiamy i prezentujemy się. W No Filter, reporterka technologii Bloomberg, Sarah Frier, pokazuje, jak firma stała się potężną siłą w branży technologicznej i jak później walczyła o zachowanie swojej tożsamości.

Książka podąża za współzałożycielem Instagrama i studentem Uniwersytetu Stanforda, Kevinem Systromem, który wpada na pomysł założenia Instagrama i zaprzyjaźnia się z Jackiem Dorseyem na początku swojej drogi. Dokumentuje również decyzję Systroma o odrzuceniu oferty Jacka Dorsey’a kupna firmy – tylko po to, by później przyjąć dużo bardziej lukratywną ofertę z Facebooka.

Lurking: How a Person Became a User by Joanne McNeil

Boomersi uwielbiają Facebooka. Zoomersi są na TikToku. Ale w jaki sposób platformy internetowe tworzą poczucie lojalności wśród swoich odbiorców?

Krytyk kulturowy Joanne McNeil rozkłada na części pierwsze czego potrzebują użytkownicy – wyszukiwanie, bezpieczeństwo, prywatność, tożsamość, społeczność, anonimowość i widoczność – i analizuje firmy technologiczne, które służą tym potrzebom. Rzuca również światło na to, jak platformy często wymagają od nas poświęceń – na przykład danych osobowych użytkowników, którzy stali się od nich zależni. Zwięzła, ale obszerna osobista historia internetu od ― po raz pierwszy ― z punktu widzenia użytkownika. W szokująco krótkim czasie internet związał ludzi na całym świecie, rozdzielił nas i zmienił nie tylko sposób, w jaki się komunikujemy, ale także to, kim jesteśmy i kim możemy być. Stworzył nową, bezprecedensową przestrzeń kulturową, której wszyscy jesteśmy częścią – nawet jeśli nie bierzemy udziału, to uczestniczymy – ale która nieustannie nas zaskakuje, zdradza, wzbogaca, oszałamia.

A jednak internet to my i zawsze nim byliśmy.

Jest to historia, do której jesteśmy przyzwyczajeni, jako opowieści o przedsiębiorcach i wizjonerach oraz dynamicznych i potężnych korporacjach, ale jest też głębsza, bardziej intymna historia, której jeszcze nie opowiedziano. McNeil, przez długi czas jedna z najbardziej wnikliwych, zaciekle inteligentnych i powszechnie szanowanych krytyków kultury w Internecie, przedstawia tutaj wyjątkową wizję tego, kim jesteśmy teraz, opowiada historie o tym, jak się sobą staliśmy, i pomaga nam zrozumieć, co robimy. Ostatecznie Lurking to książka o tym, jak staliśmy się tym, kim jesteśmy online oraz o instytucjach i technologii, które kształtują tę rzeczywistość.

The power of experiments – Decision making in a data driven world By Michael Luca and Max H. Bazerman

Czy logowałeś się ostatnio na Facebooku? Szukałeś czegoś w Google? Wybrałeś film na Netflix? Jeśli tak, to prawdopodobnie nieświadomie uczestniczyłeś w różnych eksperymentach – znanych również jako randomizowane kontrolowane próby – mających na celu zbadanie wpływu różnych doświadczeń online. Niegdyś ezoteryczne narzędzie do badań akademickich, randomizowane kontrolowane badanie weszło do głównego nurtu. Żadna firma technologiczna warta swojej ceny, nie odważyłaby się wprowadzić poważnych zmian na swojej platformie bez uprzedniego przeprowadzenia eksperymentów, aby zrozumieć, jak wpłyną one na zachowanie użytkowników.

W tej książce Michael Luca i Max Bazerman wyjaśniają znaczenie eksperymentów w podejmowaniu decyzji w świecie opartym na danych.

Dlaczego warto przeczytać tą książkę? Przedstawia rolę, jaką odegrały eksperymenty w sukcesie niektórych dzisiejszych gigantów technologicznych (StubHub, Alibaba, Uber, eBay). Profesorowie biznesowi z HBS, Luca i Bazerman, przedstawiają rozwój eksperymentów opartych na technologii w organizacjach, potężną rolę, jaką testy oparte na danych mogą odgrywać w podejmowaniu decyzji, oraz jak liderzy biznesowi mogą najskuteczniej wykorzystać to potężne narzędzie.

You Look Like a Thing and I Love You: How Artificial Intelligence Works and Why It’s Making the World a Weirder Place – By Janelle Shane

Wyglądasz jak rzecz i kocham cię: jak działa sztuczna inteligencja i dlaczego sprawia, że ​​świat staje się dziwniejszy – Janelle Shane

Janelle Shane, twórczyni popularnego bloga „AI Weirdness” tworzy głupie przykłady sztucznej inteligencji, które uczą się nazywać kolory farb, opracowywać najlepsze przepisy, a nawet flirtować (źle) z ludźmi – wszystko po to, by zrozumieć technologię, która rządzi tak dużą częścią naszego codziennego życia…

„Shane dostarcza odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące sztucznej inteligencji, które kiedykolwiek zadałeś, a niektóre na pewno nie. Na przykład, jak komputer może zaprojektować idealną kanapkę? Jak wygląda generowana przez robota historia o Harrym Potterze?

Shane spędza trochę czasu ze sztuczną inteligencją, prosząc maszyny o wykonanie pewnych bardzo ludzkich zadań, takich jak napisanie pierwszych linijek powieści, nazwanie świnki morskiej i identyfikacja owiec w nietypowych miejscach. Książka jest miejscami bardzo zabawna, ale Shane odkrywa również pięć zasad „dziwności AI” i – robiąc to – zręcznie wyjaśnia, czym jest sztuczna inteligencja, a czym nie; gdzie to działa i gdzie jest skazane na niepowodzenie; i dlaczego powinno nas to obchodzić. Dzięki temu książkę rekomendują Malcolm Gladwell, Susan Cain, Daniel Pink i Adam Grant.

Sex, Robots and Vegan Meat – Adventures at the Frontier of Birth, Food, Sex, and Death – Jenny Kleeman

Badanie sił napędzających innowacje w czterech głównych obszarach ludzkiego doświadczenia: narodzinach, jedzeniu, seksie i śmierci. W Sex Robots & Vegan Meat wielokrotnie nagradzana dziennikarka i dokumentalistka Jenny Kleeman zabiera nas w podróż w świat ludzi, którzy zmieniają to, co to znaczy być człowiekiem. Koncentrując się na głównych filarach ludzkiego doświadczenia – narodzinach, jedzeniu, seksie i śmierci – Kleeman bada ludzi, którzy wprowadzają naprawdę niesamowite (i być może niepokojące) innowacje.

Jesteśmy u progu sejsmicznych zmian w naszym sposobie życia i śmierci, od dzieci hodowanych w sztucznych łonach po mięso produkowane w laboratorium; od robotów seksualnych, które potrafią prowadzić uprzejmą rozmowę (i nie tylko), po możliwość zakończenia naszych dni idealną, bezbolesną, zautomatyzowaną śmiercią. Nasza podróż od kołyski do grobu rozwija się w sposób, który obejmuje coraz więcej technologii i coraz mniej interakcji międzyludzkich. Czy te postępy technologiczne mogą nas pozbawić człowieczeństwa? W tej książce Jenny Kleeman dogłębnie przygląda się temu, co może przynieść przyszłość – i po drodze zadaje kilka prowokacyjnych pytań. Jenny Kleeman stawia tych naukowców na pierwszym planie i pyta, co ich motywuje i nimi kieruje? To wciągająca, otwierająca oczy i niezwykle zabawna podróż do świata niezwykłych wizjonerów na pierwszej linii frontu rewolucji społecznej.

User Friendly, Cliff Kuang, Robert Fabricant

Przyjazny użytkownikowi. Jak ukryte zasady projektowania zmieniają sposób, w jaki żyjemy, pracujemy i bawimy się – Cliff Kuang, Robert Fabricant

W User Friendly Cliff Kuang i Robert Fabricant ujawniają nieopowiedzianą historię paradygmatu, który spokojnie rządzi naszym współczesnym życiem: założenie, że maszyny powinny przewidywać to, czego potrzebujemy. Ta książka, obejmująca ponad sto lat głębokich zmian, od praw kobiet, przez Wielki Kryzys, przez II wojnę światową po powstanie ery cyfrowej, przedstawia sposoby, w jakie świat był ― i nadal jest ― przerabiany zgodnie z zasadami niegdyś niejasna dyscyplina projektowania doświadczeń użytkownika.

W tym podstawowym tekście Kuang i Fabricant przedstawiają mapę ukrytych reguł zaprojektowanego świata i rzucają światło na to, jak te zasady spowodowały zmianę naszego świata – niedocenianą, ale istotną historię, która połączyła się po raz pierwszy. Łącząc wiedzę i wnikliwość czołowego dziennikarza i pionierskiego projektanta, książka User Friendly zapewnia ostateczne, przemyślane i praktyczne spojrzenie na temat, który szybko zmienił się z tajemniczego w pilny i nieunikniony. W przyjaznym dla użytkownika trybie Kuang i Fabricant po raz pierwszy opowiadają całą historię ― i już nigdy nie będziesz wchodzić w interakcję z technologią w ten sam sposób.

Na drugim końcu świata, ale tuż obok

Podczas pandemii Covid-19 większość z nas z konieczności pracowała i uczyła się zdalnie Choć mieliśmy sporo wątpliwości co do efektywności tej formy edukacji najnowsze badania – w tym raport „Edukacja pracowników w czasach post-COVID” – pokazują, że nauka online jest tak samo skuteczna, jak ta odbywająca się tradycyjnie w sali szkoleniowej czy konferencyjnej. Oszczędzamy za to czas na kwestiach dojazdów i logistyki, a także mamy wyjątkową okazję, by posłuchać uznanych ekspertów z różnych zakątków świata, którzy stają się dostępni… dosłownie z poziomu własnego ekranu. Jednak by nauka online była skuteczna musi być spełniony jeden warunek: przekazywana wiedza musi być wartościowa i użyteczna, kontent wysokiej jakości, a prelegent lub trener umieć mówić w inspirujący sposób.

Rozwój online. Przekonania kontra realia

Jeśli przed marcem 2020 r. ktoś miał wątpliwości, czy edukacja biznesowa w przestrzeni online ma sens, i sceptycznie podchodził do pracy całkowicie zdalnej lub w modelu hybrydowym, to sytuacja w minionych miesiącach wyraźnie pokazała, że nowe technologie są wręcz koniecznością. Co więcej, świetnie się sprawdzają w różnych obszarach! O tym, jak ważną rolę odgrywają, szczególnie w obecnych realiach pandemii, świadczą wyniki badania Digital University i Great Digital „Edukacja pracowników w czasach post-COVID”, w którym wzięło udział blisko 400 specjalistów – w większości posiadających już ponad 15-letnie doświadczenie zawodowe. Aż 96% badanych uczestniczyło już w jakiejś formie edukacji zdalnej w ciągu ostatnich 12 miesięcy, z czego 41 proc. – w trakcie ogłoszonej pandemii. Połowa z uczestników badania stwierdziła, że większość wydarzeń online, w których brała udział, dotyczyła ich pracy zawodowej. Jakie formuły cieszą się popularnością? W ciągu ostatniego roku aż 88 proc. badanych uczestniczyło w webinarach. Z materiałów zamieszczonych na platformach e-learningowych korzystało 68 proc. pracowników. Z kolei doświadczenie udziału w szkoleniach i warsztatach online na żywo z trenerem ma już za sobą 68 proc. respondentów. Rośnie również zaintersowanie wystąpieniami ekspertów live ( 67 proc.).

Co decyduje o sukcesie wydarzenia edukacyjnego?

Mimo że platformy e-learningowe nie są nowością na rynku, a formuła webinaru czy konsultacje z ekspertem online funkcjonują już od dobrych kilku lat, to dopiero teraz  zdalna edukacja biznesowa jest najbardziej popularna. Organizacje stają nie tyle przed pytaniem: czy korzystać z  nauki online? (bo możliwości są tak duże, że firmowe skrzynki puchną od nadmiaru ofert szkoleniowych i zaproszeń na rozmaite wydarzenia online), ale: co decyduje o poziomie konferencji, skuteczności kursu czy innego wirtualnego spotkania. W badaniu Great Digital i Digital University 66% respondentów stwierdziło, że większość wydarzeń, w których uczestniczyli, była wysokiej jakości. Szczególne znaczenie ma przydatność poruszanej tematyki (89 proc.), a także wysoka jakość materiałów prezentowanych przez trenera/eksperta (86 proc.). Doceniana jest również możliwość dyskusji i wymiany doświadczeń z innymi uczestnikami (50 proc.). Ważne jest to, żeby wydarzenie było wartościowe merytorycznie – uczestnicy pozytywnie oceniają te spotkania, które są pozbawione promocyjnego i sprzedażowego charakteru (47 proc.). Aż 73% respondentów – mając przekonanie o wysokiej jakości eventu edukacyjnego online – jest skłonnych opłacić go z własnych środków.

Czego potrzebuje biznes i ludzie?

Autorzy badania „Edukacja pracowników w czasach post-COVID” wzięli pod lupę również aktualne nastawienie kadry zarządzającej do finansowania różnych form edukacji online. 36 proc. respondentów przyznało, że forma zajęć ma dla ich pracodawców drugorzędne znaczenie, a podejście do edukacji zdalnej jest takie samo jak w przypadku stacjonarnych form. 77% badanych uważa, że edukacja zdalna może być takim samym doświadczeniem, jak edukacja stacjonarna, a więc dobrym lub złym. A jaka tematyka biznesowa najbardziej interesuje pracowników? Na pierwszym planie znalazły się nowe technologie – wskazało je 69 proc. respondentów. Kolejne zagadnienia to: innowacje w biznesie (65 proc.), rozwój kompetencji miękkich (61 proc.), przywództwo w organizacji (56 proc.), transformacja cyfrowa (56 proc.). Specjalistom z pewnością zależy na wydarzeniach uwzględniających ich potrzeby rozwojowe. Dlatego w pierwszej kolejności warto prześledzić program i sprawdzić, czy jego zawartość faktycznie pokrywa się z promowanym tytułem eventu, kogo można zobaczyć wśród prelegentów i co realnie się zyskuje. Bezpłatne webinary to świetny sposób, by zapewnić sobie stały rozwój, ale tutaj też potrzebne jest racjonalne podejście i mierzenie sił na zamiary – by nie zapisywać się  na liczne wydarzenia, w których i tak nie będzie można uczestniczyć z racji natłoku innych zajęć i obowiązków, lub też zakończy się ich oglądanie z poczuciem straconego czasu.

Relacje społeczne podczas wirtualnych konferencji

Wraz z rosnącym znaczeniem edukacji zdalnej warto wykształcić w sobie dwa nawyki, które w dużym stopniu mogą determinować postawę wobec własnego rozwoju zawodowego. Pierwszy z nich polega na pogłębianiu świadomości na temat koncepcji lifelong learning i realizowaniu jej w swoich codziennych działaniach. Drugi wiąże się z poznawaniem innych niż dotychczas metod zdobywania wiedzy i kompetencji oraz dopasowywaniem ich do swoich oczekiwań. W morzu możliwości trzeba nauczyć się pływać i korzystać z tego, co proponuje przestrzeń wirtualna. A więc selekcjonować oferty, nie bać się sięgać po nowe doświadczenia edukacyjne i szukać okazji do kontaktu z nowoczesnymi, innowacyjnymi rozwiązaniami. Jednym z nich są właśnie wirtualne konferencje typu Masters & Robots. Jest to nowa kategoria wydarzeń na styku biznesu, nauki i edukacji skupionych wokół technologii i ich praktycznych zastosowań. W trzech dotychczasowych edycjach konferencji wzięło udział łącznie ponad 3000 menedżerów i 200 wykładowców z 4 kontynentów. Tegoroczna, trzydniowa edycja rozpocznie się 22 września i odbędzie się online. Choć z edukacją zdalną kojarzą się zwykle kursy e-learningowe i szkolenia online, to wystąpienia ekspertów, panele dyskusyjne, specjalistyczne oraz interdyscyplinarne konferencje posiadają ogromny potencjał. Warto go odkryć, zwłaszcza że niektóre okazje wydają się wręcz niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. Dziś aby wziąć udział w międzynarodowej konferencji, nie trzeba podróżować na drugi koniec świata, bo to świat – ten wirtualny – jeszcze bardziej się do nas przybliżył. A w nim, na wyciągnięcie myszki, znajdują się: prestiżowe wystąpienia, prelekcje światowej sławy ekspertów i praktyków biznesu, bogactwo wątków i tematów biznesowych, nowatorskich doświadczeń i zagranicznych trendów. Różnorodność, elastyczność, poszerzanie perspektywy są niewątpliwie atutami edukacji zdalnej, ale jest coś jeszcze, co oprócz rozwoju i pogłębiania wiedzy zapewniają konferencje online, takie jak Masters & Robots. Potrzeba kontaktów społecznych –  w sposób fizyczny ograniczana w dobie pandemii – może być realizowana właśnie poprzez udział w konferencji online, dzięki której mamy szansę nie wychodząc w własnego domu posłuchać inspirujących i uznanych ekspertów, poznać ich doświadczenia i dorobek naukowy, zrozumieć najnowsze idee i skorzystać z praktycznych wskazówek dot. skutecznych strategii działania. Dziś jest to nie tylko cenna inspiracja, ale wręcz niezbędna wiedza umożliwiająca adaptację do rzeczywistości #New Normal.

Szukasz inspiracji z obszaru edukacji biznesowej? Sprawdź program konferencji Masters & Robots!

Przywództwo: ludzki aspekt Transformacji Cyfrowej

Przywództwo: ludzki aspekt Transformacji Cyfrowej

Transformacja cyfrowa to niezwykle złożony proces, który wymaga od liderów szerokiego wachlarza kompetencji i zdolności błyskawicznej adaptacji do ciągle zmieniającego się otoczenia biznesowego. W gąszczu decyzji strategicznych, konieczności poznawania nowych rozwiązań technologicznych i stałego monitorowania skuteczności procesów, łatwo jest zapomnieć, że koniec końców transformacja cyfrowa przeprowadzana jest przez ludzi i dla ludzi. Wyzwania tego nie ułatwiają zachodzące globalnie kryzysy i konieczność działania w świecie, w którym pewność i stabilizacja na zawsze odeszły w zapomnienie. Jakie obszary są szczególnie ważne dla dzisiejszego lidera, by możliwe było realizowanie zarówno celów biznesowych, jak i zapewnienie wysokiego zaangażowania oraz efektywności pracowników?

Emocje

Emocje i uczucia, chociaż tak bardzo ludzkie i naturalne, w świecie biznesu stanowią niemałe wyzwanie. Bycie liderem, przywódcą, wciąż bardziej kojarzy się ze sprawnym poruszaniem się w świecie strategii i twardych kompetencji, niż z wysoką inteligencją emocjonalną. Tymczasem umiejętność rozpoznawania emocji – tak własnych, jak i cudzych – stanowi podstawę budowania efektywnej komunikacji i podejmowania mądrych decyzji. Ignorując istnienie emocji lider odbiera sobie szansę na odpowiednie zarządzanie nimi. Nasz wybór polega na tym, czy z pojawiającymi się uczuciami będziemy radzić sobie w sposób świadomy, czy pozwolimy, aby to one przejęły kontrolę nad nami. Jedno jest pewne – spychane na boczny tor świadomości emocje nie znikają, lecz kumulują się, by dać o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie. Wyniki badań jednoznacznie pokazują, że wysoka inteligencja emocjonalna jest najsilniejszym predyktorem wysokiej efektywności. Co więcej, od tego, w jaki sposób lider będzie kierować własnymi emocjami, zależy jak będzie funkcjonował cały zespół. Brak otwartości na nazywanie i właściwe ukierunkowywanie pojawiających się w trakcie pracy emocji może prowadzić do kosztownych błędów w komunikacji, a także doprowadzić do pojawienia się pasywno-agresywnych zachowań. Badania przeprowadzone na Georgetown University wskazują, że niska inteligencja emocjonalna lidera skutkowała spadkiem zaangażowania u 75% pracowników. Statystyki te jasno pokazują, że zarządzanie emocjami w miejscu pracy jest równie istotnym elementem strategii biznesowej, co jej pozostałe, twarde i logiczne elementy.

Zmiana

Opór przed zmianą jest naturalną tendencją ludzi. Zmiana jest jednak jedynym pewnikiem w dzisiejszej rzeczywistości i kluczowe jest szlifowanie kompetencji, które umożliwią nam szybką i skuteczną adaptację. Zanim lider przejdzie do zarządzania zespołem czy organizacją w zmianie, musi najpierw rozpoznać, jak on sam się w niej odnajduje. Dopiero wówczas, będąc świadomym własnych obaw czy wyzwań, przed jakimi stoi, jest w stanie podejmować racjonalne, skuteczne decyzje. Kolejnym etapem jest odpowiednie zakomunikowanie zmiany pracownikom. Według badań przeprowadzonych przez Ryerson University aż 72% trudności związanych z wdrażaniem znaczących zmian w organizacjach wiąże się z błędami komunikacyjnymi. Chociaż rzetelna i wyczerpująca informacja to pierwszy, niezbędny krok w procesie komunikowania zmian, od lidera oczekuje się dużo więcej. Musi on rozpoznać obawy, jakie w pracownikach wzbudzają zachodzące zmiany i zapewnić narzędzia lub strategie, które pozwolą sprostać nowym wyzwaniom. Ważne jest także, by w trakcie wdrażania nowych rozwiązań udzielać pracownikom bieżącej informacji zwrotnej.  Proces zmiany nie jest linearny i może zdarzyć się, że opór wobec nich pojawi się w późniejszym czasie. Lider musi być tego świadomy i być gotowym na udzielanie pracownikom adekwatnego wsparcia na każdym etapie wdrażania zmiany.

Środowisko i nawyki

 Jeszcze rok temu wydawałoby się nam, że zastosowanie modelu pracy zdalnej na wszystkich poziomach organizacji jest przedsięwzięciem, którego zaplanowanie wdrożenie potrwałoby nawet kilkanaście miesięcy. Wybuch pandemii sprawił, że organizacje musiały przeprowadzić tę zmianę niemal z dnia na dzień. Nowe środowisko pracy, w którym przyszło nam obecnie funkcjonować, nakłada na liderów kolejne wyzwanie, jakim jest konieczność zarządzania w rozproszonym środowisku.

Jedną z największych trudności dla organizacji jest znalezienie równowagi pomiędzy nadmierną kontrolą pracowników a zbyt dużą elastycznością w planowaniu pracy zespołów. Badania pokazują, że praca zdalna, chociaż oszczędziła czas pracowników przeznaczony na dojazdy i przemieszczanie się pomiędzy spotkaniami, wydłużyła czas zaangażowania w obowiązki służbowe średnio o 48 minut dziennie, a ilość spotkań wzrosła o 13%. Zadaniem, przed jakim stoją dziś liderzy, jest wypracowanie bardziej skutecznego modelu współpracy. Przeniesienie tradycyjnego modelu pracy do hybrydowego bądź zdalnego środowiska nie ma szansy być efektywne na dłuższą metę. Rozproszone zarządzanie wymaga wdrożenia nowych reguł współpracy, zwiększenia samodyscypliny na poziomie całych zespołów i ciągłego eksperymentowania aż do znalezienia najbardziej skutecznego modelu, pasującego zarówno do obecnej sytuacji, jak i specyfiki danej organizacji. Kluczem do powodzenia tego procesu jest zaufanie. Liderzy muszą zawierzyć własnej intuicji i doświadczeniu, a także pozostawić sobie przestrzeń do popełniania błędów i wprowadzania kolejnych modyfikacji na podstawie wyciągniętych wniosków. Podobną otwartością i wyrozumiałością muszą wykazać się wobec swoich pracowników.

„Covid-19 nie tylko przyspieszył proces transformacji cyfrowej wielu firm, ale unaocznił jak istotna rolę w tym procesie ogrywają ludzie. Menedżerowie i pracownicy nierzadko czują się niekomfortowo ze zmianami związanymi z transformacją cyfrową. Tempo zmian w ich firmach mogłoby być szybsze, a pracownicy mogliby być bardziej zaangażowani w proces, gdyby byli bardziej świadomi zmian i lepiej na nie przygotowani. I to zarówno w aspekcie rozumienia technologii, samego procesu zmiany, jak i kompetencji związanych z zarządzaniem ludźmi w cyfrowym, nierzadko rozproszonym środowisku, radzeniu sobie ze stresem czy emocjami własnymi i zespołu. Organizacje muszą zadbać o rozwój pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem leaderów, niemniej niż o rozwój technologii. Dobrej jakości programy rozwojowe muszą iść w parze z budowaniem kultury „life long learning”, w której pracownicy uczą się, jak się rozwijać, by móc mądrze zmieniać zarówno siebie, jak i swoją firmę.”

Magdalena Marchwicka, Head of Executive Education & Speakers Office, Digital University

 

Autorka tekstu: Anna Chorowiec

Nowoczesna szkoła, czyli korzyści z wykorzystania nowych technologii w edukacji

Nowe technologie stały się nieodłączną częścią naszego życia codziennego. Dotyczy to nie tylko dorosłych, ale również dzieci i młodzieży. Niewykorzystywanie możliwości jakie dają nowoczesne technologie w szkołach i posługiwanie się wyłącznie tradycyjnymi metodami nauczania mogą wydawać się uczniom archaiczne i nieciekawe. Tymczasem Nowoczesna Szkoła to szkoła przystosowana do aktualnych potrzeb młodzieży, również w zakresie używania najnowszych zdobyczy techniki, nie tylko zainteresuje uczniów nauką, ale otworzy im drzwi do nowych doświadczeń i odkryć. A przede wszystkim pozwoli im zdobywać umiejętności XXI wieku.

W 2013 roku Instytut Badań Edukacyjnych przeprowadził w Polsce badanie dotyczące gotowości uczniów do życia w „cyfrowej rzeczywistości” i sprawdzające ich kompetencje komputerowe i informacyjne. Rezultaty badania pokazały bardzo dobry wynik polskich gimnazjalistów na tle innych zbadanych krajów – średni wynik polskich uczniów nie różnił się od wyniku uczniów z Korei Południowej, Australii i Norwegii. Badanie to potwierdziło jednocześnie, że polskie szkoły ciągle jeszcze mają skromną infrastrukturę cyfrową, nawet tak podstawową jak komputery.

Co więcej, jak wynika z badań stowarzyszenia Miasta w Internecie, 60% szkół ma w swoich statutach zakaz korzystania z telefonów komórkowych na lekcjach. W teorii ma to pomóc uczniom w skupieniu się na nauce. Szkoły te nie dostrzegają jednak edukacyjnego potencjału tych urządzeń.

Dzięki technologii nauka staje się bardziej atrakcyjna

Lista korzyści płynących ze stosowania nowych technologii w edukacji jest długa. Technologia ułatwia uczniom dostęp do informacji, pomaga skutecznie łączyć i przetwarzać dane, pomaga w uczeniu się współpracy z innymi uczniami, umożliwia uczniom bardziej efektywne komunikowanie się z innymi. To wszystko wyrabia w uczniach większe zainteresowanie nauką, która przestaje być kojarzona wyłącznie ze szkołą. Nauka staje się procesem ciągłym, nieograniczonym wyłącznie do godzin lekcyjnych. Dlatego wspomniane wyżej smartfony, mogłyby z powodzeniem być wykorzystywane przez uczniów w celach edukacyjnych.

Mądre wykorzystanie technologii w szkole może również spowodować, że bierni dotychczas uczniowie wykazywaliby większe zaangażowanie. Innowacje pobudzają bowiem dzieci do kreatywnego myślenia i działania, co może mieć duży wpływ na ich zdolności twórcze i kompetencje cyfrowe. Wykorzystanie nowoczesnych urządzeń  w procesie kształcenia może również umacniać w psychice dziecka wiarę we własne możliwości i siły, a co za tym idzie – podnosić samoocenę.

Nowoczesna szkoła - nie tylko o atrakcyjność tutaj chodzi

Wykorzystywanie nowych technologii w edukacji ma na celu nie tylko sprawienie, że nauka będzie bardziej atrakcyjna. Może to również pomóc w edukacji tym, którym tradycyjne sposoby nauczania sprawiają więcej trudności.

W poprzednim artykule wspominaliśmy o startupie Ahura IA, który pracuje nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji do stworzenia indywidualnego toku nauczania.  Na podstawie danych biometrycznych takich jak ton głosu, ruchy twarzy i oczu, proces „wiercenia się”, program tworzy indywidualny i bardziej efektywny model nauczania. W innym artykule omawialiśmy roboty tworzone przez Hanson Robotics, w tym takie, które mogą być dla dziecka towarzyszem w nauce (roboty Little Sophie).

Komputery mogą również wspierać dzieci niedosłyszące, niedowidzące czy też dzieci ze stwierdzoną dysgrafią. Dla każdej z tych grup można dobrać rozwiązania, które pomogą im w nauce.

Dlaczego warto inwestować w szkołach w nową technologię?

Jeżeli powyższe argumenty są nieprzekonujące, należy przywołać w tym miejscu zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie kompetencji kluczowych w procesie uczenia się przez całe życie (COM(2018) 24, Bruksela z dnia 17 stycznia 2018 r.), zgodnie z którymi każdy potrzebuje dziś rozwijanych w perspektywie uczenia się przez całe życie kompetencji, które osoba ucząca się musi rozwijać przez całe życie, począwszy od najmłodszych lat. Zaliczają się do nich biegłość cyfrowa. Kompetencje te są według ekspertów niezbędne do samorealizacji i rozwoju osobistego, zatrudnienia, włączenia społecznego czy satysfakcjonującego życia.

Korzystanie z technologii przygotuje młodzież do funkcjonowania na rynku pracy oraz wykorzystywania nowych technologii w działaniach zmierzających do podniesienia jakości życia. Inwestycja w technologie jest zatem inwestycją w przyszłość dzieci i młodzieży.

Bonus dla rodziców i nauczycieli

Nie należy zapominać również o korzyściach z technologii dla samych rodziców. Wprowadzenie odpowiednich rozwiązań spowoduje, że kontakt nauczyciel – rodzic może być bardziej efektywny. Dzięki dziennikom elektronicznym rodzic w prosty sposób może również monitorować osiągnięcia edukacyjne swojego dziecka bez wizyty w szkole.

Inwestowanie w technologię, ale z głową

Wykorzystywanie nowych technologii w edukacji może przynieść młodzieży wiele korzyści. Nie można jednak zapominać o tym, że podczas spędzania czasu w Internecie, może się ona natknąć na wiele niebezpieczeństw. Zaliczyć do nich należy kontakt ze szkodliwymi treściami (takimi jak pornografia czy przemoc), próby uwodzenia dzieci czy przesyłanie im intymnych zdjęć lub filmów, cyberprzemoc oraz uzależnienie od Internetu. Nieodpowiedzialne korzystanie z aplikacji czy gier może również doprowadzić do strat finansowych. Dlatego tak ważne jest przewodnictwo osoby dorosłej (zarówno rodzica w domu, jak i nauczyciela w szkole) w procesie zapoznawania się i wykorzystania technologii. Nie bez znaczenia są również takie ogólnopolskie programy warsztatów z bezpieczeństwa w sieci, jak B.NET. Wszystko po to, by młodzież mogła czerpać z technologii bez obaw i zagrożeń.

Wprowadzenie do szkół nowoczesnych technologii nie ma na celu zastąpienia nauczyciela. Wręcz przeciwnie, jej mądre zastosowanie może pogłębić relację uczeń – nauczyciel. Mając na uwadze, że niewłaściwe zastosowanie technologii może przynieść więcej zła niż dobrego, sukces takich przedsięwzięć będzie ostatecznie zależeć od tego, jak technologia zostanie zastosowana przez człowieka.

Więcej o programie B.NET dowiecie się TUTAJ

Cyberprzemoc – profilaktyka i skuteczne reagowanie

Cyberprzemoc nie zostawia siniaków, ani nie widać jej gołym okiem. Rozprzestrzenia się szybko i często z powodu anonimowości, trudno wykryć, skąd się wzięła. Jej ofiary są narażone stale na atak, niezależnie od miejsca czy pory dnia lub nocy. Dlatego jest to zjawisko szczególnie niebezpieczne. O czym konkretnie mowa?

Cyberdręczenie, agresja elektroniczna, cyberstalking, nękanie internetowe, cyberbulling albo po prostu cyberprzemoc – to kolejne zagrożenie płynące z nowych technologii. Według najnowszego badania NASK “Nastolatki 3.0.”, 32% nastolatków w wieku 13 – 17 lat doświadczyła wyzywania w Internecie, 19,4% z nich było wyśmiewanych i ośmieszanych, 13,6 % była straszonych, a ponad połowa użytkowników Internetu przyznaje, że spotkała się z różnymi przejawami internetowej przemocy zarówno wobec swoich kolegów i koleżanek, jak i osób nieznajomych*. Nie sposób zatem nie zauważyć, że przemoc wśród młodzieży przenosi się do Internetu i staje się coraz powszechniejsza.

Czym jest cyberprzemoc?

W polskim prawie, takie zjawisko jak cyberprzemoc nie ma oficjalnej definicji. Brak również przepisów wprost regulujących to zjawisko. Z uwagi jednak na jego powszechność, ma ono już swoje miejsce w słowniku języka polskiego, który definiuje ją jako wyzywanie, straszenie, nękanie, ośmieszanie drugiego człowieka przy użyciu Internetu lub telefonu komórkowego. Inne jej postacie to szantażowanie z użyciem sieci, publikowanie ośmieszających lub kompromitujących zdjęć i informacji, podszywanie się pod kogoś innego w sieci bez jego zgody. Niezależnie od określenia, jej celem jest wyrządzenie krzywdy drugiej osobie. Ofiary cyberprzemocy czują się zranione, samotne, upokorzone, i często po prostu bezradne. Dlatego tak istotne jest, by szkoła, w której młodzież spędza znaczną część każdego dnia, starała się być środowiskiem wolnym od cyberprzemocy.

Jak chronić młodzież przed cyberprzemocą?

Z uwagi na zagrożenie, jakie niesie ze sobą cyberprzemoc, zapewnienie uczniom bezpieczeństwa w szkole jest ważnym elementem organizacji pracy każdej placówki. W dzisiejszych czasach dotyczy to również bezpieczeństwa online. W każdej szkole powinny być regularnie podejmowane działania profilaktyczne, które uświadomią nie tylko uczniom, ale i rodzicom i nauczycielom, w jaki sposób korzystać z nowych technologii (przede wszystkim z Internetu i mediów społecznościowych)  i jakie zagrożenia są z nimi związane.

Istnieje szereg rozwiązań, które szkoła może wprowadzić. Dla przykładu można wymienić chociażby:

  1. Stworzenie i zachowanie przyjaznego środowiska dla uczniów, które nie tylko ogranicza ryzyko pojawienia się cyberprzemocy w szkole, ale również ofiara takich działań szybciej zgłosi się o pomoc i wsparcie, co pozwoli szkole na podjęcie szybkiej reakcji;
  2. zaplanowanie sieci komputerowej w sposób, aby skutecznie odizolować sieć administracyjną i sieć dydaktyczną. Niedopuszczalne jest, aby uczniowie mieli wgląd w dokumenty szkolne, księgowość, opinie o uczniach, orzeczenia poradni, dane osobowe czy dostęp do dziennika lekcyjnego.
  3. Uczenie młodzieży, w jaki sposób korzystać z sieci lokalnej i w jaki sposób konstruować bezpieczne hasło. W haśle nie powinno się stosować własnych imion (w tym również ich zdrobnień), daty lub roku urodzenia, imienia sympatii czy domowego zwierzęcia. Bezpieczne hasło powinno składać się z małych i dużych liter, cyfr i dozwolonych znaków specjalnych. Nie powinno być krótsze niż 8 znaków. Gdy już uczeń to hasło wymyśli i zastosuje, nie powinien zapisywać go w widocznym dla innych miejscu, np. piórniku czy zeszycie szkolnym.

Niezależnie od powyższego, działań, jakie może podjąć szkoła, w celu przeciwdziałania cyberprzemocy może być znacznie więcej.

Cyberprzemoc- jak na nią reagować?

Działania profilaktyczne mogą nie wystarczyć, by uchronić młodzież przed cyberprzemocą. Dlatego szkoła powinna również reagować na każdy jej przejaw. I co istotne, reagować przemyślanie, nie pochopnie. Reakcja ta powinna obejmować: udzielenie wsparcia ofierze, ustalenie okoliczności zdarzenia i zabezpieczenie dowodów oraz wyciągnięcie konsekwencji wobec sprawcy przemocy.

Najistotniejsze jest to, by ofiara wiedziała, że dobrze zrobiła, mówiąc co się stało. Ponadto powinna czuć, że została zrozumiana, a kadra szkoły jest po to, by jej pomóc. Zapewne wiele przypadków cyberprzemocy można rozwiązać polubownie. Poważne przypadki należy jednak zgłaszać na policję, w szczególności te, które zawierały groźby karalne lub były na tle seksualnym. Istnieją również sytuacje, gdy konieczne jest zgłoszenie sprawy również do sądu rodzinnego. Dyrekcja szkoły nie powinna ich lekceważyć i w każdym przypadku cyberprzemocy podejmować przemyślane, indywidualne decyzje.

UNIWERSYTET SUKCESU: Jesteśmy już po pierwszym etapie projektu

UNIWERSYTET SUKCESU: Jesteśmy już po pierwszym etapie projektu pełne energii i gotowe do dalszego działania!

31 lipca 2020 zakończyły się ostatnie zajęcia online podczas pierwszego etapu projektu Uniwersytet Sukcesu. Warsztaty trwały pełne 3 tygodnie, a program pękał w szwach od różnych warsztatów, spotkań, dyskusji i rozmów w cztery oczy. W trakcie warsztatów i szkoleń Uczestniczki spotkały się z przedstawicielami największych firm: Nationale Nederlanden, Amazon, Havas Media Group, KMD Poland, PURO Hotels, Dentsu Aegis Network, Kancelaria SSW Pragmatic Solutions, Szkoła Psychoterapii Gestalt, Fundacja PFR, Fundacja Sukces Pisany Szminkąi czerpały z ich wiedzy i doświadczenia. Projekt dofinansowany ze środków Miasta Gdynia. 

Jesteśmy pod wrażeniem tego, jak angażowały się „nasze dziewczyny”, dopytywały o dodatkowe zajęcia, dzwoniły, pisały i „łapały” wszelkie możliwe  szanse na rozmowę i spotkania z prowadzącymi.  Warsztaty z prawa, SCRUM Intro, spotkania z Partnerami programu, warsztaty z programowania oraz digital marketingu – dla Uczestniczek to możliwość czerpania z wiedzy i doświadczenia najlepszych Ekspertów, którzy nawet online potrafili zaangażować i zainteresować Uczestniczki. W tegorocznej edycji nowością były indywidualne spotkania HR, które – jak mówiły same Uczestniczki były dla nich bardzo ważnym elementem projektu: „Spotkanie HR było dla mnie interesującym i pełnym pozytywnej energii doświadczeniem. Rozmawiałyśmy o mocnych stronach, które mogą w tym pomóc a także o jednej najważniejszej rzeczy, która mnie ogranicza do podjęcia tego działania – strach/obawa. Dowiedziałam się również wielu ważnych rzeczy na temat rozmowy kwalifikacyjnej i tego jak wygląda praca osoby rekrutującej nowych pracowników.”

Nasze Uczestniczki z zapałem brały udział w zajęciach, zadawały mnóstwo pytań i prosiły o rady odnośnie swoich wizji zawodowych. Czasami nie było łatwo, pojawiały się trudne momenty, ale osoby które angażują się w projekt są pełne empatii i zrozumienia dla wyjątkowości naszych dziewczyn. Wszystkie nasze studentki zaprzyjaźniły się i wspierają się nawzajem. To niezwykłe, jak same twierdzą, że spotkania online mogły tak wpłynąć na ich wzajemne relacje i zbudować nowe przyjaźnie.

Przed nami kolejne etapy drugiej edycji projektu.  Uczestniczki rozpoczęły już spotkania indywidualne ze swoimi Mentorami a we wrześniu przystępują do kursów zgodnie z wybraną ścieżką edukacyjną. Będziemy Was informować na bieżąco. Trzymajcie za nas kciuki!

Edycja 2020 projektu UNIWERSYTET SUKCESU szykuje się do startu!

Już niebawem tj. 13 lipca 2020 startuje kolejna edycja projektu Uniwersytet Sukcesu, do którego zgłosiło się mnóstwo ciekawych i nietuzinkowych dziewczyn z całej Polski. Proces rekrutacji zakończył się 30 czerwca 2020, co pozwoliło nam zakwalifikować 80 Uczestniczek.

Tegoroczna edycja realizowana będzie online. Na Uczestniczki w I etapie czeka wiele ciekawych warsztatów i spotkań motywacyjnych:

  • Przedsiębiorczość, kariera oraz motywacja
  • Budowanie pewności siebie – jak uwierzyć w siebie i pokonać negatywne nawyki
  • Jak planować swoją przyszłość, określając swoje predyspozycje
  • Jak napisać swoje CV oraz jak dobrze wypaść na rozmowie rekrutacyjnej – pierwsza praca
  • Budżet domowy
  • Podstawy prawa w nowych technologiach
  • Scrum Intro
  • Spotkania z programistami oraz digital marketerami

Bardzo ważnym elementem projektu jest wyposażenie uczestniczek w podstawowe kompetencje potrzebne do wejścia na rynek pracy. Uczestniczki w czasie całego programu otrzymają także wsparcie mentorskie oraz wezmą udział w warsztatach doradztwa zawodowego oraz cyku szkoleń miękkich. Po zakończonym I etapie Uczestniczki wybierają kursy tematyczne: programowanie lub digital marketing.

W trakcie warsztatów i szkoleń w ramach Uniwersytetu Sukcesu Uczestniczki będą mogły czerpać z wiedzy i doświadczenia przedstawicieli największych firm. W tym roku swoje wsparcie zaoferowały zarówno polskie, jak i międzynarodowe organizacje i przedsiębiorstwa takie jak: Nationale Nederlanden, Amazon, Havas Media Group, KMD Poland, PURO Hotels, Dentsu Aegis Network, Kancelaria SSW Pragmatic Solutions, Szkoła Psychoterapii Gestalt, Fundacja PFR, Fundacja Sukces Pisany Szminką oraz projekt został dofinansowany ze środków Miasta Gdynia.

 

Pierwsza edycja projektu rozpoczęła się w czerwcu 2019 r. Do projektu zgłosiło się prawie 250 dziewczyn a finalnie mogliśmy zaprosić do udziału 119 uczestniczek z 28 miejscowości w Polsce. 5-dniowe warsztaty i szkolenia odbyły się w Białymstoku, Krakowie, Warszawie i Gdyni. W każdym z tych miast uczestniczki mogły liczyć na wsparcie szkoleniowców z najlepszych firm i organizacji działających w danym regionie. Wszędzie dziewczyny spotkały się również z ogromną gościnnością mieszkańców.

„Szklany sufit, wykluczenie zawodowe, gorszy start – to wszystko przestaje mieć znaczenie, jeśli tylko pragnie się zmiany i spotka się na swojej drodze odpowiednich ludzi. Ludzi, którzy zaoferują pomoc i zrozumienie.” Z takiego założenia wyszły uczestniczki warsztatów w ramach akcji Uniwersytet Sukcesu!

Dlaczego realizujemy ten projekt?

Wierzymy, że każdy powinien mieć równe szansę na rozwój i edukację, a – jak pokazują badania – wychowankowie domów dziecka bardzo często po osiągnięciu pełnoletności są pozostawieni sami sobie i znacznie trudniej niż inne dzieci zdobywają wykształcenie. Przed I edycją wierzyliśmy, a po jej realizacji już jesteśmy przekonani, że Uniwersytet Sukcesu jest szansą i motywacją do rozpoczęcia nowego życia – Jowita Michalska, Założycielka Fundacji Digital University.

W Polsce prawie 20 000 dzieci i młodzieży wychowuje się w domach dziecka, pogotowiach opiekuńczych, rodzinach zastępczych i innych placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Mamy w kraju około 470 domów dziecka, w których średnio na jednego wychowawcę przypada od 10 do 20 wychowanków, w różnym wieku i o różnych potrzebach wychowawczych. Młodzieży brakuje wsparcia, prywatności i swobody. Młodzi ludzie często nie wierzą w siebie i trudno im się zmotywować do realizowania własnych postanowień. Wpływa to bardzo negatywnie na ich sytuację w środowisku społecznym oraz na rynku pracy. Dziewczęta opuszczające domy dziecka i rozpoczynające dorosłość są bardzo słabo przygotowane do wchodzenia na rynek pracy. Różne raporty i badania pokazują, że brakuje im podstawowej wiedzy, która mogłaby im pomóc w napisaniu CV, znalezieniu pracy lub założeniu własnej firmy. Z raportu NIK opublikowanego w 2015 roku wynika, że młodzi dorośli opuszczający domy dziecka najczęściej zasilają rzesze bezrobotnych lub ustawiają się w kolejce po zapomogi. Dane są alarmujące: spośród próby blisko tysiąca wychowanków, którzy podjęli próbę usamodzielnienia, 23% korzystało ze świadczeń pomocy społecznej, 31% zarejestrowało się w powiatowych urzędach pracy, 14% przerwało proces usamodzielnienia, a kolejne 14% wróciło do patologicznego środowiska, z którego wcześniej trafiło do pieczy zastępczej.

Częstym problemem jest także to, że dziewczęta wcześnie decydują się na założenie rodziny i wypadają z rynku pracy, zanim zdążą na niego wejść i zdobyć potrzebne doświadczenie. Z czasem, ich szanse na pracę i rozwój zawodowy stopniowo maleją. Nie jest to dobre ani dla nich, ani dla polskiej gospodarki.

Trzymajcie za nas kciuki i do usłyszenia niebawem!
Gorące pozdrowienia od Zespołu projektu UNIWERSYTET SUKCESU

 

UNIWERSYTET SUKCESU ED. II

Działamy dalej, zapraszamy dziewczyny, edukujemy z zakresu nowych technologii i pomagamy im wejść na rynek pracy.

Po raz kolejny organizujemy ogólnopolski projekt Uniwersytet Sukcesu. Jest to edukacyjny program edukacji zawodowej skierowany do młodych dziewczyn, które wchodzą na rynek pracy, a także poszukują swojej drogi zawodowej i pasji. Program skupia się głównie na podopiecznych, które wychowały się w domach dziecka, rodzinach zastępczych, placówkach środowiskowo-opiekuńczych lub znajdują się w trudnej sytuacji finansowej albo osobistej. Jego celem jest wyposażenie ich w kompetencje cyfrowe i umiejętności komunikacyjne, które ułatwią im start w dorosłe życie. Uczestniczki programu powinny mieć nie mniej niż 18 lat i nie więcej niż lat 25.

https://www.facebook.com/uniwersytetsukcesu https://uniwersytetsukcesu.com/

W ramach projektu Kandydatki mogą wybrać jedną z dwóch dostępnych akademii: Akademia Programistki i Akademia Digital Marketerki, które gwarantują sprofilowane zajęcia w tych obszarach. Podczas tej edycji zapraszamy dziewczyny z całej Polski do sześciu miast. Planowane są turnusy w takich miastach jak: Poznań, Białystok, Kraków, Warszawa, Trójmiasto, Wrocław. W związku z pandemią i zasadami bezpieczeństwa zajęcia podczas pierwszego etapu edycji II projektu będą prowadzone w formie online. W związku z powyższym organizatorzy finansują Uczestniczkom sprzęt technologiczny umożliwiając im pracę zdalną i udział w projekcie. Rekrutacja trwa od 2.03.2020 do 30.06.2020 r.

Pierwszy etap programu to dwutygodniowe warsztaty online łączące po trzy turnusy wybranych miast, które składają się z Uczestniczek z całej Polski. W każdym z poniższych terminów Uczestniczki będą podzielone na dwie mniejsze grupy dające możliwość komfortowej pracy zarówno Uczestniczkom, jak i samym Prowadzącym. Uczestniczki będą zapraszane do grup zgodnie z ich możliwościami czasowymi.

13.07-24.07 – 2 grupy (turnusy: Poznań, Białystok, Kraków)

20.07-31.07 – 2 grupy (turnusy: Warszawa, Trójmiasto, Wrocław)

Drugi etap to trzydniowe spotkania dla najbardziej zaangażowanych dziewczyn z naszymi Partnerami w siedzibie firmy (np. Nationale Nederlanden, Dentsu Aegis Network, inne) w terminie 26-28.08.2020 w Warszawie. Podczas tego etapu forma lub termin spotkań mogą ulec zmianie. Organizacja drugiego etapu będzie skoordynowana z możliwościami czasowymi Uczestniczek oraz  sytuacją związaną z COVID-19. Najbardziej zaangażowane dziewczyny otrzymają propozycję staży zawodowych w renomowanych firmach. Ostatni etap to kursy online, które trwają od 3 do 6 miesięcy. Finał projektu to możliwość otrzymania staży zawodowych w firmach partnerskich. Poprzednia edycja projektu pokazała nam, że takie projekty są bardzo potrzebne. Zainteresowanie projektem było bardzo duże, na tyle duże, że zgłaszały się też dziewczyny, które nie spełniały warunków przyjęcia w regulaminie projektu. Absolwentki projektu wróciły do domów zmotywowane, pełne energii, chęci i pomysłów na swoje życie, z cennymi kontaktami „w kieszeni”.

Wiele dziewczyn z pierwszej edycji dostało się na staże zawodowe w dużych międzynarodowych firmach, sprawdziło swoje siły i potwierdziło chęć dalszej pracy nad swoją przyszłością. Niektóre przeprowadziły się do innych miast i zaczęły studia, inne natomiast założyły błoga lub inny kanał w Social Mediach i z powodzeniem je rozwijają. Teraz wiedzą, że przed nimi jest dużo możliwości, czy z nich skorzystają, zależy tylko od nich samych. Nasze Uczestniczki wiedzą już, że warto sięgać wysoko i nie bać się przeciwności. I z takim nastawieniem idą przed siebie i walczą o swoje szczęście.

Szansa na dobry start!

Zainteresowanie I edycją przerosło nasze oczekiwania – zgłosiło się prawie 250 dziewczyn, a zakwalifikowało się 120 uczestniczek. To pokazuje, że skala potrzeb jest ogromna. Wierzymy, że każdy powinien mieć równe szansę na rozwój i edukację, a – jak pokazują badania – wychowankowie domów dziecka bardzo często po osiągnięciu pełnoletności są pozostawieni sami sobie i znacznie trudniej niż inne dzieci zdobywają wykształcenie. Przed I edycją wierzyliśmy, a po jej realizacji już jesteśmy przekonani, że Uniwersytet Sukcesu jest szansą i motywacją do rozpoczęcia nowego życia – mówi Jowita Michalska, Prezes Fundacji Digital University

Co się dzieje na zajęciach i jakie są plany “merytoryczne” podczas drugiej edycji projektu?

Zapewniamy kursy z obszaru nowych technologii, warsztaty z psychologami, doradztwo zawodowe, warsztaty z podstaw prawa, cykl szkoleń miękkich, kolacje networkingowe i spotkania z mentorami największych firm w Polsce. Uczestniczki mają też szansę sprawdzić się podczas symulacji rozmów rekrutacyjnych biorąc udział w spotkaniach z osobami, które na co dzień rekrutują do największych firm. To są główne pozycje programu, ale jest jeszcze wiele innych dodatkowych zajęć, które na bieżąco dopasowujemy do potrzeb dziewczyn.

Jak można się zgłosić do projektu?

Aplikacje można przesyłać do 30 czerwca 2020 r. poprzez formularz na stronie www.uniwersytetsukcesu.com (przez guzik „Zgłoś się”)

Warto się angażować!

Cieszymy się, że po raz drugi mamy możliwość być częścią projektu „Uniwersytet sukcesu”. Pierwsza edycja pokazała, że pozytywnie wpłynął on na wiele młodych kobiet, które muszą mierzyć się z trudnymi wyborami życiowymi. Chcemy w dalszym ciągu wpierać je w budowaniu umiejętności i kompetencji niezbędnych do wejścia na rynek pracy. Jesteśmy przekonani, że udział w programie wzmocni uczestniczki nie tylko w zakresie wiedzy o nowych technologiach, ale także przyniesie doświadczenie pomocne w rozwoju osobistym i zawodowym – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, Dyrektor Komunikacji Korporacyjnej Nationale-Nederlanden.

Zostaliśmy partnerem kolejnej edycji projektu, bo wiemy, że Uniwersytet Sukcesu tworzy prawdziwe szanse. To wyjątkowa inicjatywa, która umożliwia naukę przyszłościowych i użytecznych umiejętności. Tworzy ją zespół osób, które doskonale wiedzą, w jaki sposób wesprzeć pracowite i zdolne Uczestniczki w ich karierach. – mówi Mikołaj Ostoja-Ciemny, SSW Pragmatic Solutions.

Pracownicy Dentsu Aegis Network Polska od samego początku angażują się w projekt Uniwersytet Sukcesu. Jesteśmy przekonani, że digitalowe kompetencje #digitalskills, znajomość świata mediów czy innowacyjnych technologii to wiedza, która może zainspirować uczestniczki i pomóc im w wyborze zawodowej ścieżki. W zeszłym roku udało się nam opowiedzieć o specyfice i wzywaniach pracy w digitalu oraz zaprosić finalistki do naszego biura. Dziewczyny miały szansę spotkać inspirujących ludzi, wykonać profesjonalne zdjęcia w naszym studio foto i odbyć sesję próbnych rozmów rekrutacyjnych. Tym razem również włączamy się w Uniwersytet Sukcesu, chcemy zainspirować i wyposażyć młode dziewczyny w kompetencje cyfrowe, ale też dodać im wiary i pewność siebie! Tego typu działania edukacyjne to część naszej długofalowej strategii #socialimpact. mówi Jadwinia Jadziewicz – CSR Manager Dentsu Aegis Network Polska

Dzięki Partnerom Uczestniczki „Uniwersytetu Sukcesu” poznają, m.in. case studies różnych projektów, a także skorzystają z indywidualnych konsultacji z reprezentantami działów marketingu, IT, HR czy sprzedaży. Przy wsparciu mentorów, określą swoje predyspozycje i nauczą się jak dobrze przejść przez proces rekrutacyjny. Do tej pory udział w projekcie potwierdziły m.in.: Nationale Nederlanden, Havas Media Group, Amazon, Dentsu Aegis Network, KMD Poland, PURO Hotels, Kancelaria SSW Pragmatic Solutions, Szkoła Psychoterapii Gestalt, Gdynia Moje Miasto, Fundacja SUKCES PISANY SZMINKĄ, Fundacja PFR czy Fundacja im. Piotra i Pawła Michalskich. Projekt jest dofinansowany ze środków Miasta Gdynia.

Bardzo ważne jest dla nas motywowanie i inspirowanie młodych ludzi do poszukiwania własnej drogi w życiu i wyboru odpowiedniej ścieżki kariery. W ramach projektu Uniwersytet Sukcesu mamy okazję wesprzeć kobiety, które stoją przed ważnymi wyborami życiowymi. Wierzymy, że nasze zaangażowanie pozwoli im odkryć swój potencjał, uwierzyć we własne siły i z powodzeniem wejść na rynek pracy – mówi Blanka Fijołek, CEE PR&Community Manager w Amazon

Jesteśmy dumni z Partnerów, którzy angażują się w nasz projekt. Jak sami przyznają – współpraca z nami to coś więcej niż logo czy finanse. To ludzie, którzy aktywnie angażują się w działania, dzielą się wiedzą, doświadczeniami i otwierają drzwi swojej organizacji. Ale też niejednokrotnie podkreślają, jak wiele mogą nauczyć się od samych uczestniczek projektu – podkreśla Elżbieta Wojciechowska, Dyrektor Programowa Fundacji Digital University

Realizacja projektu została oparta o badanie społeczne i raporty. Wynika z nich, że spośród próby blisko tysiąca wychowanków, którzy podjęli próbę usamodzielnienia, prawie ¼ korzystała ze świadczeń pomocy społecznej, a 31 proc. zarejestrowało się w powiatowych urzędach pracy. Jednocześnie 14 proc. przerwało proces usamodzielnienia. Raport NIK wykazał, że obecny system wsparcia oferuje jedynie doraźnie i minimalne wsparcie. Niezbędna jest pomoc chociażby w zdobywaniu kwalifikacji zawodowych i podjęciu zatrudnienia. Program „Uniwersytet Sukcesu” podejmuje próbę wyjścia naprzeciw tym potrzebom. Nasza fundacja działa od 2014 r. Zajmujemy się szeroko pojętą edukacją w zakresie nowych technologii oraz kapitału społecznego. Wspieramy rozwój umiejętności i kompetencji cyfrowych zgodnie z najnowszymi światowymi trendami technologicznymi. Edukujemy zarówno dorosłych, jak i najmłodszych. www.digitaluniversity.pl

 

W jaki sposób COVID-19 zmieni nasz świat?

W jaki sposób COVID-19 zmieni nasz świat?

Yuval Noah Harari oraz inni eksperci z całego świata odpowiadają na to pytanie!

TEL AVIV – „W najbliższych miesiącach politycy przebudują świat. W ciągu tych kilku miesięcy stanie się on bardziej płynny i plastyczny. Poradzić sobie z obecnym kryzysem możemy poprzez globalną solidarność i współpracę, która zaowocuje bardziej zjednoczonym i harmonijnym światem. Możemy również poradzić sobie z tym poprzez nacjonalistyczną izolację i rywalizację, co prawdopodobnie spowoduje, że kryzys będzie znacznie ostrzejszy i doprowadzi do bardziej podzielonego i wrogiego świata. Możemy poradzić sobie z kryzysem poprzez narzucenie totalitarnych inwigilujących reżimów lub poprzez wzmocnienie pozycji obywateli i zapewnienie większej przejrzystości działań rządów. Rządy mogą zdecydować o uratowaniu potężnych korporacji i jeszcze bardziej osłabić związki zawodowe, lub mogą skorzystać z okazji, aby powstrzymać duże korporacje i wzmocnić związki zawodowe. Ludzkość mogłaby zdecydować się na odbudowę systemu transportu i sektora energetycznego i oprzeć je na znacznie bardziej ekologicznych fundamentach – lub skupić się na wąskim ożywieniu gospodarczym, porzucając jednocześnie troskę o środowisko. Istnieje wiele innych wyborów, których musimy dokonać.

Kryzys całkowicie zaskoczył polityków; okazało się, że nie mają oni teraz gotowego planu działań. To powoduje, że są wyjątkowo otwarci na nowe pomysły. Nawet te szalone. Jednak po wyborach, nowy porządek zacznie się utrwalać i coraz trudniej będzie podążać inną ścieżką. Ktokolwiek dojdzie do władzy w 2021 r., zostanie postawiony w roli osoby, która przyszła na imprezę tak późno, że jedyne co pozostało, to zmycie brudnych naczyń. Przyjęcie nadal trwa. Dlatego musimy być wyjątkowo skoncentrowani i pomagać rządom w przyjęciu właściwej polityki.  – Yuval Noah Harari, autor „Sapiens. Od zwierząt do bogów”, „Homo deus: Krótka historia jutra” i „21 lekcji na XXI wiek”

LONDYN – „Naszą największą troską powinno być to, że pandemia zmieni niewiele lub wcale – że wszystko się zmienia, ale wszystko wciąż pozostaje takie samo. Dokładnie tak się stało w 2008 roku: wygraliśmy wojnę w tym sensie, że udało się zapobiec całkowitemu załamaniu gospodarczemu, ale straciliśmy pokój. Kilka pakietów wsparcia finansowego, wyższe wymogi kapitałowe banków, aktywne banki centralne, ale bez naprawienia sieci bezpieczeństwa i niewiele zmian strukturalnych w sposobie funkcjonowania rynku globalnego. Dlaczego ten czas nie miałby być dokładnie taki sam? W 2008 r. grupa liderów była gotowa, chętna i zdolna do działania w porozumieniu. Obecnie mamy prawie całkowity brak współpracy międzynarodowej. Wiemy, co jest potrzebne: odpowiednio zaopatrzona opieka zdrowotna, mądre i życzliwe systemy opieki społecznej, dobrze uregulowane rynki (na których firmy służą społeczeństwu, a nie na odwrót), wielostronne rządy i instytucje współpracujące dla wspólnego dobra. W rzeczywistości prawdopodobnie teraz widzimy te prawdy wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej.

Wiemy, że nie powinniśmy wracać do biznesu, który znamy. Ale pytanie brzmi: czy ludzie wybiorą przywódców, którzy są w stanie stworzyć ten nowy, odważny świat po pandemii? W tej chwili odpowiedź na to pytanie brzmi: „nie”, ale wybory prezydenckie w USA w listopadzie dają cień nadziei”. – Helle Thorning-Schmidt, była premier Danii

MIAMI – „Zatrzymanie wirusa wymaga radykalnej separacji. Jednak znalezienie szczepionki, wznowienie światowej gospodarki i zapobieganie kolejnej epidemii wymagają intensywnej współpracy. Po raz pierwszy w czasie globalnego kryzysu dysponujemy technologiczną zdolnością sprostania temu wyzwaniu w skali globalnej. Dane pochodzące z jednej części świata można analizować i wykorzystywać w innej, aby znaleźć szczepionkę i poprawić opiekę medyczną. Aplikacje do śledzenia kontaktów mogą przesyłać dane w czasie rzeczywistym, aby ograniczyć wybuch epidemii w przyszłości. Niedobory kluczowych zasobów medycznych można rozwiązać za pomocą technologii drukowania 3D, a analizy oparte na sztucznej inteligencji z odpowiednimi zasobami danych mogą pomóc w wydajnej alokacji tych zasobów. Pandemia może doprowadzić nas do ściślejszej współpracy – umożliwianej przez technologię – w świecie post-pandemicznym. Ale to nie jest przesądzone. Widzieliśmy reakcje narodowe nasilające rywalizacje geopolityczne między państwami. Luki w łańcuchu dostaw zachęciły rządy do poszukiwania krajowych lub blokowych rozwiązań w zakresie niedoborów kluczowych zasobów medycznych, które mogłyby obejmować nawet szersze kategorie towarów strategicznych. Wirus skłonił niektóre państwa demokratyczne do przyjrzenia się bliżej intruzywnym interwencjom rządu praktykowanym przez państwa autorytarne, które naruszają prywatność jednostki i konsolidują scentralizowaną władzę. Tymczasowe środki mogą stać się trwałymi elementami.

Pandemia ujawniła także nierówności wewnątrz poszczególnych państw i pomiędzy nimi – osoby mające dostęp do łączności cyfrowej są lepiej przygotowane do spełnienia wymagań wynikających z konieczności zachowania dystansu społecznego. Ich dzieci mogą się uczyć, a oni mogą pracować zdalnie. Ich życie jest zakłócone, ale nie zdziesiątkowane. Dla innych jednak dystans społeczny zrywa kluczowe więzi lub w ogóle okazuje się niemożliwy do zachowania, zmuszając do wyboru między ryzykiem dla zdrowia a ryzykiem utraty środków do życia. Potrzebujemy globalnego zaangażowania, aby zapewnić wszystkim dostęp do podstawowej infrastruktury cyfrowej, mającej kluczowe znaczenie dla większości aspektów współczesnego życia”. –Eric Schmidt, były dyrektor generalny Google

BERLIN – „Wirus nagle wyrzucił nas z powrotem do XVII wieku: żyjemy w punkcie zerowym empiryzmu, w którym prawie wszystko jest do zdobycia. Tak jak w przypadku członków największych towarzystw naukowych – i wszystkich innych – około 1660 r. Dla nich prawie wszystkie podstawowe pytania nie miały jednoznacznej odpowiedzi… W momentach radykalnych zmian i radykalnej niepewności, jaką te zmiany emitują, jesteśmy tymczasowo przywróceni do punktu zerowego empiryzmu. W momentach ekstremalnej niepewności naukowej w grę wchodzi obserwacja, zwykle traktowana jako słaba relacja eksperymentu i statystyki. Każdy zmysł, nie tylko wzrok, wyostrza się w poszukiwaniu wskazówek.” – Lorraine Daston, historyk nauki w Max Planck Institute for the History of Science (za pośrednictwem bloga Critical Enquiry, In the Moment)

FIFE, Szkocja – „Wszystkie systemy opieki zdrowotnej – nawet najbardziej wyrafinowane i najlepiej finansowane – uginają się pod presją wirusa. Jeśli jednak nie zrobimy nic, wirus rozprzestrzeni się w biedniejszych miastach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej oraz wśród społeczeństw, które nie mają dostępu do sprzętu do testowania, respiratorów i sprzętu medycznego. Jeśli wirus rozprzestrzeni się tam, poprzez trudność w osiągnięciu dystansu społecznego w tych regionach i często braku możliwości mycia rąk, COVID-19 utrzyma się tam na stałe i ponownie uderzy w cały świat, tym samym przedłużając kryzys. – Gordon Brown, były premier Wielkiej Brytanii

LOS ANGELES – „Powolna i subtelna utrata naszych praw, a także kontrola i restrykcje ograniczające społeczną, ekonomiczną i polityczną wolność to charakterystyczne cechy kapitalizmu katastroficznego. Jak trafnie opisuje to Naomi Klein, stwarza on możliwość zwiększenia kontroli, bogactwa i władzy, kosztem społeczeństwa, demokracji i osób pracujących. Reakcje na COVID-19 będą opierać się bezpośrednio na takim zbiorze strategii, jeśli nie pozostaniemy czujni, uważni i nie zabierzemy głosu w kwestii warunków, w ramach których musi zostać wynegocjowane nasze wspólne dobro.

Ośmielę się powiedzieć, że nieakceptowalne jest pozwolenie, aby najbardziej bezbronni pośród nas ponosili koszty naszego zbiorowego zaniechania troski – tak jak Afroamerykanie, którzy z powodu pandemii umierają szybciej, niż biali Amerykanie, będąc bardziej narażonymi na zubożenie, nie mając opieki zdrowotnej zapewnianej przez pracodawcę lub żyjąc w społecznościach niedysponujących wystarczającymi środkami, chociaż dzielnice po drugiej stronie miasta mają tych zasobów zawstydzająco dużo. To niedopuszczalne, aby nie połączyć tych wspólnych dóbr i zamiast tego zmuszać wszystkich, aby radzili sobie na własną rękę, podczas gdy COVID-19 i wszystkie pandemie, z którymi jeszcze przyjdzie nam się zmierzyć, narażają na ryzyko nas wszystkich. Ta pandemia to moment rozliczenia się z niemoralnością naszych systemów. Teraz mamy możliwość wyrównania rachunków poprzez ich odbudowę i naprawę. — Safiya Noble, profesor informatyki & co-director of the UCLA Center for Critical Internet Inquiry

BRISTOL – „Globalny ład, który istniał przed pandemią, był niezwykle kruchy. Jeśli nie pojawiłby się wirus, jakieś inne wydarzenie – na przykład załamanie gospodarki wywołane jakimś innym czynnikiem lub pierwsze sygnały niekontrolowanych zmian klimatycznych – ostatecznie przeniosłoby epokę szczytowej globalizacji do przeszłości. Pandemia przyspieszyła wiele istniejących już wcześniej trendów, takich jak schyłek potęgi Zachodu, słabość międzynarodowych instytucji czy fragmentację Unii Europejskiej. Razem wzięte, fundamentalnie zmienią one światową scenę polityczną. Jeśli dodamy do tego ekspansję inwigilacji (zarówno w Chinach, jak i na Zachodzie) w celach biomonitoringu, zastępowanie fizycznego kontaktu i przemieszczania się wirtualną łącznością oraz zwiększanie zakresu ingerencji państwa w gospodarkę, rezultatem będzie nieodwracalna zmiana krajobrazu.

Żaden nurt współczesnej myśli nie jest bardziej napędzany nostalgią i tęsknotą za bezpowrotnie utraconą przeszłością, co postępowy liberalizm. Pośrednio lub wprost, ten liberalny projekt jest przywróceniem światowego ładu z okresu tuż po Zimnej Wojnie, zanim wstrząsnął nim kryzys finansowy. Przesłanie tego wirusa brzmi: „Zapomnij o tym!”. Bez względu na swoje wady i zalety, ten świat odszedł na dobre. Zdaje się, że przywódcy Chin, Rosji i Indii zrozumieli ten fakt. To, czy podobnie zadzieje się w przypadku przywódców Zachodu, czy jednak pozostają oni uwięzieni w liberalnym zaprzeczeniu i nostalgii, jeszcze się okaże”, –John Gray, emerytowany profesor myśli europejskiej w London School of Economics

MEDIOLAN – „Nasze pokolenie przechodzi przez swoją własną wojnę. Jest to odwrócona wojna, w której lekarze stoją na pierwszej linii frontu, a wojsko nosi trumny. Mamy bohaterów, którzy na co dzień podejmują się walki, tak jak i mamy dezerterów, którzy opuszczają okopy dzięki fałszywym przepustkom, aby działać poza zasadami. Każdego wieczoru ogłaszamy listę poległych. Mamy fabryki, które przekształcają swoje działy produkcyjne, aby dostarczać środków i wyposażenia, potrzebnego w czasie wojny. Mamy ludzi, których największym możliwym wkładem do tej bitwy było zatrzasnąć się w domu i nie być przyczyną dalszego rozprzestrzeniania się infekcji. Raz za razem wkraczaliśmy w nową erę, gdzie to, co wydawało się niemożliwe, nagle stawało się normalne. Nowe epoki gospodarcze zwykle wyłaniają się, gdy poprzedni system dozna szoku, tak jak wtedy, gdy plaga dżumy doprowadziła do końca opierającego się na kościele świata, gdyż ludzie nie byli w stanie uniknąć katastrof dzięki modlitwom i zaczęli szukać rozwiązań w świecie nauki. Zaczęliśmy eksplorować nieznane miejsca, które na mapie oznakowane były hasłami „Tutaj żyją smoki”. Odkryliśmy, że świat ma nam do zaoferowania dużo więcej, niż nam się wcześniej wydawało. Ta pandemia to szok dla społeczeństwa. To, co uważaliśmy za niemożliwe, każde miejsce oznaczone hasłem „Tu żyją smoki”, jest dziś otwarte na eksplorację. –Davide Casaleggio, czołowa postać włoskiego Ruchu Pięciu Gwiazd.

CAMBRIDGE, Anglia – „Niektórzy ludzie starają się przewidzieć, co zmieni się po pandemii i przywróci nas do „normalności”. Inni zastanawiają się, co powinno zostać zmienione. Przewidywania i praktyczne dyskusje są dwiema zupełnie odrębnymi kwestiami. Sam pomysł „normalnego stanu rzeczy” nie stanowi dobrego punktu odniesienia dla przyszłości. Globalizacja niektórym przyniosła niezliczone bogactwa, rosnące średnie przychody, pogłębione nierówności, coraz dłuższe łańcuchy dostaw i coraz bardziej złożone rozwiązania ekonomiczne – a także globalne ocieplenie i pandemię. Czy to jest normalne? Zwiększona ekspozycja na odległe wydarzenia może przyczynić się do zwiększenia prywatnych dóbr, włączając w to zyski i konsumpcję. Natomiast rozwiązania rynkowe nie są w stanie zapewnić dóbr publicznych ani solidarności potrzebnej dla zapewnienia ochrony zdrowia publicznego i ochrony środowiska. Wiele praktycznych kwestii, z którymi mamy do czynienia, dotyczy umacniania dóbr publicznych – a wśród nich rządów prawa i skutecznych norm regulacyjnych. Dobra publiczne wymagają skoordynowanych działań i wsparcia zarówno ze strony instytucji publicznych, jak i szeroko pojętego społeczeństwa. Zamiast starać się przewidzieć, kiedy i w jaki sposób powrócimy do normalności, powinniśmy skoncentrować się na zabezpieczeniu dóbr publicznych, które liczą się najbardziej dla przyszłości większości ludzi. -Onora O’Neill, emerytowany profesor filozofii na Uniwersytecie w Cambridge; członek Izby Lordów; laureatka nagrody Berggruena w 2017 roku.

BEIJING – „W Okresie Wiosen i Jesieni starożytnych Chin, pomiędzy ósmym a piątym wiekiem przed naszą erą, na terytorium Zheng żył oświecony mąż stanu imieniem Zi Chan. Pewnego dnia władze Zheng poleciły Zi Chanowi, aby zburzył szkoły, w których lokalna społeczność zbierała się, aby krytykować politykę rządu. Jednak Zi Chan uważał, że otwarty dyskurs może pomóc rządowi poznać opinię publiczną. Odmówił wykonania rozkazu i pozwolił, by szkoły pozostały otwarte. Postępowanie Zi Chana było zgodne z konfucjańską myślą polityczną, a sam Konfucjusz nazwał go życzliwym człowiekiem. Polityka konfucjańska uwypukla znaczenie ludzi: celem polityki nie jest polityka sama w sobie, lecz zapewnienie ludziom środków do życia. Słuszność polityczna opiera się na zdolności przywódców do uchwycenia woli ludzi. Jeśli natomiast chcemy zrozumieć wolę ludzi, muszą oni mieć możliwość zabrania głosu. Konfucjańska mądrość życzliwych rządów powinna nabrać rzeczywistego znaczenia w myśli politycznej w czasach post-COVID-19. — Li Jinglin, profesor na Beijing Normal University

PARYŻ – „To, co prawdopodobnie zobaczymy w następstwie pandemii COVID-19, to ponowna ocena krajowej odporności i strategicznej autonomii, która doprowadzi do rekonfiguracji globalnych łańcuchów dostaw i nagromadzenia buforów oraz zapasów. Zasada przezorności polegająca na tym, że lepiej jest zabezpieczyć się przed potencjalnym ryzykiem, zastąpi paradygmat protekcjonizmu. Ekonomia na żądanie stanie się bardziej zintegrowana z opieką zdrowotną, gdy tak zwany „szary kryzys” zarządzania starzejącymi się społeczeństwami zyska na znaczeniu. Stary porządek westfalski zbudowany na państwach narodowych zostanie zróżnicowany – narody będą ciałami stałymi, Unia Europejska stanie się płynna, a świat przyjmie stan gazowy.” – Pascal Lamy, były dyrektor generalny Światowej Organizacji Handlu

SAN DIEGO – „Był kiedyś człowiek imieniem Hyman Minsky, którego wkład w naturę stabilności w systemach ludzkich cieszył się dużym zainteresowaniem. Zasadniczo w czasach dużej stabilności wiele osób – przyjmując ciągłość za pewnik – gromadzi coraz większą ilość ryzyka bez zabezpieczenia przed odwróceniem. „Moment Minsky’ego” ma miejsce, gdy nagle powraca niestabilność, w którym to momencie wszystko trzęsie się z bólu. Być może wszyscy dostosowują się do siebie, odsuwając się od złych nawyków i sprawiając, że wszystko działa lepiej, z większą mądrością. Alternatywnie, sprawy mogą potoczyć się tak, jak opisał Karol Marks, z trzęsieniami unicestwiającymi klasę kapitalistyczną i zubożałymi robotnikami, prowadzącymi do rewolucji.” – David Brin, fizyk i autor fantastyki naukowej

LONDYN – „To początek końca globalizacji – przynajmniej takiej, jaką znamy. Globalna integracja gospodarcza poprzedniego wieku, zarówno jako ideału, jak i praktyki, zostanie całkowicie rozbita. Jest to poważny paradoks, że w czasie, gdy mamy rosnące globalne problemy – innymi słowy, w czasie, gdy najbardziej potrzebujemy globalnej współpracy i solidarności – będziemy świadkami przeciwnej tendencji izolacjonizmu, która nabiera tempa. To powiedziawszy, spodziewam się również większej „regionalizacji”. Prawdopodobnie różne kraje utworzą bloki regionalne, aby współpracować w wielu obszarach. W tym samym czasie ludzie będą dążyć do nowego rodzaju internacjonalizmu – nie globalizacji ekonomicznej poprzedniego stulecia, ale nowego ducha internacjonalizmu ograniczonego do różnych kwestii, takich jak zdrowie i środowisko. W przeciwnym razie jest to niestety wspaniała okazja zarówno dla starych, jak i nowych form nacjonalizmu.

Dawno minął optymizm z przełomu lat 90. i 2000. Wkroczyliśmy w epokę pesymizmu. Nic nie jest już solidne. Erozja zaufania do podstawowych instytucji będzie miała konsekwencje, które dopiero zaczynamy sobie wyobrażać. W tej chwili populiści w całej Europie wydają się stosunkowo spokojni, co daje złudzenie, że ich czas się skończył. Ale tak nie jest. Podczas i po pandemii możemy spodziewać się fundamentalnych zakłóceń w społeczeństwie i gospodarce. Wszystko to stworzy żyzny grunt dla populistycznych demagogów. Przekonaliśmy się, jak ważna jest praca pielęgniarek, kierowców karetek pogotowia, pracowników supermarketów i dostawców. W Wielkiej Brytanii podczas Brexitu imigranci z Unii Europejskiej byli systematycznie niedoceniani, a teraz wszyscy chwalą ich ciężką pracę i wkład w społeczeństwo. Politycy powinni przemyśleć dwa razy, zanim użyją określeń takich jak „nisko wykwalifikowani” lub „niewykwalifikowani” pracownicy. Musimy także zwrócić uwagę na różne formy rosnącego autorytaryzmu. W Europie mamy teraz państwo autorytarne – Węgry. Premier Viktor Orban wykorzystał pandemię jako pretekst do dalszego umocnienia swojej władzy i uciszenia przeciwników. UE będzie miała trudności z utratą równowagi między „centrum” a „peryferiami” i musi pamiętać o liberalnych ideach demokratycznych, które muszą być u jej podstaw. Tymczasem w Turcji Recep Tayyip Erdogan chce skorzystać z turbulencji i nie zawahałby się wykorzystać uchodźców jako karty przetargowej do wzmocnienia swojej autokracji. Chiny, półautorytarny Singapur, Indie – wszystko to prowadzi nas do rosnącego napięcia między indywidualnymi swobodami a nadmiernym zasięgiem państwa. Odtąd wszyscy musimy stać się bardziej zagorzałymi obrońcami praw człowieka. ” – Elif Shafak, turecko-brytyjski pisarz

CAMBRIDGE, Mass. – „Jak dotąd zarówno USA, jak i Chiny – pierwsza i druga największa gospodarka światowa – zareagowały na COVID-19 ze skłonnością do interpretacji krótkoterminowych, zerowych i konkurencyjnych, przy zbyt małej koncentracji na instytucje i współpracę. Zamiast konkurencyjnej propagandy, przywódcy powinni podkreślić znaczenie „władzy z”, a nie „nad” innymi oraz ustanowić wielostronne ramy w celu zacieśnienia współpracy. Zarówno w interesie własnym, jak i z powodów humanitarnych, Stany Zjednoczone i Chiny powinny przewodzić grupie G20 w hojnych datkach na rzecz nowego, dużego amerykańskiego funduszu COVID-19, takiego jak plan Marshalla, który jest otwarty dla wszystkich krajów. Jeśli wybierzemy tę ścieżkę, COVID-19 może doprowadzić do lepszego świata. Ale jeśli będziemy podążać obecną ścieżką, wirus po prostu przyspieszy istniejące tendencje w kierunku nacjonalistycznego populizmu i autorytarnych zastosowań technologii. Być może nie będzie za późno, aby wybrać nową ścieżkę pod koniec tego fatalnego roku, lecz światu już brakuje czasu.” – Joseph Nye, były dziekan Harvard’s Kennedy School of Government

LOS ANGELES – „Niemiecki teolog i doktor Albert Schweitzer powiedział kiedyś, że „człowiek stracił zdolność przewidywania i zapobiegania. To zakończy się zniszczeniem świata.” Powszechnie ostrzegano nas, że przekraczamy granice planety i że stwarza to zagrożenia egzystencjalne, z których najniebezpieczniejsze były te związane z gwałtownymi i niemożliwymi do kontrolowania sytuacjami. W miarę przekraczania kolejnych granic naszej planety, takie zdarzenia będą wchodzić ze sobą w interakcje i przyspieszać. Podczas gdy udało nam się wspólnie beztrosko zignorować ostrzeżenia, takie jak czapy lodowe, topnienie Grenlandii i tundry, a także zagrożenie, że te niekontrolowane zmiany mogą spowodować utratę lasów deszczowych Amazonii, jesteśmy teraz przytłoczeni przez kolejną wymykającą się spod kontroli sytuację, której nie możemy zignorować – pandemię COVID-19 – której powstanie w niemałym stopniu wynika z naszej ingerencji w środowisko życia.

Przywrócenie naszej ekonomii i sposobu życia do dawnej normalności byłoby dużym wyzwaniem, a jeśli to zrobimy, będziemy tylko zwiększać i przyspieszać pojawianie się kolejnych katastrof. Tylko radykalnie przechodząc do mniej negatywnie oddziałującego stylu życia – inwestując w zdrowie publiczne i zużywając mniej i w sposób zrównoważony – poprzez szybkie zmienianie transportu, sieci elektrycznych i innych – możemy zapobiec powszechnej i dramatycznej degradacji środowiska i gospodarki. Czas na działania, na powszechne i agresywne przyjęcie nowej, zrównoważonej normy jest teraz.” – Bill Joy, wynalazca i współzałożyciel firmy Sun Microsystems

HONG KONG – „Odpowiedzi większości państw zachodnich na COVID-19 odzwierciedlają model odpowiedzialności interesariuszy, w którym rząd zapewnia pełne ujawnienie swoich decyzji oraz ostrzeżenie o prawdopodobnym sukcesie polityki i ryzyku z tym związanym. Natomiast praktyki rządów paternalistycznych, w których istnieje silny związek między rodziną a państwem – takich jak Chiny – charakteryzują się podejmowaniem decyzji w trybie pilnym, z dala od publicznego wglądu na początkowym etapie, z późniejszymi skoordynowanymi wiadomościami i ciągłymi dostosowaniami w odpowiedzi na zmieniające się sytuację i nastroje społeczne. Każdy z modeli paternalistycznych i modeli zainteresowanych stron ma swoje zalety i pułapki. Model paternalistyczny grozi narzuceniem uniwersalnych środków przy znacznych kosztach ludzkich. Nieprzejrzystość w podejmowaniu decyzji może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego i autodestrukcyjny. Model interesariuszy – w którym ceniona jest przejrzystość i poszanowanie prywatności – odzwierciedla ducha demokracji i udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji. Jednak skuteczność procesu decyzyjnego i wdrażania w czasach kryzysu jest wątpliwa. Żaden nowoczesny system zarządzania nie jest bezbłędny i ważne, abyśmy się od siebie uczyli. Ideologiczna bigoteria po obu stronach jest niewłaściwa i niebezpieczna.” – Bing Song, dyrektor Berggruen Institute C

Tekst źródłowy:

Yuval Harari, Elif Shafak, Dambisa Moyo, Eric Schmidt & Others: How COVID Will Change Us

Media społecznościowe w szkole – korzyści i zagrożenia

Słyszałeś kiedyś zdanie: „Jeżeli nie ma Cię na Facebooku, to nie istniejesz”? W dzisiejszych czasach posiadanie konta w serwisach społecznościowych jest zjawiskiem powszechnym. Dotyczy to nie tylko dorosłych i młodzieży, ale również dzieci. I choć wiele mediów społecznościowych ma ograniczenia wiekowe (zazwyczaj 13 lat), to dzieci i tak korzystają z nich codziennie. Czy warto więc wykorzystać ten obszar nowych technologii w celach edukacyjnych lub do kontaktu uczniów z nauczycielami?

Media społecznościowe stwarzają duże możliwości przekazywania wiedzy uczniom. Pozwalają na realizację takich celów dydaktycznych jak kształtowanie umiejętności pracy zespołowej i nawiązywanie kontaktów, czy pogłębianie umiejętności wyrażania swoich poglądów podczas sieciowych dyskusji. Szkoły i klasy mogą zakładać na Facebooku specjalne grupy, dzięki którym uczniowie będą mogli pomagać sobie nawzajem w nauce i dzielić się opiniami na tematy związane z codziennym życiem w szkole. Nauczyciele mogą zachęcać uczniów do śledzenia na Twitter naukowców i publicystów, lub szukania interesujących ich filmów na YouTube. Instagram i Snapchat mogą być wykorzystywane do ekspozycji prac uczniów oraz zdjęć i filmów z życia szkoły.

Wszystko to sprawia, że media społecznościowe mogą zbliżyć uczniów do szkoły i zachęcić ich do dociekliwego zgłębiania tematów, którymi się interesują. Dlatego tak istotna jest rola nauczyciela jako przewodnika, który nie tylko nie zamknie się na możliwości wykorzystania w szkole mediów społecznościowych, ale pokaże uczniom, jak bezpiecznie, prawidłowo i w sposób wartościowy z nich korzystać. Nie można bowiem zapominać, że z korzystaniem z mediów społecznościowych związane są nie tylko korzyści, ale również i niebezpieczeństwa. Poniżej opisane zostaną wybrane z nich.

Udostępnianie informacji i wizerunku w Internecie

Każdy ma prawo decydować, co publikuje w sieci. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, jakie może to rodzić konsekwencje. Udostępniane adresy e-mail, numery telefonów, prywatne zdjęcia i filmy, mogą trafić w niepowołane ręce. Dlatego prywatność, waga udostępnianych informacji, czy ochrona wizerunku to tematy, jakie powinny często pojawiać się w dyskusjach z młodzieżą o mediach społecznościowych. Warto również przypominać młodzieży o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w Internecie czy odpowiedniego budowania haseł. Istotne jest również zastanowienie się dwa razy, zanim coś zmieścimy na profilu, weryfikowanie tożsamości osób, które zapraszamy do grupy znajomych, nie otwieranie podejrzanych linków. Uczniowie powinni być świadomi, jakie mogą być konsekwencje lekkomyślnego korzystania z mediów społecznościowych i „wrzucania” do sieci zdjęć i filmów.

Chęć upodobnienie się do idoli z Internetu

W mediach społecznościowych jest coraz więcej influencerów, a celebryci coraz chętnej pokazują swoje życie prywatne. Obserwująca ich młodzież często nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że to co ogląda o nich w Internecie jest zazwyczaj przemyślaną kampanią reklamową, i ma niewiele wspólnego z rzeczywistym życiem. Zbyt duże rozbieżności występujące pomiędzy ich życiem mogą wywoływać u młodych ludzi przygnębienie i obniżenie poczucia własnej wartości, a nawet depresję. Niezwykle ważne zatem jest, by prowadzić dialog z młodzieżą i uzmysławiać jej, że wykreowany w Internecie świat nie jest jedynym wyznacznikiem tego, jak powinniśmy wyglądać czy jacy być.

Co jest prawdziwe, a co fałszywe

W artykule Czy sztuczna inteligencja zwalczy fake newsy (https://digitaluniversity.pl/digital-news/czy-sztuczna-inteligencja-zwalczy-fake-newsy/) sygnalizowaliśmy problem nieprawdziwych informacji w Internecie. Fake newsy to już nie tylko wiadomości pisane. To również filmy przedstawiające sławnych ludzi, którzy wydają się mówić i robić rzeczy, których nigdy nie mówili ani nie robili. Nawet dorośli mogą mieć problemy z oceną prawdziwości i wiarygodności informacji, dlatego niezwykle ważna jest świadomość tego problemu wśród młodzieży. Warto wyposażyć ich w umiejętność krytycznego przyglądania się faktom i odróżniania ich od opinii. W tym celu nauczyciele mogą zachęcać uczniów do szukania potwierdzenia informacji znalezionej w mediach społecznościowych w innych wiarygodnych źródłach, sprawdzać kim jest autor informacji, czy jest specjalistą w danej dziedzinie. Ponadto warto zwracać uwagę młodzieży na to, czym różni się fakt od opinii, oraz dlaczego tak ważna jest możliwość odróżnienia prawdziwej od nieprawdziwej informacji.

FOMO czyli lęk przed „wypadnięciem z obiegu”

Nastolatkowie wydają się nie rozstawać ze swoimi telefonami. Takie zachowanie może doprowadzić do lęków, że brak dostępu do Internetu spowoduje, że zostaną zapomniani, lub coś bardzo ważnego ich ominie. To ostatnie określane jest jako FOMO (z angielskiego fear of missing out). Pamiętając, że relacje z rówieśnikami, również te online, są dla młodzieży bardzo ważne, szkoła może pomóc uczniom w uchronieniu się przed FOMO. Nauczyciel może przybliżyć im to zagadnienie, zastosować ćwiczenia lub rozmowę, by uczniowie mogli sami rozpoznać, kiedy bycie cały czas „w kontakcie” może przynosić więcej szkody niż pożytku i co mogą zrobić, żeby ustrzec się FOMO, i jak sobie z nim poradzić. Ważne jest, by młodzież potrafiła dostrzec niepokojące sygnały.

Poruszone powyżej zagadnienia to jedynie czubek góry lodowej tematyki związanej z korzystaniem przez młodzież z mediów społecznościowych. Jest to jednak dobry początek do zwiększania ich świadomości zagrożeń płynących z korzystania z Internetu.

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial