Rok 2020 bezapelacyjne zapisze się na kartach historii za sprawą rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. Skutki pandemii to z jednej strony globalny kryzys gospodarczy, zmiana modelu pracy i obowiązujących paradygmatów zarządzania, lecz z drugiej – cyfrowa dysrupcja i bezprecedensowy boom technologiczny. W wielu organizacjach rozpisane na wiele lat projekty zw. z digitalizacją biznesu, zostały wdrożone w ciągu zaledwie kilku tygodni. Jedno jest pewne: nasze życie i model pracy w jeszcze większym stopniu przeniosły się do świata online.
Zapraszamy do lektury podsumowania dyskusji z cyklu ReShape the Future z udziałem Jowity Michalskiej – CEO Digital University oraz Pawła Jakubika – Członka Zarządu Microsoft.
Pandemia a efektywność pracy
Jedną z podstawowych zmian, jakie można było zaobserwować w 2020 roku był lockdown i konieczność zmiany trybu pracy z biurowej na zdalną. Społeczna izolacja sprawiła, że wiele firm musiało podjąć natychmiastowe kroki i dostosować swój biznes do wymogów pracy zdalnej. Podczas pierwszego etapu obostrzeń w ciągu dwóch tygodni około 12 tysięcy czynnych zawodowo Polaków pracowało w modelu home-office.
Co ciekawe, wbrew wielu obawom okazało się, że nowa rzeczywistość przyczyniła się w pierwszym okresie do wzrostu efektywności pracy. Dopiero badania przeprowadzone po sześciu miesiącach funkcjonowania zdalnego modelu pracy pokazały, że ta efektywność zaczęła spadać. Jak podkreślił Paweł Jakubik z Microsoft – MS Teams połączył setki milionów pracowników i umożliwił im współpracę i komunikację podczas pracy zdalnej. Jak wskazują analizy, efektywność pracy zespołowej może jednak spadać w miarę upływu czasu. Dlatego tak ważne jest, aby dostarczać nie tylko narzędzia cyfrowe, ale również zadbać o rozwój kultury organizacyjnej i podnoszenie kompetencji.
Lockdown + izolacja = problemy
Podstaw problemu zaczęto dopatrywać się w braku możliwości bezpośrednich kontaktów międzyludzkich. Świat wirtualny zatarł poczucie przynależności do zespołu. Ludzi zaczęli czuć się osamotnienie i apatyczni, co przekładało się na ich aktywność chociażby w trakcie spotkań online. Konieczność dostosowania się do rygoru sanitarnego oraz długotrwały brak kontaktu z innymi przyczyniły się do dramatycznego spadku nastrojów. Pracownicy coraz częściej potrzebowali pomocy i porady psychologów, którym mogliby opowiedzieć o swoich codziennych lękach, obawach czy problemach.
Nowy model wirtualnej pracy zaczął też rodzić pytania o przyszłość życia zawodowego. Społeczeństwo podzieliło się na dwie w miarę równe grupy. Połowa aktywnych zawodowo deklarowała, że zdalny model pracy w pełni jej odpowiada i chciałaby go kontynuować także po pandemii. Druga połowa podkreślała, że lepiej czuła się w modelu tradycyjnym. Co ciekawe, w drugiej grupie najczęściej znajdowały się osoby zajmujące kierownicze stanowiska, których praca w dużej mierze opiera się na sprawowaniu kontroli nad podległymi zespołami. Praca zdalna utrudniła managerom możliwość nadzorowania pracy swoich pracowników i pokazała, że kadra zarządzająca nie jest jeszcze w pełni gotowa na kierowaniem zespołem za pomocą narzędzi cyfrowych.
#NowaNormalność?
Rok 2020 to także okres zmiany utartych schematów życia codziennego. Brak spotkań w gronie współpracowników i znajomych sprawił, że pojawiła się potrzeba alternatywnego rozwiązania dla codziennych czynności, takich jak np. wspólne lunche czy zajęcia w ramach benefitów. Również do rozwiązania tego problemu zaczęto coraz częściej wykorzystywać nowe technologie. Popularne w czasach pandemii spotkania online czy telekonferencje stały się współczesną agorą – miejscem wymiany poglądów.
Zamknięci w domach coraz częściej wykorzystujemy cyfrową rzeczywistość do polecenia dobrej restauracji, która oferuje posiłki z dowozem do domu. W branży gastronomicznej poszerzył się trend ghost kitchen, który umożliwił np. dostawę posiłków do domów uczestników wirtualnych konferencji. Zmienił się również model benefitów pozapłacowych. Dużą popularnością zaczęły cieszyć się np. treningi live, z których bezapelacyjnie najbardziej popularna stała się joga.
Ciekawym trendem obserwowanym w czasie pandemii jest też uczestnictwo w wirtualnych spotkaniach. Wiele restauracji zaczęło rezygnować z dostawy gotowych produktów, oferując w to miejsce składniki umożliwiające samodzielne wykonanie dana w zaciszu własnego domu. Częstym zabiegiem towarzyszącym gotowaniu stało się uczestnictwo w wirtualnych warsztatach kulinarnych, podczas których prowadzący pokazuje obserwatorom jak wykonać danie.
Sztuczna inteligencja w natarciu
Miniony rok to również czas narastających obaw związanych z recesją i wyhamowaniem gospodarki. Choć obostrzenia w dużej mierze osłabiły rynek w Polsce, nie zatrzymały potrzeby inwestowania w nowe technologie. Systemy inwestycyjne – private equity czy fundusze – wciąż poszukują obiecujących startupów, które warto dofinansować czy kupić. Zmienił się jednak model najbardziej interesujących dla inwestorów branży.
Dużym zainteresowaniem – zwłaszcza w drugiej połowie roku – cieszyły się software house, oraz firmy oferujące usługi w modelu SaaS, wykorzystujące sztuczną inteligencję, deep learning czy machine learning. Jest to zrozumiałe, ponieważ wiele firm zaczęło już wykorzystywać w swojej pracy AI-as-a-Service (AIaaS). Usługi AI ‘bezserwerowe’ czyli oparte na technologiach chmurowych, mogą zautomatyzować wiele zadań z obszarów customer service, analizy danych czy raportowania finansowego.
Coraz śmielej mówi się też o wprowadzeniu na rynek cyfrowych technologii prywatnych asystentów, którzy mając dostęp do naszych prywatnych danych będą w stanie wykonać za nas proste czynności, takie jak np. rezerwacja wizyt lekarskich, zakupy online czy zamówienie prezentów dla bliskiej osoby na urodziny.
Nowe spojrzenie na biznes
Zmiany zaobserwowane w 2020 roku rozpoczęły też dyskusję na temat metod sprzedaży sztucznej inteligencji. Sprzymierzeńcem AI może być klientocentryczność biznesu. Konieczność podążania za coraz szybciej zmieniającymi się potrzebami odbiorców sprawia, że biznes coraz bardziej interesuje się zaawansowanymi technologiami umożliwiającymi nie tylko analizowanie danych płynących od klientów, ale równie szybkie wysnuwanie wniosków i odpowiadanie na aktualne oczekiwania. Ważnym elementem Customer Experience Management powinna być odpowiedź na pytanie, w jaki sposób promować i adresować produkty tak by były „czytane” przez algorytmy sztucznej inteligencji i w ten sposób odpowiadały potrzebom współczesnego rynku.
Ogromnym ułatwieniem dla biznesu są rozwiązania chmurowe, które jeszcze półtora roku temu zostały zaadoptowane przez około 10% przedsiębiorstw. Dzisiaj zainteresowanie tym narzędziem wzrosło do 13%, a obszar w którym jest wykorzystywana poszerza się o nowe sektory. Jak podkreśla Paweł Jakubik – Ambicją Microsoft jest dostarczać firmom platformę technologiczną, która umożliwi przedsiębiorcom tworzenie własnych rozwiązań i innowacji. Z moich obserwacji wynika, że AI staje się coraz częściej narzędziem wykorzystywanym w codziennej pracy.
Home office nie sprzyja nieruchomościom
Konieczność pozostania w domach i przejście na zdalny model pracy spowodowały opustoszenie biurowców. Zaczęto zastanawiać się nad przyszłością sektora nieruchomości, dla którego rok 2020 był niezwykle trudny. Pojawiają się pytania, czy w post-pandemicznym świecie ludzie powrócą do biur, czy korzystniejsze będzie jednak kontynuowanie pracy zdalnej. Coraz częściej mówi się o przystosowaniu biurowców do warunków mieszkaniowych i zmianie ich użyteczności.
Jednak i w tym pomyśle zaczynają pojawiać się znaki zapytania, czy ludzie będą chcieli mieszkać w typowo biznesowych dzielnicach? Poważnym problemem roku 2020 jest także wyludnianie się dzielnic i miast. Praca zdalna umożliwia powrót do rodzinnych miejscowości i kontynuację pracy, bez konieczności ponoszenia chociażby kosztów wynajmu mieszkań w dużych miastacg. Jedno jest pewne: branża real-estate musi podjąć kroki w kierunku dogłębnych analiz, gdyż nowa rzeczywistość niesie za sobą potrzebę rewolucji i transformacji rynku nieruchomości, zarówno w Polsce jak i na świecie.
Wzrost znaczenia CSR i empatii
Choć wiele mówi się o tym, że pandemia negatywnie wpłynęła na sytuację finansową wielu firm, rok 2020 pokazał potrzebę angażowania się w projekty CSR. Nawet w tak trudnych, pandemicznych czasach przedsiębiorcy wciąż chcą pomagać innym. Fundacja Digital University prowadzi projekt skierowany do kobiet z domów dziecka, które uczą się zawodów technologicznych, mających zapewnić im lepszy start w dorosłe życie, poza ośrodkiem.
Jak podkreśla Jowita Michalska – W czasie pandemii wielu naszych klientów było zmuszonych do rezygnacji z niektórych projektów biznesowych. Mimo problemów, nikt nie zrezygnował ze wsparcia projektu naszej fundacji. Pokazuje to jak bardzo w czasie pandemii wzrosło zainteresowanie drugim człowiekiem i potrzeba wsparcia go w trudnych czasach.
Dzięki nowoczesnym technologiom możliwa jest również walka z wykluczeniem i wyrównywanie szans społecznych. By było to jednak możliwe konieczne jest skoncentrowanie także na etycznym wymiarze digitalizacji i zadbanie nie tylko o edukację i równy dostęp do technologii, ale również projektowanie rozwiązań mając na uwadze różnorodne potrzeby możliwości odbiorców. Empatia, elastyczność oraz umiejętne zarządzanie zdywersyfikowanymi grupami odbiorców staną się kluczowymi cechami liderów oraz twórców innowacji.