Category: Praca

20 metatrendów w technologii i nauce na kolejną dekadę według Petera Diamandisa

Obecny szybki rozwój technologiczny przyćmił lata, a nawet dekady wielkich odkryć i innowacji. To, co kiedyś wydawać by się mogło świetnym scenariuszem filmu sci-fi, dziś już nie wywołuje na nikim wrażenia. Teraz jeszcze bardziej rozumiemy potrzebę ciągłego rozwoju i adaptacji do nowej rzeczywistości. W tym artykule Peter Diamandis – założyciel i prezes X Prize Foundation, Singularity University oraz współautor bestsellerów m.in. „The Future Is Better Than You Think” wyłania 20 trendów dotyczących naszej najbliższej przyszłości.

Autor zauważa, że dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji oraz nauki, aż o 10 lat wydłuży się okres ludzkiego zdrowia, będzie możliwość całkowitego wyleczenia wielu chorób, w tym wrodzonych wad i schorzeń genetycznych, czy też ponownego powrotu do sprawności osób po urazach rdzenia kręgowego. Wszechobecna i tania komunikacja oraz łączność gigabitowa pozwoli na powszechne loty w kosmos, a autonomiczne pojazdy i samochody latające na nowo zdefiniują nasze podróżowanie.

W następnych latach poprawi się globalny dobrobyt i zmniejszy się odsetek ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie. Większy nacisk położony będzie na zrównoważony rozwój i środowisko, a co za tym idzie na energie odnawialne. Mocno rozwinie się rolnictwo komórkowe oparte na komórkach macierzystych

Gwałtownie wzrośnie współpraca sztucznej inteligencji z ludźmi w obszarze pracy – powstanie platforma „Sztuczna Inteligencja jako serwis” (z ang. AIaaS – AI as a Service). Urządzenia staną się inteligentne, a połączenie AR i sieci 5G zmieni sposób, w jaki żyjemy, wpływając na wszystkie branże. 100 miliardów czujników (Internet Wszechrzeczy) będzie monitorować każdy aspekt naszego środowiska. W miarę rozszerzania funkcjonalności m.in.: Alexy, Google Home i Apple Homepod, usługi te ostatecznie wyjdą poza dom i staną się swoistą protezą poznawczą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

20 trendów w technologii i nauce według Petera Diamandisa:

  1. Stały wzrost globalnego dobrobytu – ciągle spada liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie, na korzyść wzrostu populacji o średnich dochodach. Jest to spowodowane łatwym dostępem do komunikacji, sztuczną inteligencją wspomagającą wiele dziedzin naszego życia mi. edukację i medycynę oraz digitalizacją towarów i usług codziennego użytku.
  2. Wszechobecna i tania komunikacja dla każdego – globalna łączność gigabitowa bardzo niskim kosztem połączy wszystko, wszystkich i wszędzie. Wdrożenie zarówno licencjonowanej, jak i nielicencjonowanej sieci 5G, a także uruchomienie wielu globalnych sieci satelitarnych (OneWeb, Starlink itp.) umożliwi wszechobecną i tanią komunikację. Jest to napędzane przez rozwój sprzętu, sieci 5G, sztucznej inteligencji, materiałoznawstwa i rosnącej mocy obliczeniowej.
  3. Przeciętny okres zdrowia ludzkiego wzrośnie o ponad 10 lat – w tej dekadzie kilkanaście przełomowych rozwiązań biotechnologicznych i farmaceutycznych, które obecnie są w 1, 2 lub 3 fazie badań klinicznych dotrze do konsumentów, dodając kolejną dekadę do zakresu zdrowia ludzkiego. Jest to możliwe, dzięki technologii sekwencjonowaniu genomu, technologii CRISPR, sztucznej inteligencji, obliczeń kwantowych i medycyny komórkowej.
  4. Wzrost dostępu do kapitału na całym świecie – w ciągu ostatnich kilku lat ludzkość osiągnęła rekordowy poziom w globalnym przepływie kapitału zalążkowego, kapitału podwyższonego ryzyka i inwestycji w suwerenne fundusze majątkowe. Chociaż trend ten będzie świadkiem pewnych wzrostów i spadków w następstwie przyszłych recesji, oczekuje się, że będzie kontynuował swoją ogólną trajektorię wzrostową. Obfitość kapitału prowadzi do finansowania i testowania „szalonych” pomysłów na przedsiębiorczość, które z kolei przyspieszają innowacje. Ten trend napędzany jest dzięki globalnej łączności, dematerializacji, demonetyzacji i demokratyzacji.
  5. Technologia Augmented Reality (AR) oraz Spatial Web osiągną wszechobecne zastosowanie. Połączenie AR i sieci 5G zmieni sposób, w jaki żyjemy, wpływając na każdą branżę, od handlu detalicznego i reklamy po edukację i rozrywkę. Konsumenci będą bawić się, uczyć i robić zakupy przez cały dzień w nowym inteligentnym, praktycznie nałożonym świecie. Ten trend będzie napędzany przez konwergencję: rozwoju sprzętu, sieci 5G, sztucznej inteligencji, materiałoznawstwa i rosnącej mocy obliczeniowej.
  6. Wszystko jest inteligentne i osadzone w inteligencji – zbliżamy się do dekady, w której każde urządzenie stanie się inteligentne. Zabawka Twojego dziecka zapamiętuje jego twarz i imię. Dron Twoich dzieci śledzi i nagrywa wszystkie dzieci na przyjęciu urodzinowym. Urządzenia reagują na polecenia głosowe i przewidują Twoje potrzeby. Jest to spowodowane tym, że ceny wyspecjalizowanych chipów do uczenia maszynowego gwałtownie spadają wraz ze wzrostem globalnego popytu. W połączeniu z eksplozją niedrogich czujników mikroskopowych i wdrażaniem sieci o dużej przepustowości.
  7. Sztuczna inteligencja osiągnie inteligencję na poziomie ludzkim. Zgodnie z przewidywaniami technologa i futurologa Raya Kurzweila sztuczna inteligencja osiągnie wydajność na poziomie ludzkim w tej dekadzie (do 2030 r.). W latach 20. XXI wieku algorytmy sztucznej inteligencji i narzędzia uczenia maszynowego będą w coraz większym stopniu udostępniane w chmurze jako oprogramowanie typu open source, dzięki czemu każda osoba mająca połączenie z Internetem będzie mogła uzupełniać swoje zdolności poznawcze, zwiększać zdolność rozwiązywania problemów i budować nowe przedsięwzięcia. Ten trend będzie napędzany przez konwergencję: globalnej łączności szerokopasmowej, sieci neuronowych i przetwarzania w chmurze. Będzie to miało wpływ na każdą branżę, w tym wzornictwo przemysłowe, opiekę zdrowotną, edukację i rozrywkę.
  8. Współpraca sztucznej inteligencji z ludźmi gwałtownie wzrośnie we wszystkich zawodach – powstanie platforma „Sztuczna Inteligencja jako serwis” (z ang. AIaaS – AI as a Service), która umożliwi ludziom współpracę z AI w każdym aspekcie ich pracy, na każdym poziomie, w każdej branży. Sztuczne inteligencje zostaną zakorzenione w codziennych operacjach biznesowych, służąc pracownikom jako współpracownicy – wspierając kreatywne zadania, generując nowe pomysły i zajmując się wcześniej nieosiągalnymi innowacjami. W niektórych dziedzinach partnerstwo ze sztuczną inteligencją stanie się nawet wymogiem.
  9. Większość osób dostosowuje „powłokę systemową”, aby poprawić jakość swojego życia – w miarę rozszerzania funkcjonalności usług takich jak Alexa, Google Home i Apple Homepod, takie usługi ostatecznie wyjdą poza dom i staną się twoją protezą poznawczą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Wyobraź sobie bezpieczną powłokę oprogramowania podobną do JARVIS, której zezwalasz na słuchanie wszystkich rozmów, czytanie wiadomości e-mail, monitorowanie biochemii krwi itp. Dzięki dostępowi do takich danych te powłoki systemowe z obsługą sztucznej inteligencji poznają Twoje preferencje, przewidują Twoje potrzeby i zachowania, robią zakupy, monitorują stan zdrowia i pomagają w rozwiązywaniu problemów i realizacji średnio- i długoterminowych celów.
  10. Obfita na całym świecie, tania energia odnawialna – ciągły postęp w zakresie farm słonecznych, wiatrowych, geotermalnych, hydroelektrycznych, jądrowych i lokalnych poprowadzi ludzkość w kierunku taniej, powszechnej i wszechobecnej energii odnawialnej. Cena za kilowatogodzinę spadnie poniżej 1 centa za kilowatogodzinę w przypadku odnawialnych źródeł energii, podobnie jak magazynowanie spadnie poniżej zaledwie 3 centów za kilowatogodzinę, co spowoduje przemieszczenie większości paliw kopalnych na świecie. A ponieważ najbiedniejsze kraje świata są również najbardziej nasłonecznionymi na świecie, demokratyzacja zarówno nowych, jak i tradycyjnych technologii magazynowania zapewni obfitość energii tym, którzy już są w słońcu.
  11. Branża ubezpieczeniowa zmieni profil działania z „odbudowy po ryzyku” do „zapobiegania ryzyka”. Obecnie ubezpieczenie wypłacane jest po zaistnieniu szkody czy wypadku. W następnej dekadzie nowa generacja ubezpieczycieli wykorzysta konwergencję uczenia maszynowego, wszechobecnych czujników, taniego sekwencjonowania genomu i robotyki, aby wykrywać ryzyko, zapobiegać katastrofom i gwarantować bezpieczeństwo przed poniesieniem jakichkolwiek kosztów.
  12. Autonomiczne pojazdy i samochody latające na nowo zdefiniują podróżowanie. W pełni autonomiczne pojazdy, wspólne przejazdy powietrzne (samochody latające) będą w pełni funkcjonalne w większości głównych metropolii w nadchodzącej dekadzie. Koszt transportu spadnie 3-4-krotnie, zmieniając sytuację na rynku nieruchomości, finansów, ubezpieczeń, gospodarki materiałowej i urbanistyki. Ten trend będzie rozwijać się dzięki zdolności uczenia maszynowego, czujników, materiałoznawstwa, ulepszenia magazynowania baterii i wszechobecnych połączeń gigabitowych.
  13. Produkcja na żądanie i dostawa na żądanie zapoczątkują „natychmiastową ekonomię rzeczy” – mieszkańcy miast będą oczekiwać „natychmiastowej realizacji” ich zamówień detalicznych, ponieważ drony i zrobotyzowane usługi dostawcze, dostarczą produkty z lokalnych składów bezpośrednio pod dom. Ten trend napędzany jest przez konwergencję: sieci, druku 3D, robotyki i sztucznej inteligencji.
  14. Zdolność wyczuwania i poznawania czegokolwiek, zawsze i wszędzie – szybko zbliżamy się do epoki, w której 100 miliardów czujników (Internet Wszechrzeczy) cały czas monitoruje i wykrywa (obrazuje, słucha, mierzy) każdy aspekt naszego środowiska. Ten trend napędzany jest przez konwergencję: czujników naziemnych, atmosferycznych i kosmicznych, rozległych sieci danych i uczenia maszynowego. W tej przyszłości nie „to, co wiesz”, ale raczej „jakość zadawanych pytań” będzie najważniejsza.
  15. Zakłócenia w reklamie – Ponieważ sztuczna inteligencja jest coraz bardziej osadzona w życiu codziennym, Twoja niestandardowa sztuczna inteligencja wkrótce zrozumie, czego chcesz lepiej niż Ty. Twoja sztuczna inteligencja może dokonywać zakupów w oparciu o twoje przeszłe pragnienia, obecne niedobory, rozmowy. W rezultacie branża reklamowa – która zwykle walczy o Twoją uwagę będzie miała trudności z wywieraniem wpływu na Twoją sztuczną inteligencję. Ten trend jest napędzany przez konwergencję: uczenia maszynowego, czujników, rzeczywistości rozszerzonej i sieci 5G.
  16. Rolnictwo komórkowe przeniesie się z laboratorium do centrów miast, dostarczając wysokiej jakości białko, które jest tańsze i zdrowsze. Rolnictwo komórkowe” oparte na komórkach macierzystych pozwoli na produkcję wołowiny, drobiu i ryb w dowolnym miejscu, o znacznie większej zawartości składników odżywczych i znacznie mniejszym śladzie środowiskowym niż tradycyjne hodowle. Ten trend jest możliwy dzięki konwergencji: biotechnologii, materiałoznawstwa, uczenia maszynowego i technologii AgTech.
  17. Szerokopasmowe interfejsy mózg-komputer (BCI) zostaną udostępnione do użytku publicznego. technolog i futurysta Ray Kurzweil przewidział, że w połowie lat trzydziestych XXI wieku zaczniemy podłączać ludzką korę nową do chmury. W następnej dekadzie nastąpi ogromny postęp w tym kierunku, służąc najpierw osobom z urazami rdzenia kręgowego, dzięki czemu pacjenci odzyskają zarówno zdolności sensoryczne, jak i kontrolę motoryczną. Ten trend jest napędzany przez konwergencję: materiałoznawstwa, uczenia maszynowego i robotyki.
  18. VR o wysokiej rozdzielczości zmieni zarówno handel detaliczny, jak i zakupy w nieruchomościach. Lekkie, wysokiej rozdzielczości zestawy słuchawkowe do rzeczywistości wirtualnej pozwolą osobom w domu kupować wszystko, od odzieży po nieruchomości. Potrzebujesz nowego stroju? Twoja sztuczna inteligencja zna Twoje szczegółowe wymiary ciała i może przygotować pokaz mody, w którym Twój awatar ma na sobie 20 najnowszych projektów na wybiegu. Chcesz zobaczyć, jak Twoje meble mogą wyglądać w domu, który oglądasz w Internecie? Nie ma problemu! Twoja sztuczna inteligencja może zapełnić nieruchomość zwirtualizowanymi zasobami i zorganizować wycieczkę z przewodnikiem. Ten trend jest możliwy dzięki konwergencji: VR, uczenia maszynowego i sieci o dużej przepustowości.
  19. Większy nacisk na zrównoważony rozwój i środowisko. Przełomy w materiałoznawstwie, możliwe dzięki sztucznej inteligencji, umożliwią firmom osiągnięcie ogromnej redukcji ilości odpadów i zanieczyszczenia środowiska. Odpady jednej firmy staną się centrum zysków innej firmy. Ten trend jest możliwy dzięki konwergencji: materiałoznawstwa, sztucznej inteligencji i sieci szerokopasmowych.
  20. CRISPR i terapie genowe zminimalizują choroby. Technologie edycji genów są coraz bardziej precyzyjne i łatwe w użyciu, umożliwiając rodzinom leczenie, a ostatecznie wyleczenie setek dziedzicznych chorób genetycznych. Ten trend napędzany jest przez konwergencję różnych biotechnologii (CRISPR, terapia genowa), sekwencjonowania genomu i sztucznej inteligencji.

Czego nauczyłem się z 15 wirtualnych keynotes w 21 dni – Rohit Bhargava

Sześć tygodni temu prawie każde wydarzenie zostało odwołane, przełożone lub zmienione na wirtualne. Podobnie jak wielu profesjonalnych mówców, zacząłem wirtualnie wygłaszać przemówienia, niestety 45-minutowa rozmowa na Zoom nie jest dobrym rozwiązaniem. Jest za długi, technologia przeszkadza i jest po prostu nudna, za długa, a technologia często jest barierą.

 

Wiedziałem, że muszę być w tym lepszy.

Zacząłem więc szukać wskazówek, którymi na początku były filmy z YouTube. Obejrzałem 34-minutowy przegląd dotyczący wyboru odpowiedniego mikrofonu kardioidalnego. Zrobiłem notatki z zajęć hollywoodzkiego mistrza i specjalisty od oświetlenia na temat technik takich jak oświetlenie pętli i motylkowe. Poświęciłem godziny na oglądanie filmów o tematyce technik aktorskich, profesjonalnych ustawień studyjnych i demonstracji produktów. Poprosiłem również o radę niektórych znanych mi profesjonalistów z branży rozrywkowej oraz przeczytałem, co moi znajomi i inni mówcy udostępniają w mediach społecznościowych.

 

Tak oto zacząłem pisać książkę o wszystkim, czego się nauczyłem, w zakresie prezentacji wirtualne, efektywnej pracy zdalnej i budowaniu zaufania z ludźmi bez przebywania w tym samym pomieszczeniu (a może nawet bez spotkania się w prawdziwym życiu). Udostępniam tę książkę do pobrania ZA DARMO, a podczas całego procesu jej pisania i badania, prezentowałem i eksperymentowałem poznane techniki komunikacji. W ciągu ostatnich trzech tygodni wiele się nauczyłem i udoskonaliłem. Chociaż nadal robię prezentacje i doskonalę się w wirtualnym opowiadaniu historii, pomyślałem, że podzielę się niektórymi z ważniejszych rzeczy, których się nauczyłem, a które pomogą Ci stać się lepszym internetowym mówcą i być może pominą godziny oglądania filmów na YouTube, aby to zrobić to.

 

  1. Nie bój się technologii. W ciągu ostatniego miesiąca zdałem sobie sprawę, że byłem całkowicie rozpieszczany pracą z profesjonalną ekipą AV. W domu to tylko ja. W obliczu złożonej technologii zbyt często miałem tendencję do twierdzenia ignorowania tego tematu. W końcu mam dyplom z filologii angielskiej, a nie technik komputerowych, jednakże w moim środowisku zawodowym, kiedy jesteś sam bez działu IT, problemy techniczne po prostu sprawiają, że wyglądasz źle. Nie ma nikogo innego, kogo można winić za niepowodzenie. Dlatego też pomiń wymówki, obejrzyj kilka filmów na YouTube i pokonaj strach przed technologią. To nie jest tak, jak programowanie łazika marsjańskiego, dasz radę!
  2. Ubierz się. To piękna rzecz, że możemy teraz występować w naszych piżamach, chociaż nie w moim przypadku. Zazwyczaj ubieram się tak samo, jak gdybym prezentowała wystąpienie ze sceny. Pomaga mi to wnieść więcej energii do sztucznie wygenerowanego wirtualnego środowiska, w którego nie czerpię korzyści z opinii publiczności. Jednakże, nie wyglądam tak samo na każdym filmie, staram się nosić coś innego na każde wystąpienie.
  3. Przyjmij niedoskonałość. Większość z nas nie ma w domu profesjonalnego studia i jest to zupełnie w porządku. W rzeczywistości może nawet jest to lepsze rozwiązanie, kiedy w tle widzimy swoje domy, które są częścią naszej osobowości. Czujemy się bardziej połączeni. Niech więc będzie trochę niedoskonale, skupiajmy się na autentyczności zamiast doskonałości.
  4. Stań frontem do okna. Wszystkie kompleksowe samouczki, które oglądałem na YouTube, były świetne, ale skomplikowane: możesz kupić oświetlenie pierścieniowe lub podłączyć do telefonu ściemniacze z obsługą sieci – ale prawdziwy sekret tego, jak uzyskuję całkiem dobre światło podczas wszystkich moich połączeń, sprowadza się do trzech słów: twarzą do okna. Siedzisz frontem w kierunku okno, unikasz podświetlenia (największego problemu z oświetleniem, z jakim ma do czynienia większość ludzi) i dziwnych cieni. Poniższe zdjęcie przedstawia mnie w moim domowym biurze bez dodatkowego oświetlenia. Dosłownie odwróciłem się, by spojrzeć w okno, zamiast mieć je za sobą. Oczywiście to nie zadziała, jeśli jesteś w pokoju bez okien (lub w nocy) – więc jeśli tak jest, uzyskaj dobre oświetlenie z przodu (do tego nadaje się lampa pierścieniowa), zacznij od tego!
  5. Zainwestuj w dźwięk. Jeśli zamierzasz wydać pieniądze na cokolwiek, aby ulepszyć swoją wirtualną prezentację, zainwestuj w mikrofon wysokiej jakości. Ogólnie rzecz biorąc, zestawy słuchawkowe to świetny sposób uzyskania dobrego dźwięku i uniknięcia hałasu w tle. Problem polega, jednakże na tym, że wyglądasz wtedy jak operator call center. Alternatywą do tego jest dobry mikrofon kardioidalny (mikrofon, który odbiera dźwięk głównie z przodu). Mikrofony, których należy unikać to te wielokierunkowe (czyli wychwytujące dźwięki otoczenia z całego pomieszczenia).
  6. Baw się technologią. Zawsze, gdy moi synowie zobaczą jakieś nowe urządzenie, chcą wcisnąć na nim wszystkie przyciski. Mimo tego, że powoli dorastają nadal to robią. Możemy użyć tej samej techniki przyciskania, jeśli chodzi o korzystanie z platform wideokonferencyjnych. Czy wiesz, co robią wszystkie przełączniki? Wypróbuj je. Podczas połączenia Zoom użycie spacji jest skrótem do wyłączenia wyciszenia, Skype ma podobne skróty klawiaturowe. Najlepszym sposobem na lepsze posługiwanie się narzędziami jest zabawa nimi … i naciskanie wszystkich przycisków.
  7. Nie przepraszaj. Wszyscy wiemy, że wirtualne spotkania nie są płynne. Czasami rozmówców trudno jest usłyszeć, a twoje Wi-Fi może działać wolno. Kuszącym jest, aby zawsze za to przepraszać, a co gorsza, przepraszać, zanim cokolwiek pójdzie nie tak! Zamiast tego idź z prądem i dostosuj się do trudności. Jeśli się upierają, zdecyduj, co z tym zrobić – czy będzie to prośba o wylogowanie się i ponowne zalogowanie się, czy też najgorszy scenariusz zmiany terminu spotkania. Ludziom może się to nie spodobać, ale na pewno docenią to bardziej, jeśli nie stracisz 30 minut na próby uruchamiania wszystkiego przed ostatecznym anulowaniem wideokonferencji.
  8. Mów do kamery. Podczas rozmowy wideo, w której wiele osób udostępnia ekrany, warto im się przyjrzeć. Problem polega na tym, że robienie tego wygląda tak, jakbyś patrzył w bok. Jedynym sposobem, aby stworzyć wrażenie kontaktu wzrokowego, jest rozmowa z kamerą internetową, a nie z obrazami ludzi. Jest to logiczne, ale bardzo trudne do konsekwentnego wykonania, ponieważ wydaje się to nienaturalne. Szczerze mówiąc, nie znalazłem łatwego i skutecznego sposobu na zrobienie tego, poza poproszeniem wszystkich o wyłączenie udostępniania obrazu wideo. Dlatego też, po prostu ćwiczyłem niezwracanie uwagi na ich poruszające się ikony i skupiałem się na mówieniu do kamery.
  9. Używaj rekwizytów. Jedną z najprzyjemniejszych rzeczy związanych z wygłaszaniem prezentacji z mojego domowego biura jest to, że wszystkie rekwizyty, które zwykle używam, mogę mieć dosłownie na wyciągniecie ręki. Tak więc, w porównaniu do tego jak kiedyś dzieliłem się zdjęciem stosu książek, które czytałem ze sceny, dziś mogę POKAZAĆ ludziom ten stos. Rekwizyty to także świetny sposób na przełamanie monotonii rozmowy i pokazanie swojej osobowości.
  10.  Zaktualizuj swoją witrynę internetową / profil. Wszystko się zmienia, ale jednak wydaje się, że wiele z tego, co widzimy online, powstało przed Covid-19. Jako prelegent chciałem mieć pewność, że planiści wydarzeń i potencjalni klienci wiedzą, że dostosowałem to, co robię do nowych realiów, więc zmieniłem stronę główną i informacje o wystąpieniach, tak aby skupić się na wydarzeniach wirtualnych. Jeśli chcesz pokazać potencjalnym klientom, a nawet współpracownikom, że również dostosowujesz się do nich i zmieniającej się rzeczywistości, rozważ aktualizację swojej witryny (jeśli taką masz) lub profili zawodowych.

 

Jeśli chcesz przeczytać o wszystkich moich najlepszych spostrzeżeniach oraz czerpać z doświadczeń ponad 50 ekspertów, którzy przyczynili się do możliwości podzielenia się z Tobą swoimi najlepszymi wskazówkami pobierz bezpłatną kopię mojego najnowszego przewodnika i ebooka „The Non-Obvious Guide to Virtual Meetings & Remote Work”.

 

Rohit Bhargava – założyciel firmy Non-Obvious Company, najlepszy autor według Wall Street Journal siedmiu książek o marketingu, ekspert od kreowania przekazu, trendów i przyszłości pracy wirtualnej, jest jednym z prelegentów najbliższej edycji Masters&Robots, zapraszamy! 

Książki, które trzeba przeczytać w 2020 roku, polecane przez ekspertów „Masters and Robots”.

W 2020 roku wiele się wydarzyło w branży technologicznej.

Wielkie firmy technologiczne zmierzyły się z serią dochodzeń antymonopolowych. Pod coraz większym znakiem zapytania stoi nasza prywatność. Media społecznościowe są pełne fake newsów nt. koronawirusa, głosowania i protestów. Wszyscy nauczyli się pracować. A to dopiero pierwsza połowa roku. Więc oczywiście ludzie chcą wiedzieć, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami w firmach technologicznych w Dolinie Krzemowej, jak się przygotować do zmieniającego się świata i czego oczekiwać. Poprosiliśmy globalnych ekspertów technologicznych związanych z „Masters and Robots” żeby polecili książki, które warto przeczytać! A właściwie trzeba przeczytać!

Sapiens. Od zwierząt do Bogów – Yuval Noah Harari

Yuval Noah Harari w słynnej książce Sapiens. Od zwierząt do bogów opisywał ewolucję i historię ludzkości. Całościowa historia człowieka – od ukrywania się w jaskiniach do podróży na Księżyc i inżynierii genetycznej. Sto tysięcy lat temu ludzie z trudem walczyli o przetrwanie, cały czas żyjąc w strachu przed wszechmocną naturą i rywalizującymi z nimi zwierzętami. Dzisiaj w XXI wieku opanowaliśmy cały świat i to nasz niekontrolowany rozwój jest zagrożeniem dla planety i zwierząt. Homo sapiens uczy się właśnie przekształcać swoje geny i chciałby stać się podobny do własnych wyobrażeń o bogach.

Yuval Noah Harari w słynnej książce Sapiens. Od zwierząt do bogów opisywał ewolucję i historię ludzkości.


Homo Deus. Krótka historia jutra –
Yuval Noah Harari

W swym najnowszym dziele stawia kolejny krok – w Homo deus… myśliciel skupia się na teraźniejszych wyzwaniach, szuka odpowiedzi na pytanie, co nas czeka w przyszłości, a przede wszystkim udowadnia, że człowiek pod wieloma względami już stał się równy bogom i przystąpił do realizacji kolejnych marzeń: o nieśmiertelności i szczęściu.
Główne wątki:

Śmierć to tylko problem techniczny.

Świat prowadzi wyścig po nieśmiertelność. Już niebawem najbogatszych będzie stać na przedłużanie swojego życia. Jeśli człowiek będzie nieśmiertelny, jak zmienią się społeczeństwa i religie?

Czy ludzkość osiągnie szczęście?

Człowiek to biologiczna maszyna, a skoro tak, można nią sterować. W XXI wieku poczucie szczęścia po prostu będzie można włączyć na żądanie.

Wojna to przeżytek

Już dzisiaj więcej osób umiera w wyniku samobójstw niż w konfliktach zbrojnych. O czym to świadczy?

Nowe religie, nowa struktura społeczna, nowa ekonomia, bioinżynieria, cyborgizacja, nowa etyka i nowy humanizm. Jesteśmy na to gotowi? Czy odnajdziemy się w takim świecie?


21 lekcji na XXI wiek –
Yuval Noah Harari

To zaproszenie czytelnika do wzięcia udziału w debacie na temat naszych czasów. Harari z właściwą sobie lekkością, w krótkich rozdziałach, omawia i analizuje zjawiska, które dziś definiują cywilizację homo sapiens i wpływają na jej losy.
Główne wątki:

Donald Trump, Brexit, fake newsy, biotechnologia, sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość, dewastacja środowiska naturalnego, kryzys uchodźczy, terroryzm, schyłek liberalizmu. Co te zjawiska naszej codzienności mówią o człowieku i współczesnym świecie?

The Mighty Heart

Dr. Scilla Elworthy

Ten krótki przewodnik przedstawia doświadczenia ludzi, którzy od dziesięcioleci zapobiegają konfliktom i rozwiązują je. Tutaj znajdziesz praktyczne, wskazówki, jak zbudować swoje „Potężne Serce”, ponieważ serce jest sekretem wszelkiej przemiany. W tym przewodniku zbudujesz zdolność i umiejętności prowadzenia “ odważnych rozmów ”, angażowania swojej kobiecej inteligencji (dostępnej zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet), rozumienia, jak pracować ze swoim wewnętrznym krytykiem i oswajać go, jak używać złości jako paliwo do transformacji, a co najważniejsze, jak rozwijać Obecność.

The Business Plan for Peace – Dr. Scilla Elworthy

Wiele osób czuje się bezsilnych w obliczu tego, co widzą w telewizji lub czytają w wiadomościach – świat pogrążony w kryzysie, z wojnami i przemocą na całym świecie. W mojej nadchodzącej książce Business Plan for Peace nauczę Cię, jak wyjść z bezradności i zastosować swoje własne umiejętności, aby poradzić sobie z wyzwaniami, przed którymi teraz stoimy.


Ostatni moment: Jak wspólnie możemy ocalić nasz świat

Dr. Scilla Elworthy

Scilla Elworthy, udowadnia, że kryzys można zatrzymać, a Ziemię da się jeszcze uratować. Kluczem do tego ma być nowy rodzaj przywództwa. Zainspirowana postaciami aktywistów, działaczek, duchowych przywódców czy mniszek, Elworthy pokazuje, jak zwykli ludzie mogą zmierzyć się z wyzwaniami XXI wieku.


Solve for Happy: Engineer Your Path to Joy” – Mo Gawdat

W książce Mo Gawdat podsumowuje swoje 13-letnie badania na temat szczęścia, dzięki którym stworzył powtarzalny algorytm oraz opracował specjalny model, aby osiągnąć stan nieprzerwanego szczęścia niezależnie od okoliczności życia. Mo podjął się jako swojego osobistej misji przekazania jego przesłania o szczęściu miliardowi ludzi na całym świecie (#onebillionhappy).

“Hack Your Brain: Secrets of an Elite Manhattan Tutor” – Elie Venezky, Patrycja Sławuta

Książka o tajnikach nauki, motywowania się i wykorzystywania pełnego potencjału w krótszych ramach czasowych, dzięki czemu człowiek może szybko przyswajać informacje, szybciej i z łatwością kończyć projekty i kursy oraz na koniec z łatwością zdawać egzaminy.

“Non Obvious Megatrends: How to See What Others Miss, Predict Trends and Win the Future” – Rohit Bhargava

Przez ostatnie dziesięć lat coroczne raporty o nieoczywistych trendach Rohita, pomogły ponad milionowi czytelników odkryć ponad 100 trendów zmieniających naszą kulturę. W tej książce po raz pierwszy Rohit i jego zespół nieoczywistych kuratorów trendów ujawniają dziesięć rewolucyjnych nowych megatrendów, które zmieniają sposób, w jaki pracujemy, bawimy się i żyjemy.

Shaping the Fourth Industrial Revolution Klaus Schwab, Nicolas Davis

Czwarta rewolucja przemysłowa zmienia wszystko – od sposobu, w jaki odnosimy się do siebie nawzajem, po pracę, którą wykonujemy, sposób funkcjonowania naszych gospodarek i to, co to znaczy być człowiekiem. Nie możemy pozwolić, aby nowy wspaniały świat, który obecnie tworzy technologia, po prostu się pojawił. Wszyscy musimy pomóc w kształtowaniu przyszłości, w której chcemy żyć. Ale co musimy wiedzieć i zrobić, aby to osiągnąć?

“Live Longer with AI: How artificial intelligence is helping us extend our healthspan and live better too” – Tina Woods

Książka będzie opublikowana 9 Października (można już zamawiać na Amazon). Opowiada o fascynującej podróży od narodzin do śmierci o tym, jak można wykorzystać technologię, aby pomóc nam żyć zdrowiej, dłużej i lepiej.

The Science and Technology of Growing Young: An Insider’s Guide to the Breakthroughs that Will Dramatically Extend Our Lifespan . . . and What You Can Do Right Now” – Sergey Young

Wkrótce możemy zacząć myśleć o starzeniu się jako uleczalnym stanie, a nie jako nieuniknionym procesie. Perspektywa życia do 200 lat to już nie science fiction. Lider w wyłaniającej się dziedzinie długowieczności przedstawia swoje spojrzenie na przełomowe przełomy na horyzoncie, a także praktyczne kroki, które możemy teraz podjąć, aby żyć zdrowo do wieku 100 lat i więcej.

Uncanny Valley by Anna Viener

Anna Wiener’s memoir takes us inside tech start-ups from New York City to San Francisco.

„Próbowałem podsumować szaloną, samozwańczą kulturę pracy w Dolinie Krzemowej, jak wszyscy optymalizowali swoje ciała pod kątem dłuższego życia, które następnie byłyby wydajnie wydawane; jak nieprzyjemnie przyjęto przyznać, że praca w technologii to raczej transakcja niż szlachetna misja lub miejsce na statku rakietowym”, pisze korespondentka technologiczna New Yorker, Anna Wiener, w swoim pamiętniku, głęboko ludzkiej historii o tysiącletniej kondycji i rosnącym wpływie Doliny Krzemowej.

Facebook – The inside story by Steven Levy

Wired redaktor Steven Levy wykorzystuje opowieści z wczesnego życia Zuckerberga, strony z jego odręcznych dzienników i spotkania z kierownictwem firmy, aby dodać teksturę i kolor do znanej historii pochodzenia Facebooka.

Tworzy intymny portret konkurencyjnej natury i celów Zuckerberga oraz tego, w jaki sposób wpływały one na gorliwą pogoń firmy za rozwojem w ciągu ostatniej dekady. To aktualne badanie motywacji firmy technologicznej w zakresie prywatności danych, dezinformacji i odpowiedzialności korporacyjnej.

No Filter – The inside story of instagram Sarah Frier

Instagram zmienił sposób, w jaki jemy, robimy zakupy, rozmawiamy i prezentujemy się. W No Filter, reporterka technologii Bloomberg, Sarah Frier, pokazuje, jak firma stała się potężną siłą w branży technologicznej i jak później walczyła o zachowanie swojej tożsamości.

Książka podąża za współzałożycielem Instagrama i studentem Uniwersytetu Stanforda, Kevinem Systromem, który wpada na pomysł założenia Instagrama i zaprzyjaźnia się z Jackiem Dorseyem na początku swojej drogi. Dokumentuje również decyzję Systroma o odrzuceniu oferty Jacka Dorsey’a kupna firmy – tylko po to, by później przyjąć dużo bardziej lukratywną ofertę z Facebooka.

Lurking: How a Person Became a User by Joanne McNeil

Boomersi uwielbiają Facebooka. Zoomersi są na TikToku. Ale w jaki sposób platformy internetowe tworzą poczucie lojalności wśród swoich odbiorców?

Krytyk kulturowy Joanne McNeil rozkłada na części pierwsze czego potrzebują użytkownicy – wyszukiwanie, bezpieczeństwo, prywatność, tożsamość, społeczność, anonimowość i widoczność – i analizuje firmy technologiczne, które służą tym potrzebom. Rzuca również światło na to, jak platformy często wymagają od nas poświęceń – na przykład danych osobowych użytkowników, którzy stali się od nich zależni. Zwięzła, ale obszerna osobista historia internetu od ― po raz pierwszy ― z punktu widzenia użytkownika. W szokująco krótkim czasie internet związał ludzi na całym świecie, rozdzielił nas i zmienił nie tylko sposób, w jaki się komunikujemy, ale także to, kim jesteśmy i kim możemy być. Stworzył nową, bezprecedensową przestrzeń kulturową, której wszyscy jesteśmy częścią – nawet jeśli nie bierzemy udziału, to uczestniczymy – ale która nieustannie nas zaskakuje, zdradza, wzbogaca, oszałamia.

A jednak internet to my i zawsze nim byliśmy.

Jest to historia, do której jesteśmy przyzwyczajeni, jako opowieści o przedsiębiorcach i wizjonerach oraz dynamicznych i potężnych korporacjach, ale jest też głębsza, bardziej intymna historia, której jeszcze nie opowiedziano. McNeil, przez długi czas jedna z najbardziej wnikliwych, zaciekle inteligentnych i powszechnie szanowanych krytyków kultury w Internecie, przedstawia tutaj wyjątkową wizję tego, kim jesteśmy teraz, opowiada historie o tym, jak się sobą staliśmy, i pomaga nam zrozumieć, co robimy. Ostatecznie Lurking to książka o tym, jak staliśmy się tym, kim jesteśmy online oraz o instytucjach i technologii, które kształtują tę rzeczywistość.

The power of experiments – Decision making in a data driven world By Michael Luca and Max H. Bazerman

Czy logowałeś się ostatnio na Facebooku? Szukałeś czegoś w Google? Wybrałeś film na Netflix? Jeśli tak, to prawdopodobnie nieświadomie uczestniczyłeś w różnych eksperymentach – znanych również jako randomizowane kontrolowane próby – mających na celu zbadanie wpływu różnych doświadczeń online. Niegdyś ezoteryczne narzędzie do badań akademickich, randomizowane kontrolowane badanie weszło do głównego nurtu. Żadna firma technologiczna warta swojej ceny, nie odważyłaby się wprowadzić poważnych zmian na swojej platformie bez uprzedniego przeprowadzenia eksperymentów, aby zrozumieć, jak wpłyną one na zachowanie użytkowników.

W tej książce Michael Luca i Max Bazerman wyjaśniają znaczenie eksperymentów w podejmowaniu decyzji w świecie opartym na danych.

Dlaczego warto przeczytać tą książkę? Przedstawia rolę, jaką odegrały eksperymenty w sukcesie niektórych dzisiejszych gigantów technologicznych (StubHub, Alibaba, Uber, eBay). Profesorowie biznesowi z HBS, Luca i Bazerman, przedstawiają rozwój eksperymentów opartych na technologii w organizacjach, potężną rolę, jaką testy oparte na danych mogą odgrywać w podejmowaniu decyzji, oraz jak liderzy biznesowi mogą najskuteczniej wykorzystać to potężne narzędzie.

You Look Like a Thing and I Love You: How Artificial Intelligence Works and Why It’s Making the World a Weirder Place – By Janelle Shane

Wyglądasz jak rzecz i kocham cię: jak działa sztuczna inteligencja i dlaczego sprawia, że ​​świat staje się dziwniejszy – Janelle Shane

Janelle Shane, twórczyni popularnego bloga „AI Weirdness” tworzy głupie przykłady sztucznej inteligencji, które uczą się nazywać kolory farb, opracowywać najlepsze przepisy, a nawet flirtować (źle) z ludźmi – wszystko po to, by zrozumieć technologię, która rządzi tak dużą częścią naszego codziennego życia…

„Shane dostarcza odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące sztucznej inteligencji, które kiedykolwiek zadałeś, a niektóre na pewno nie. Na przykład, jak komputer może zaprojektować idealną kanapkę? Jak wygląda generowana przez robota historia o Harrym Potterze?

Shane spędza trochę czasu ze sztuczną inteligencją, prosząc maszyny o wykonanie pewnych bardzo ludzkich zadań, takich jak napisanie pierwszych linijek powieści, nazwanie świnki morskiej i identyfikacja owiec w nietypowych miejscach. Książka jest miejscami bardzo zabawna, ale Shane odkrywa również pięć zasad „dziwności AI” i – robiąc to – zręcznie wyjaśnia, czym jest sztuczna inteligencja, a czym nie; gdzie to działa i gdzie jest skazane na niepowodzenie; i dlaczego powinno nas to obchodzić. Dzięki temu książkę rekomendują Malcolm Gladwell, Susan Cain, Daniel Pink i Adam Grant.

Sex, Robots and Vegan Meat – Adventures at the Frontier of Birth, Food, Sex, and Death – Jenny Kleeman

Badanie sił napędzających innowacje w czterech głównych obszarach ludzkiego doświadczenia: narodzinach, jedzeniu, seksie i śmierci. W Sex Robots & Vegan Meat wielokrotnie nagradzana dziennikarka i dokumentalistka Jenny Kleeman zabiera nas w podróż w świat ludzi, którzy zmieniają to, co to znaczy być człowiekiem. Koncentrując się na głównych filarach ludzkiego doświadczenia – narodzinach, jedzeniu, seksie i śmierci – Kleeman bada ludzi, którzy wprowadzają naprawdę niesamowite (i być może niepokojące) innowacje.

Jesteśmy u progu sejsmicznych zmian w naszym sposobie życia i śmierci, od dzieci hodowanych w sztucznych łonach po mięso produkowane w laboratorium; od robotów seksualnych, które potrafią prowadzić uprzejmą rozmowę (i nie tylko), po możliwość zakończenia naszych dni idealną, bezbolesną, zautomatyzowaną śmiercią. Nasza podróż od kołyski do grobu rozwija się w sposób, który obejmuje coraz więcej technologii i coraz mniej interakcji międzyludzkich. Czy te postępy technologiczne mogą nas pozbawić człowieczeństwa? W tej książce Jenny Kleeman dogłębnie przygląda się temu, co może przynieść przyszłość – i po drodze zadaje kilka prowokacyjnych pytań. Jenny Kleeman stawia tych naukowców na pierwszym planie i pyta, co ich motywuje i nimi kieruje? To wciągająca, otwierająca oczy i niezwykle zabawna podróż do świata niezwykłych wizjonerów na pierwszej linii frontu rewolucji społecznej.

User Friendly, Cliff Kuang, Robert Fabricant

Przyjazny użytkownikowi. Jak ukryte zasady projektowania zmieniają sposób, w jaki żyjemy, pracujemy i bawimy się – Cliff Kuang, Robert Fabricant

W User Friendly Cliff Kuang i Robert Fabricant ujawniają nieopowiedzianą historię paradygmatu, który spokojnie rządzi naszym współczesnym życiem: założenie, że maszyny powinny przewidywać to, czego potrzebujemy. Ta książka, obejmująca ponad sto lat głębokich zmian, od praw kobiet, przez Wielki Kryzys, przez II wojnę światową po powstanie ery cyfrowej, przedstawia sposoby, w jakie świat był ― i nadal jest ― przerabiany zgodnie z zasadami niegdyś niejasna dyscyplina projektowania doświadczeń użytkownika.

W tym podstawowym tekście Kuang i Fabricant przedstawiają mapę ukrytych reguł zaprojektowanego świata i rzucają światło na to, jak te zasady spowodowały zmianę naszego świata – niedocenianą, ale istotną historię, która połączyła się po raz pierwszy. Łącząc wiedzę i wnikliwość czołowego dziennikarza i pionierskiego projektanta, książka User Friendly zapewnia ostateczne, przemyślane i praktyczne spojrzenie na temat, który szybko zmienił się z tajemniczego w pilny i nieunikniony. W przyjaznym dla użytkownika trybie Kuang i Fabricant po raz pierwszy opowiadają całą historię ― i już nigdy nie będziesz wchodzić w interakcję z technologią w ten sam sposób.

Na drugim końcu świata, ale tuż obok

Podczas pandemii Covid-19 większość z nas z konieczności pracowała i uczyła się zdalnie Choć mieliśmy sporo wątpliwości co do efektywności tej formy edukacji najnowsze badania – w tym raport „Edukacja pracowników w czasach post-COVID” – pokazują, że nauka online jest tak samo skuteczna, jak ta odbywająca się tradycyjnie w sali szkoleniowej czy konferencyjnej. Oszczędzamy za to czas na kwestiach dojazdów i logistyki, a także mamy wyjątkową okazję, by posłuchać uznanych ekspertów z różnych zakątków świata, którzy stają się dostępni… dosłownie z poziomu własnego ekranu. Jednak by nauka online była skuteczna musi być spełniony jeden warunek: przekazywana wiedza musi być wartościowa i użyteczna, kontent wysokiej jakości, a prelegent lub trener umieć mówić w inspirujący sposób.

Rozwój online. Przekonania kontra realia

Jeśli przed marcem 2020 r. ktoś miał wątpliwości, czy edukacja biznesowa w przestrzeni online ma sens, i sceptycznie podchodził do pracy całkowicie zdalnej lub w modelu hybrydowym, to sytuacja w minionych miesiącach wyraźnie pokazała, że nowe technologie są wręcz koniecznością. Co więcej, świetnie się sprawdzają w różnych obszarach! O tym, jak ważną rolę odgrywają, szczególnie w obecnych realiach pandemii, świadczą wyniki badania Digital University i Great Digital „Edukacja pracowników w czasach post-COVID”, w którym wzięło udział blisko 400 specjalistów – w większości posiadających już ponad 15-letnie doświadczenie zawodowe. Aż 96% badanych uczestniczyło już w jakiejś formie edukacji zdalnej w ciągu ostatnich 12 miesięcy, z czego 41 proc. – w trakcie ogłoszonej pandemii. Połowa z uczestników badania stwierdziła, że większość wydarzeń online, w których brała udział, dotyczyła ich pracy zawodowej. Jakie formuły cieszą się popularnością? W ciągu ostatniego roku aż 88 proc. badanych uczestniczyło w webinarach. Z materiałów zamieszczonych na platformach e-learningowych korzystało 68 proc. pracowników. Z kolei doświadczenie udziału w szkoleniach i warsztatach online na żywo z trenerem ma już za sobą 68 proc. respondentów. Rośnie również zaintersowanie wystąpieniami ekspertów live ( 67 proc.).

Co decyduje o sukcesie wydarzenia edukacyjnego?

Mimo że platformy e-learningowe nie są nowością na rynku, a formuła webinaru czy konsultacje z ekspertem online funkcjonują już od dobrych kilku lat, to dopiero teraz  zdalna edukacja biznesowa jest najbardziej popularna. Organizacje stają nie tyle przed pytaniem: czy korzystać z  nauki online? (bo możliwości są tak duże, że firmowe skrzynki puchną od nadmiaru ofert szkoleniowych i zaproszeń na rozmaite wydarzenia online), ale: co decyduje o poziomie konferencji, skuteczności kursu czy innego wirtualnego spotkania. W badaniu Great Digital i Digital University 66% respondentów stwierdziło, że większość wydarzeń, w których uczestniczyli, była wysokiej jakości. Szczególne znaczenie ma przydatność poruszanej tematyki (89 proc.), a także wysoka jakość materiałów prezentowanych przez trenera/eksperta (86 proc.). Doceniana jest również możliwość dyskusji i wymiany doświadczeń z innymi uczestnikami (50 proc.). Ważne jest to, żeby wydarzenie było wartościowe merytorycznie – uczestnicy pozytywnie oceniają te spotkania, które są pozbawione promocyjnego i sprzedażowego charakteru (47 proc.). Aż 73% respondentów – mając przekonanie o wysokiej jakości eventu edukacyjnego online – jest skłonnych opłacić go z własnych środków.

Czego potrzebuje biznes i ludzie?

Autorzy badania „Edukacja pracowników w czasach post-COVID” wzięli pod lupę również aktualne nastawienie kadry zarządzającej do finansowania różnych form edukacji online. 36 proc. respondentów przyznało, że forma zajęć ma dla ich pracodawców drugorzędne znaczenie, a podejście do edukacji zdalnej jest takie samo jak w przypadku stacjonarnych form. 77% badanych uważa, że edukacja zdalna może być takim samym doświadczeniem, jak edukacja stacjonarna, a więc dobrym lub złym. A jaka tematyka biznesowa najbardziej interesuje pracowników? Na pierwszym planie znalazły się nowe technologie – wskazało je 69 proc. respondentów. Kolejne zagadnienia to: innowacje w biznesie (65 proc.), rozwój kompetencji miękkich (61 proc.), przywództwo w organizacji (56 proc.), transformacja cyfrowa (56 proc.). Specjalistom z pewnością zależy na wydarzeniach uwzględniających ich potrzeby rozwojowe. Dlatego w pierwszej kolejności warto prześledzić program i sprawdzić, czy jego zawartość faktycznie pokrywa się z promowanym tytułem eventu, kogo można zobaczyć wśród prelegentów i co realnie się zyskuje. Bezpłatne webinary to świetny sposób, by zapewnić sobie stały rozwój, ale tutaj też potrzebne jest racjonalne podejście i mierzenie sił na zamiary – by nie zapisywać się  na liczne wydarzenia, w których i tak nie będzie można uczestniczyć z racji natłoku innych zajęć i obowiązków, lub też zakończy się ich oglądanie z poczuciem straconego czasu.

Relacje społeczne podczas wirtualnych konferencji

Wraz z rosnącym znaczeniem edukacji zdalnej warto wykształcić w sobie dwa nawyki, które w dużym stopniu mogą determinować postawę wobec własnego rozwoju zawodowego. Pierwszy z nich polega na pogłębianiu świadomości na temat koncepcji lifelong learning i realizowaniu jej w swoich codziennych działaniach. Drugi wiąże się z poznawaniem innych niż dotychczas metod zdobywania wiedzy i kompetencji oraz dopasowywaniem ich do swoich oczekiwań. W morzu możliwości trzeba nauczyć się pływać i korzystać z tego, co proponuje przestrzeń wirtualna. A więc selekcjonować oferty, nie bać się sięgać po nowe doświadczenia edukacyjne i szukać okazji do kontaktu z nowoczesnymi, innowacyjnymi rozwiązaniami. Jednym z nich są właśnie wirtualne konferencje typu Masters & Robots. Jest to nowa kategoria wydarzeń na styku biznesu, nauki i edukacji skupionych wokół technologii i ich praktycznych zastosowań. W trzech dotychczasowych edycjach konferencji wzięło udział łącznie ponad 3000 menedżerów i 200 wykładowców z 4 kontynentów. Tegoroczna, trzydniowa edycja rozpocznie się 22 września i odbędzie się online. Choć z edukacją zdalną kojarzą się zwykle kursy e-learningowe i szkolenia online, to wystąpienia ekspertów, panele dyskusyjne, specjalistyczne oraz interdyscyplinarne konferencje posiadają ogromny potencjał. Warto go odkryć, zwłaszcza że niektóre okazje wydają się wręcz niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. Dziś aby wziąć udział w międzynarodowej konferencji, nie trzeba podróżować na drugi koniec świata, bo to świat – ten wirtualny – jeszcze bardziej się do nas przybliżył. A w nim, na wyciągnięcie myszki, znajdują się: prestiżowe wystąpienia, prelekcje światowej sławy ekspertów i praktyków biznesu, bogactwo wątków i tematów biznesowych, nowatorskich doświadczeń i zagranicznych trendów. Różnorodność, elastyczność, poszerzanie perspektywy są niewątpliwie atutami edukacji zdalnej, ale jest coś jeszcze, co oprócz rozwoju i pogłębiania wiedzy zapewniają konferencje online, takie jak Masters & Robots. Potrzeba kontaktów społecznych –  w sposób fizyczny ograniczana w dobie pandemii – może być realizowana właśnie poprzez udział w konferencji online, dzięki której mamy szansę nie wychodząc w własnego domu posłuchać inspirujących i uznanych ekspertów, poznać ich doświadczenia i dorobek naukowy, zrozumieć najnowsze idee i skorzystać z praktycznych wskazówek dot. skutecznych strategii działania. Dziś jest to nie tylko cenna inspiracja, ale wręcz niezbędna wiedza umożliwiająca adaptację do rzeczywistości #New Normal.

Szukasz inspiracji z obszaru edukacji biznesowej? Sprawdź program konferencji Masters & Robots!

Przywództwo: ludzki aspekt Transformacji Cyfrowej

Przywództwo: ludzki aspekt Transformacji Cyfrowej

Transformacja cyfrowa to niezwykle złożony proces, który wymaga od liderów szerokiego wachlarza kompetencji i zdolności błyskawicznej adaptacji do ciągle zmieniającego się otoczenia biznesowego. W gąszczu decyzji strategicznych, konieczności poznawania nowych rozwiązań technologicznych i stałego monitorowania skuteczności procesów, łatwo jest zapomnieć, że koniec końców transformacja cyfrowa przeprowadzana jest przez ludzi i dla ludzi. Wyzwania tego nie ułatwiają zachodzące globalnie kryzysy i konieczność działania w świecie, w którym pewność i stabilizacja na zawsze odeszły w zapomnienie. Jakie obszary są szczególnie ważne dla dzisiejszego lidera, by możliwe było realizowanie zarówno celów biznesowych, jak i zapewnienie wysokiego zaangażowania oraz efektywności pracowników?

Emocje

Emocje i uczucia, chociaż tak bardzo ludzkie i naturalne, w świecie biznesu stanowią niemałe wyzwanie. Bycie liderem, przywódcą, wciąż bardziej kojarzy się ze sprawnym poruszaniem się w świecie strategii i twardych kompetencji, niż z wysoką inteligencją emocjonalną. Tymczasem umiejętność rozpoznawania emocji – tak własnych, jak i cudzych – stanowi podstawę budowania efektywnej komunikacji i podejmowania mądrych decyzji. Ignorując istnienie emocji lider odbiera sobie szansę na odpowiednie zarządzanie nimi. Nasz wybór polega na tym, czy z pojawiającymi się uczuciami będziemy radzić sobie w sposób świadomy, czy pozwolimy, aby to one przejęły kontrolę nad nami. Jedno jest pewne – spychane na boczny tor świadomości emocje nie znikają, lecz kumulują się, by dać o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie. Wyniki badań jednoznacznie pokazują, że wysoka inteligencja emocjonalna jest najsilniejszym predyktorem wysokiej efektywności. Co więcej, od tego, w jaki sposób lider będzie kierować własnymi emocjami, zależy jak będzie funkcjonował cały zespół. Brak otwartości na nazywanie i właściwe ukierunkowywanie pojawiających się w trakcie pracy emocji może prowadzić do kosztownych błędów w komunikacji, a także doprowadzić do pojawienia się pasywno-agresywnych zachowań. Badania przeprowadzone na Georgetown University wskazują, że niska inteligencja emocjonalna lidera skutkowała spadkiem zaangażowania u 75% pracowników. Statystyki te jasno pokazują, że zarządzanie emocjami w miejscu pracy jest równie istotnym elementem strategii biznesowej, co jej pozostałe, twarde i logiczne elementy.

Zmiana

Opór przed zmianą jest naturalną tendencją ludzi. Zmiana jest jednak jedynym pewnikiem w dzisiejszej rzeczywistości i kluczowe jest szlifowanie kompetencji, które umożliwią nam szybką i skuteczną adaptację. Zanim lider przejdzie do zarządzania zespołem czy organizacją w zmianie, musi najpierw rozpoznać, jak on sam się w niej odnajduje. Dopiero wówczas, będąc świadomym własnych obaw czy wyzwań, przed jakimi stoi, jest w stanie podejmować racjonalne, skuteczne decyzje. Kolejnym etapem jest odpowiednie zakomunikowanie zmiany pracownikom. Według badań przeprowadzonych przez Ryerson University aż 72% trudności związanych z wdrażaniem znaczących zmian w organizacjach wiąże się z błędami komunikacyjnymi. Chociaż rzetelna i wyczerpująca informacja to pierwszy, niezbędny krok w procesie komunikowania zmian, od lidera oczekuje się dużo więcej. Musi on rozpoznać obawy, jakie w pracownikach wzbudzają zachodzące zmiany i zapewnić narzędzia lub strategie, które pozwolą sprostać nowym wyzwaniom. Ważne jest także, by w trakcie wdrażania nowych rozwiązań udzielać pracownikom bieżącej informacji zwrotnej.  Proces zmiany nie jest linearny i może zdarzyć się, że opór wobec nich pojawi się w późniejszym czasie. Lider musi być tego świadomy i być gotowym na udzielanie pracownikom adekwatnego wsparcia na każdym etapie wdrażania zmiany.

Środowisko i nawyki

 Jeszcze rok temu wydawałoby się nam, że zastosowanie modelu pracy zdalnej na wszystkich poziomach organizacji jest przedsięwzięciem, którego zaplanowanie wdrożenie potrwałoby nawet kilkanaście miesięcy. Wybuch pandemii sprawił, że organizacje musiały przeprowadzić tę zmianę niemal z dnia na dzień. Nowe środowisko pracy, w którym przyszło nam obecnie funkcjonować, nakłada na liderów kolejne wyzwanie, jakim jest konieczność zarządzania w rozproszonym środowisku.

Jedną z największych trudności dla organizacji jest znalezienie równowagi pomiędzy nadmierną kontrolą pracowników a zbyt dużą elastycznością w planowaniu pracy zespołów. Badania pokazują, że praca zdalna, chociaż oszczędziła czas pracowników przeznaczony na dojazdy i przemieszczanie się pomiędzy spotkaniami, wydłużyła czas zaangażowania w obowiązki służbowe średnio o 48 minut dziennie, a ilość spotkań wzrosła o 13%. Zadaniem, przed jakim stoją dziś liderzy, jest wypracowanie bardziej skutecznego modelu współpracy. Przeniesienie tradycyjnego modelu pracy do hybrydowego bądź zdalnego środowiska nie ma szansy być efektywne na dłuższą metę. Rozproszone zarządzanie wymaga wdrożenia nowych reguł współpracy, zwiększenia samodyscypliny na poziomie całych zespołów i ciągłego eksperymentowania aż do znalezienia najbardziej skutecznego modelu, pasującego zarówno do obecnej sytuacji, jak i specyfiki danej organizacji. Kluczem do powodzenia tego procesu jest zaufanie. Liderzy muszą zawierzyć własnej intuicji i doświadczeniu, a także pozostawić sobie przestrzeń do popełniania błędów i wprowadzania kolejnych modyfikacji na podstawie wyciągniętych wniosków. Podobną otwartością i wyrozumiałością muszą wykazać się wobec swoich pracowników.

„Covid-19 nie tylko przyspieszył proces transformacji cyfrowej wielu firm, ale unaocznił jak istotna rolę w tym procesie ogrywają ludzie. Menedżerowie i pracownicy nierzadko czują się niekomfortowo ze zmianami związanymi z transformacją cyfrową. Tempo zmian w ich firmach mogłoby być szybsze, a pracownicy mogliby być bardziej zaangażowani w proces, gdyby byli bardziej świadomi zmian i lepiej na nie przygotowani. I to zarówno w aspekcie rozumienia technologii, samego procesu zmiany, jak i kompetencji związanych z zarządzaniem ludźmi w cyfrowym, nierzadko rozproszonym środowisku, radzeniu sobie ze stresem czy emocjami własnymi i zespołu. Organizacje muszą zadbać o rozwój pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem leaderów, niemniej niż o rozwój technologii. Dobrej jakości programy rozwojowe muszą iść w parze z budowaniem kultury „life long learning”, w której pracownicy uczą się, jak się rozwijać, by móc mądrze zmieniać zarówno siebie, jak i swoją firmę.”

Magdalena Marchwicka, Head of Executive Education & Speakers Office, Digital University

 

Autorka tekstu: Anna Chorowiec

Jakie pojawią się nowe zawody?

Świat zawodów zmieni się wkrótce bardzo i będą nim zarządzały 3 główne trendy:

  1. Zmiany klimatyczne
  2. Dbanie o kondycje psychiczną i wsparcie ludzi w procesie zmiany
  3. Wszechobecna cyfrowość i rozwój nowych technologii

Spośród wielu nowych zawodów lub modyfikacji tych już istniejących pojawią się bardzo ciekawe możliwości oparte właśnie na tych trzech trendach.

Doradca ds. Produktywności – z naciskiem na produktywność i wprowadzanie zmian w połączeniu z nowymi technologiami śledzenia ludzie będą potrzebowali pomocy w ulepszeniu życia w celu poprawy wydajności, łącząc ergonomię, dobre samopoczucie (wellness), zarządzanie czasem i doradztwo zawodowe.

Osobisty kurator cyfrowy (Personal Digital Curator)

Osobisty specjalista, który poleca i utrzymuje dla nas unikalny zestaw aplikacji, sprzętu, oprogramowania i źródeł informacji zgodnie z naszą rozwijającą się osobowością i karierą.

Dezorganizator korporacyjny (Corporate disorganizer)

ekspert, który stara się przełamywać hierarchie w firmach i burzyć silosy, aby stworzyć kulturę startupową oraz kreuje zorganizowany chaos w celu zwiększenia kreatywności.

Opiekun ds. ciekawości (Curiosity Tutor)

Osobisty doradca, który nie tylko dostarcza inspiracji i treści, aby wzbudzić ciekawość, ale także uczy innowacyjnego i twórczego podejścia do swojej pracy, zwraca uwagę na rzeczy którymi powinniśmy się interesować i pokazuje gdzie zdobywać wiedzę i kompetencje.

Terapeuta ds. Cyfrowego Detoksu (Digital Detox Therapist)

doradca specjalizujący się pracy z osobami uzależnionymi od technologii. Pracuje nad tym aby pomóc im zrównoważyć życie  z technologią i bez oraz pokazać uroki życia offline.

Doradca ds. umiejętności kulturowych (Cultural Skills Sherpa)

podobnie jak doradca finansowy, ten „główny specjalista od zmiany” pomaga klientom rozwijać się i zdobywać umiejętności przygotowania się na stanowiska, które są jedyne w swoim rodzaju, wschodzące lub na nowo istotne.

 Konsultant ds. Prywatności (Privacy consultant)

Pomaga zachować prywatność i zapewnia bezpieczeństwo naszych danych. Edukuje jak działać by nie narażać swoich wrażliwych danych na przejęcie.

Doradca wizerunku na Zoom/Teams/Skype

Doradcy zawodowi, którzy przygotowują i pomagają w profesjonalizowaniu się w zdalnej pracy: zdalnych rozmowach, wideo-wideokonferencjach, w tym etykiecie, wyglądzie i umiejętnościach konwersacyjnych w nowym nieco innych świecie online.

Specjalista ds. Ekonomii szczęścia

Od ekonomii pieniądza do ekonomii szczęścia. Już dziś widać, że jesteśmy szczęśliwsi gdy zamiast na posiadaniu skupiamy się na doświadczaniu.

Supermentor

Wskaże kolejne kroki jak się przekwalifikować, wyjść z depresji, zbudować nowe życie.

Lekarz medycyny integralnej

Holistyczne podejście do leczenia, które ma na celu pokazanie obrazu całego naszego organizmu i skupienie się na leczeniu przyczyn, a nie objawów. Skupienie się na prewencji raczej niż leczeniu choroby, która już wystąpiła.

Doradca ds. Migracji

Doradca obsługujący cały proces migracyjny danej osoby, która przenosi się najczęściej wraz z rodziną do innego kraju/pracy/warunków (często ze względu na zmiany klimatyczne)

Autorka tekstu: Jowita Michalska

9 trendów wpływających na rynek pracy w post-COVIDowym świecie

9 trendów pracy Post-Covid

1. Wzrost zdalnej pracy

Analiza Gartnera pokazuje, że 48% pracowników będzie prawdopodobnie pracować zdalnie przez co najmniej część czasu po pandemii COVID-19, w porównaniu do 30% przed pandemią. W rzeczywistości ponad 70% prezesów zamierza zwiększyć zdalną pracę w swojej organizacji po epidemii. Aby firma mogła odnieść sukces w świecie wzmożonej pracy zdalnej, rekruterzy powinni priorytetowo traktować umiejętności pracy, ale również współpracy cyfrowej. Dział HR musi rozważyć, w jaki sposób kontekst pracy zdalnej zmienia zarządzanie wydajnością w firmie, w szczególności sposób ustalania celów i oceny pracowników.

2. Zbieranie danych na większą skalę

Organizacje zwiększyły zakres biernego śledzenia pracowników, gdy ich siła robocza przeszła na pracę zdalną. Według kwietniowej ankiety Gartner 16% organizacji biernie śledzi pracowników za pomocą metod takich jak wirtualne rejestrowanie i wyrejestrowywanie, śledzenie wykorzystania komputera słuzbowego oraz monitorowanie wiadomości e-mail pracowników lub komunikacji wewnętrznej / czatu. Ponadto pracodawcy będą wkrótce mieli znacznie większy dostęp do danych zdrowotnych swoich pracowników. Na przykład będą chcieli wiedzieć, czy którykolwiek z ich pracowników ma przeciwciała COVID 19. Liderzy HR powinni w związku z tym przemyśleć temat etyki wykorzystywania danych pracowników, ale także sposób monitorowania pracowników w celu zrozumienia zaangażowania pracowników i wyciągnąć wnioski jak to zaangażowanie poprawić.

3. Pracodawca jako sieć zabezpieczenia społecznego

Mądrzy pracodawcy zwiększą swoje zaangażowanie w życie swoich pracowników, zwiększając wsparcie zdrowia psychicznego, rozszerzając zakres opieki zdrowotnej i zapewniając finansowe wsparcie zdrowotne podczas i po pandemii. Niektóre organizacje rozważają także kwestię utrzymania wynagrodzenia dla pracowników, nawet tych, którzy nie są w stanie pracować zdalnie lub zostali zatrudnieni / zwolnieni w trakcie i po kryzysie COVID-19.

4. Ekspansja pracowników czasowych versus etatowych

Niedawne badanie Gartnera ujawniło, że 32% organizacji zastępuje pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy pracownikami czasowymi (freelancerzy). Wykorzystanie większej liczby tego typu pracowników zapewnia pracodawcom większą elastyczność zarządzania. Jednak dział HR będzie musiał również rozważyć, w jaki sposób systemy zarządzania wydajnością mają zastosowanie do pracowników czasowych, a także zadać pytania dotyczące tego, czy pracownicy czasowi będą kwalifikować się do takich samych świadczeń, jak ich odpowiedniki w pełnym wymiarze godzin.

5. Rozdzielenie umiejętności krytycznych i ról krytycznych

Liderzy na nowo definiują, co oznaczają pracownicy pełniący kluczowe role strategiczne, pracownicy posiadający kluczowe umiejętności i pracownicy pełniący kluczowe role w codziennej działalności firmy. Oddzielenie kluczowych umiejętności od kluczowych ról przenosi nacisk na szkolenie pracowników w celu rozwijania umiejętności, które potencjalnie otwierają przed nimi wiele możliwości, zamiast koncentrować się na przygotowaniu do kolejnej określonej roli.

6. Humanizacja (i odczłowieczanie) pracowników

Podczas pandemii COVID-19 niektórzy pracownicy nawiązali kolejne relacje, podczas gdy inni przeszli na role coraz bardziej zorientowane na zadania. Zrozumienie, w jaki sposób angażować pracowników zadaniowych w kulturę zespołu i tworzenie kultury organizacji, jest teraz jeszcze ważniejsze. Aby zapewnić doświadczenie pracownikom, HR będzie musiał ułatwiać partnerstwa w całej organizacji, współpracując z menedżerami, aby pomóc pracownikom w dostosowaniu się do różnych norm i oczekiwań związanych z tymi zmianami.

7. Pracodawca odpowiedzialny

Gdy rynek pracy zacznie wracać do normalności, utalentowani kandydaci będą chcieli dowiedzieć się, jak firmy traktowały swoich siłę pracowników podczas wybuchu COVID-19. Organizacje muszą zrównoważyć podejmowane dziś decyzje i z jednej strony zaradzić bezpośrednim wyzwaniom wynikającym z pandemii, a z drugiej zadbać o długoterminowy wpływ dzisiejszych decyzji na ich employer branding przez kolejne lata.

8. Huśtawki wahadłowe (Pendulum Swings)

Przejdźmy od projektowania w celu zwiększenia wydajności do projektowania w celu zwiększenia odporności. Przed kryzysem COVID-19 55% zmian organizacyjnych koncentrowało się na usprawnieniu ról, łańcuchów dostaw i przepływów pracy w celu zwiększenia wydajności. Niestety ta ścieżka stworzyła bardzo delikatne systemy, co w dobie pandemii, skłoniło organizacje do priorytetowego traktowania odporności, która stała się równie ważna jak wydajność.

Zapewnianie pracownikom bardziej zróżnicowanych, elastycznych karier otwiera ich na zdobywanie wiedzy i szkolenie się w nowych obszarach i kompetencjach, które są niezbędne by organizacja stała się bardziej elastyczna i otwarta na zmiany. Ponadto organizacje powinny przejść z próby „przewidywania” (ukierunkowania na określony zestaw przyszłych umiejętności) na „reagowanie” (taka struktura i procesy, aby można szybko zmodyfikować i poprawić cel, dostosować się do nowych warunków).

9. Wzrost złożoności organizacyjnej

W ciągu najbliższych kilku miesięcy, jak po każdym dotąd kryzysie w historii, nastąpi przyspieszenie fuzji i przejęć, nacjonalizacja firm, a większe firmy będą jeszcze większe. Ten wzrost złożoności stworzy wyzwania dla liderów w miarę ewolucji modeli operacyjnych. HR będzie musiał przejąć inicjatywę w zakresie przechodzenia na bardziej sprawne modele operacyjne i pomagać liderom w zarządzaniu większą złożonością.

Autorka tekstu: Jowita Michalska

Future of Work – Wielki Reset

Od pewnego czasu wiemy, co musimy zrobić. Rozmawialiśmy o transformacji cyfrowej, zwinnych organizacjach i uczeniu się przez całe życie, dopóki nie stały się kliszami, bardziej obserwowanymi w aspiracjach niż w praktyce w zbyt wielu organizacjach.

Potem przyszedł wirus.

Nagle:

– Pracujemy jako zespoły w pełni rozproszone, a całe nasze życie zawodowe prowadzimy online.

– Nasze organizacje zmuszone zostały do dostosowania się dosłownie z dnia na dzień. Nie jest to jednak zwinność. To odruch przetrwania.

– Uczelnie stały się hybrydowymi platformami edukacyjnymi, wirtualnymi i fizycznymi, prawdopodobnie przekształciły się na zawsze, a liczba dorosłych kursów online również rośnie.

– A społecznie szybko przekształcamy się w konsumentów zamawiających na Allegro czy Amazon, spotykających się na Zoom, działających z domu.

Szybkość i zakres tych zmian jest tak dramatyczny, że prawdopodobnie nie chcielibyśmy oglądać filmu na Netfixie, który oparłby swoją narrację na tak nieprawdopodobnej fabule. Wykładnicze krzywe wdrażania technologii, były dotąd wyłącznie przedmiotem wykładów Singularity University, a dziś widzimy je wszędzie. Jednak to co będzie najważniejszym efektem ubocznym spowodowanym przez pandemię to to, że wywołała ona obraz wzrostu wykładniczego w miliardach umysłów. I te umysły będą już teraz bardziej otwarte.

 

Kompetencje przyszłości:

Ponieważ świat stoi w obliczu transformacyjnych wyzwań gospodarczych, społecznych i środowiskowych związanych z globalizacją 4.0 i budowaniem nowej normalności, inwestowanie w ludzi nigdy nie było tak ważne.

Edukacja jest i pozostanie kluczowa dla promowania wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu i zapewnieniu szansy dla wszystkich. Ponieważ jednak technologie wywierają nową presję na rynek pracy, reforma edukacji, uczenie się przez całe życie (lifelong learning), i inicjatywy mające na celu przekwalifikowanie (upskilling i reskilling) będą miały kluczowe znaczenie dla zapewnienia ludziom możliwości pozostania konkurencyjnym w nowym świecie pracy. Będą też ważne z pespektywy przedsiębiorstw, aby dać im dostęp do talentów, których będą potrzebować do pracy w niedalekiej przyszłości.Według raportu „Future of Jobs” z 2018 roku, oczekuje się, że do 2022 r. 75 milionów miejsc pracy zniknie. Jednocześnie postęp technologiczny i nowe sposoby pracy mogłyby również stworzyć 133 miliony nowych ról, napędzanych przez wzrost nowych produktów i usług na dużą skalę, który pozwoliłby ludziom pracować z maszynami i algorytmami, aby sprostać wymaganiom zmian demograficznych i ekonomicznych.

Raport mówi, że co najmniej 54% wszystkich pracowników będzie wymagało przekwalifikowania i podnoszenia umiejętności do 2022 r. Myślę, że po pandemii te liczby zdecydowanie wzrosną. Niestety najbardziej narażone na utratę pracy są kobiety. Relatywnie mniej pracuje ich w zawodach, które są związane z technologią i kompetencjami przyszłości np. tylko 22% kobiet pracuje w zawodach związanych z obszarem sztucznej inteligencji.

Podczas tworzenia nowych miejsc pracy mamy wyjątkową okazję do ustalenia parytetu płci. Wymaga to proaktywnych działań ze strony biznesu, aby zapewnić równą reprezentację kobiet w najbardziej pożądanych zawodach. Te i inne wysiłki, aby zainwestować w rozwój talentów i potencjału wszystkich ludzi, mogą być pomostem, który musimy przejść do trwałego wzrostu sprzyjającego włączeniu społecznemu, który wykorzystuje technologię, aby stworzyć szansę dla wszystkich. Inwestowanie w ludzi może przekształcić ich z biernych obserwatorów w aktywnych liderów pozytywnych zmian w społecznościach lokalnych, regionalnych i globalnych.

Jak się uczyć?

Jedną z najważniejszych zmian w uczeniu się które musimy zrozumieć i przyswoić jest to, że ten proces nigdy się dla nas nie skończy. Postęp technologiczny i powodowane przez niego zmiany w gospodarce będą tak częste, że umiejętność przekwalifikowywania się i nabywania nowych kompetencji będzie nam towarzyszyć już zawsze. Będziemy się też uczyć w zupełnie nowy sposób. Oto 4 najciekawsze trendy w uczeniu się, które stają się popularne w dzisiejszych czasach.

Mikro-uczenie (Microlearning)

Coraz częściej uznaje się, że „małe jest piękne”, jeśli chodzi o doświadczenia edukacyjne. Wiele dorosłych osób nie ma ani czasu, ani potrzeby angażowania się w dłuższe, formalne kursy na potrzeby edukacji, której naprawdę chcą lub potrzebują na co dzień. Napędzany wzrostem liczby smartfonów, wideo i kursów w Internecie, aplikacji i innych narzędzi, mikrolearning może trwać od kilku sekund – odpowiedzi na pytanie quizu – do 20-30 minut – czas na obejrzenie filmu edukacyjnego. Musi być to tylko doświadczenie systematyczne. Wyzwaniem dla ludzi jest odpowiedni wybór treści. nternet jest dziś przeładowany treściami w tym ogromną ilością treści bezwartościowych. Jak oddzielić ziarna od plew? Poszukiwać treści od autorytetów i znanych marek. Jako Digital University i Singularity University w każdym tygodniu przygotowujemy wartościowe treści część z nich jak #digitalks czy artykuły i raporty dostępne zupełnie za darmo.

Odwrócona klasa (Flipped Classroom)

Ideą „odwróconej” klasy jest to, że podstawowe treści mogą być przeglądane i przyswajane poza klasą. Czas na lekcje (lub na seminarium internetowe albo sesję konferencyjną czy panel dyskusyjny) może być następnie wykorzystany na głębszą dyskusję, wspólne uczenie się, wymianę doświadczeń itp. Wówczas znacznie lepiej wykorzystujemy czas dany nam z wykładowcą i innymi uczestnikami, dyskusja zwłaszcza online, jest ciekawsza i więcej się uczymy. Uczymy się też przy okazji całej masy kompetencji przyszłości jak na przykład krytyczne i analityczne myślenie i umiejętność zadawania pytań.

Uczenie społeczne (Social Learning)

Uczenie się w społecznościach nie jest nową koncepcją, ale oczywiście powszechne korzystanie z mediów społecznościowych wpłynęło na rozwój tych możliwości. Warto korzystać z szeregu rozwiązań dostępnych w social media, zapisać się do grup na fb czy Linkedin i aktywnie się w nich udzielać. Wówczas budujemy wiedzę i nowe kompetencje, korzystamy z treści sprawdzonych i udostępnionych przez innych członków społeczności. Zapoznajemy się z innym punktem widzenia, wychodzimy poza krąg osób, które znamy i które myślą podobnie jak my co znacząco rozszerza nasze horyzonty. Digital University prowadzi od jakiegoś czasu grupę „kompetencje przyszłości” na fb gdzie entuzjaści tematu prowadza bardzo ciekawe dyskusje.

Uczenie się samodzielne (self learning)

Bardzo ważnym elementem nowych trendów w uczeniu jest to, że musimy sami zadbać o swoją edukację w obszarze przyszłości, a nie czekać aż zapewni nam ją pracodawca. To co musimy zrobić to… po prostu zacząć. Wiąć pierwszy artykuł czy książkę, zapisać się na pierwszy kurs, obejrzeć jakieś DIY (Do It Yourself). Kluczem do tego jest systematyczność, trzeba wygospodarować czas kilka razy w tygodniu, żeby nauczyć się czegoś nowego. Warto sięgać po informacje spoza swojego wąskiego kręgu zainteresowań. Szybkie tempo rozwoju technologii powoduje, że zazwyczaj zmiana, która nas dotyka, pochodzi spoza naszego wąskiego świata. Nowoczesny manager dziś to taki, który interesuje się światem przyszłości szeroko. Nie tylko bankowością, nie tylko sprzedażą czy też marketingiem, ale też nie tylko swoją gałęzią biznesu.

Przeciętny dorosły jednak niekoniecznie jest przygotowany do skutecznego uczenia się przez całe życie. Świat potrzebuje kuratorów, nowych organizacji edukacyjnych rozumiejących świat przyszłości, nowej generacji ekspertów i zupełnie innego nastawienia. Natomiast my musimy przyjąć odpowiedzialność za siebie i potrzebujemy zacząć działać już

 

Autorka tekstu: Jowita Michalska

Nowe technologie w walce z pandemią

 O wykorzystaniu nowych technologii w walce z pandemią, o naszej prywatności, o aspektach prawnych pracy zdalnej i hybrydowej oraz o tym, jak Covid-19 zmienił sposób myślenia o przyszłości opowiada: Aleksandra Auleytner, szefowa działu własności intelektualnej w kancelarii prawniczej Domański Zakrzewski Palinka, ekspert Digital University od prawa nowych technologii.

Kryzys spowodowany pandemią COVID-19 miał konsekwencje na wielu płaszczyznach – w sektorze zdrowia, gospodarki, rynku pracy, edukacji, sposobie myślenia o technologiach, czy też podejściu do nowych regulacji prawnych z tym związanych.  Okazało się, że nowe technologie były kluczowe w walce z kryzysem wywołanym przez COVID-19. Umożliwiły na niespotykaną dotychczas skalę pracę zdalną, naukę online, czy stały się na różnych szczeblach administracji niezbędnym narzędziem służącym wymianie danych w walce z wirusem. Kryzys wymusił więc do pewnego stopnia stawienie czoła szeregowi nierozstrzygniętych dotychczas zagadnień związanych ze skalą ingerencji technologii w życie zawodowe i prywatne. Przypomniał odkładane na bok, niewygodne pytania o sposób podejścia do wykorzystania technologii i danych cyfrowych w duchu wspólnych wartości europejskich, z poszanowaniem praw człowieka i podstawowych wolności.

Magdalena Marchwicka: Drugi kwartał tego roku to niespotykanie szybki rozwój transformacji cyfrowej w obszarze HR. By uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19 firmy w ciągu zaledwie kilkunastu dni umożliwiły większości pracowników pracę w trybie zdalnym. Dynamika i wyjątkowość tej sytuacji wymusiły zastosowanie przez pracodawców nowych rozwiązań w wielu obszarach: rozproszonego zarządzania, komunikacji, cyberbezpieczeństwa, regulacji dotyczących ochrony prywatności, gromadzonych na szeroką skalę danych osobowych czy zdalnych rozwiązań w sektorze zatrudnienia. Dziś już wiemy, że ta ogromna zmiana w formie pracy zostanie z nami na dłużej, jeśli nie na zawsze. 80% pracowników nie chce powrotu do biur. Jakie wyzwania stoją zatem przed nami?

 

Aleksandra Auleytner: Zgadza się. Znaczna część organizacji zdecydowała się na częściowe lub całkowite pozostanie pracowników na pracy zdalnej. Dotyczy to zwłaszcza pracowników biurowych. Wyzwań w sektorze zatrudnienia nadal jest niemało. Jednym z nich jest często powtarzane pytanie o to, jak podpisywać dokumenty z pracownikami „na odległość”, jak zawierać umowy o pracę lub je wypowiadać. Na znaczeniu zyskała możliwość skorzystania przez pracodawców z formy podpisu elektronicznego.

 

MM: Czy kwalifikowany podpis elektroniczny, np. pod umową o pracę, jest tożsamy z tradycyjnym odręcznym podpisem?

 

AA: Tak. Oświadczenie woli podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej. Strony umowy o pracę mogą więc zawrzeć ją również z wykorzystaniem kwalifikowanego podpisu elektronicznego. W przypadku wypowiadania lub rozwiązywania umów o pracę, pracodawca składając takie wypowiedzenie lub oświadczenie o rozwiązaniu umowy powinien spełnić m.in. wymóg formy pisemnej oświadczenia. Zatem, również w tym przypadku, pracodawcy mogą skorzystać z kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Podpisanie wypowiedzenia lub oświadczenia o rozwiązaniu umowy kwalifikowanym podpisem elektronicznym jest równoznaczne z formą pisemną. Potwierdził to również w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy. Dotyczy to także wypowiedzeń zmieniających warunki pracy i płacy.

 

MM: Istnieją też aplikacje, które umożliwiają podpisanie dokumentu elektronicznie.

 

AA: Istnieją, a co ciekawe w dobie pandemii szybko nauczyliśmy się, że dla opatrzenia dokumentu kwalifikowanym podpisem elektronicznym nie jest koniecznie posiadanie fizycznego urządzenia w postaci tokena lub czytnika i karty mikroprocesorowej. Taki podpis może również istnieć w chmurze, tzn. bazować na oprogramowaniu opartym o usługi przetwarzania w chmurze, gdzie usługa świadczona jest w modelu SaaS.

 

MM: Ostatnio przestajemy mówić o powrocie do normalności sprzed pandemii. Firmy skupiają się na budowaniu nowej rzeczywistości w tzw. „never normal world”, gdzie technologie odgrywają coraz większą rolę. Wiele organizacji jest w procesie kształtowania norm pracy hybrydowej. Jego elementem jest ochrona pracowników przed wirusem. Technologie mają tu ogromne zastosowanie.


AA:
W dobie pandemii koronawirusa i nowej normalności technologie mogą odegrać istotną rolę w walce z rozprzestrzenianiem się tej choroby, czy też tworzeniu nowej organizacji pracy. Takimi technologiami są np. oprogramowanie z elementami sztucznej inteligencji mające na celu weryfikację, czy pracownicy zachowują między sobą bezpieczne odstępy albo dezynfekują ręce, czy też różnego rodzaju nadajniki służące do tzw. mikrolokalizacji personelu wewnątrz pomieszczeń biurowych.

 

MM: Ochrona prywatności i danych, a wykorzystanie technologii do np. zwalczania pandemii to dziś niezwykle istotny, ale i dość kontrowersyjny temat, szczególnie, że prawo nie zawsze nadąża za rozwojem nowych technologii…

 

AA: Stosowanie technologii siłą rzeczy wywołuje pytania o ochronę praw osób, poddanych ich oddziaływaniu. Te pytania są tym bardziej zasadne, że wiele z tych technologii być może zostanie z nami na dłużej, już nie tylko w związku ze zwalczaniem pandemii. Zaczęto się zastanawiać, czy istniejące obecnie przepisy mające zastosowanie do danych o ruchu i lokalizacji, czy też regulujące kwestie przechowywania informacji i uzyskiwania dostępu do danych przechowywanych np. w telefonach komórkowych, są adekwatne do nowych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku.  Pytania te dotyczyły też odpowiedniego poziomu ochrony prywatności, danych osobowych czy też zasady dostępu do danych i możliwości ich wykorzystywania na szerszą skalę.

 

MM: Czy Unia Europejska zareagowała na kwestie prawne związane z wykorzystaniem technologii w walce z pandemią?

 

AA: Zdecydowanie. Unia szybko dostrzegła problem. Już 8 kwietnia 2020 r. przyjęte zostało Zalecenie Komisji w sprawie wspólnego unijnego zestawu instrumentów ułatwiających wykorzystanie technologii i danych w celu zwalczania kryzysu wywołanego przez COVID-19, w szczególności w odniesieniu do aplikacji mobilnych i wykorzystywania zanonimizowanych danych dotyczących mobilności. Komisja zwróciła uwagę, że nadrzędne znaczenie przy wykorzystaniu takich technologii i danych ma poszanowanie praw podstawowych, w szczególności ww. prawa do prywatności, ochrony danych osobowych, czy przeciwdziałanie niejawnemu nadzorowi oraz stygmatyzacji. W praktyce takie aplikacje np. śledzące ruch pracowników, zbierają dane, które odpowiednio zinterpretowane mogą dawać pracodawcy znacznie więcej informacji, niż wynikałoby to z celu przetwarzania.

 

MM: Dokładnie. Pandemia może stanowić doskonałe uzasadnienie dla zbierania danych osobowych w celach zupełnie innych niż walka z wirusem. Na co pracodawcy korzystający z rozwiązań technologicznych w tym obszarze powinni zwrócić szczególną uwagę?

 

AA: W przypadku korzystania z takich technologii bardzo istotne jest w szczególności przestrzeganie obowiązujących przepisów RODO, ścisłe ograniczenie przetwarzania danych osobowych jedynie do celów walki z koronawirusem, przy zapewnieniu, że dane te nie będą wykorzystywane do żadnych innych celów. Ponadto, powinny mieć miejsce regularne przeglądy, czy dalsze przetwarzanie danych osobowych do celów walki z koronawirusem jest rzeczywiście  konieczne.

 

MM: A co z naszą prywatnością w post-pandemicznej rzeczywistości? Czy to, co wypracowane zostało na potrzeby walki z Covid-19 wpłynie na kierunek rozwoju innowacji, zastosowania nowych technologii i wykorzystywanie danych osobowych?

 

AA: Wydaje się, że rozważania prawne dotyczące zasad korzystania z technologii przy jednoczesnym poszanowaniu praw i wolności osób, których dotyczą dane osobowe oraz dopuszczalnej granicy ingerencji w te prawa, m.in. w prawa pracownika, mogą mieć duże znaczenie dla kierunku myślenia o świecie nowej normalności. Dotyczy to między innymi obszaru Internetu rzeczy, czy też wykorzystania technologii 5G. Wiele istniejących przed pandemią rozwiązań IoT mogło potencjalnie znaleźć zastosowanie w związku z epidemią koronawirusa, jak właśnie urządzenia z aplikacjami mikrolokalizacyjnymi, czy też opaski telemedyczne monitorujące stan zdrowia. Już przed pandemią trwała dyskusja o tym, czy należałoby uszczelnić regulacje dotyczące prywatności, cyberbezpieczeństwa oraz ochrony danych osobowych w tym zakresie. Już wtedy różne badania konsumentów przeprowadzane w UE i USA pokazywały, że aż 60% użytkowników technologii w formie wearables (inteligentnych gadżetów noszonych na ciele) obawia się o swoją prywatność, wyciek danych czy nawet kradzież tożsamości. Pomimo, że wydaje się, że istniejące rozwiązania prawne dobrze sprawdziły się w czasie pandemii, przyjęte w czasie jej trwania dokumenty, jak np. Zalecenie Komisji z kwietnia tego roku, dużo wniosą do rozważań na ten temat na przyszłość.

https://digitaluniversity.pl/aleksandra-auleytner/

Future of Work – Nowa stabilność jest dynamiczna

Nowa stabilność jest dynamiczna (raport Deloitte Human Capital Trends 2020)

Rzeczywistość po pandemii wezwała liderów biznesu do zrobienia trzech rzeczy na raz: przygotowania do powrotu do pracy, zrozumienia i wykorzystania postępów, jakie wprowadzili w czasie kryzysu oraz wytyczenia nowej drogi naprzód. Sama koncentracja na powrocie do pracy nie jest realną opcją, ponieważ nie pozwoli organizacjom wykorzystać wszystkiego, czego doświadczyły i czego nauczyły się w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zamiast tego organizacje powinny przyjąć perspektywę, że ludzie, którzy chcą się dostosować w dobie przyspieszenia, muszą rozwinąć w sobie tzw. „stabilność dynamiczną” (dynamic stability). Zamiast próbować powstrzymać nieuchronną burzę zmian, organizacje powinny zachęcać liderów do „zbudowania oka, które porusza się wraz z burzą, czerpie z niej energię i tworzy w niej platformę dynamicznej stabilności”. Organizacje powinny ewoluować w myśleniu o technologii – od czysto zastępczego (zastępowanie ludzi technologią) do wykorzystania technologii jako strategii rozszerzenia lub współpracy. Ten pogląd może pozwolić organizacjom nie tylko poprawić koszty, ale także stworzyć wartość i ostatecznie nadać sens sile roboczej jako całości.Rzeczywistość po pandemii wezwała liderów biznesu do zrobienia trzech rzeczy na raz: przygotowania do powrotu do pracy, zrozumienia i wykorzystania postępów, jakie wprowadzili w czasie kryzysu oraz wytyczenia nowej drogi naprzód. Sama koncentracja na powrocie do pracy nie jest realną opcją, ponieważ nie pozwoli organizacjom wykorzystać wszystkiego, czego doświadczyły i czego nauczyły się w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zamiast tego organizacje powinny przyjąć perspektywę, że ludzie, którzy chcą się dostosować w dobie przyspieszenia, muszą rozwinąć w sobie tzw. „stabilność dynamiczną” (dynamic stability). Zamiast próbować powstrzymać nieuchronną burzę zmian, organizacje powinny zachęcać liderów do „zbudowania oka, które porusza się wraz z burzą, czerpie z niej energię i tworzy w niej platformę dynamicznej stabilności”.

Organizacje powinny ewoluować w myśleniu o technologii – od czysto zastępczego (zastępowanie ludzi technologią) do wykorzystania technologii jako strategii rozszerzenia lub współpracy. Ten pogląd może pozwolić organizacjom nie tylko poprawić koszty, ale także stworzyć wartość i ostatecznie nadać sens sile roboczej jako całości.

Zrównoważona przyszłość po Covid:

Podczas pandemii COVID-19 organizacje doświadczyły gwałtownego przyspieszenia, które przetestowało ich zdolność łączenia ludzi i technologii w najbardziej dynamicznym środowisku biznesowym jakie wielu z nas widziało. Ale choć chwile kryzysu mogą prowadzić do bohaterskich i bezprecedensowych działań, to utrwalanie efektów tych działań rozpocznie się od swoistej drogi do uzdrowienia biznesu. Droga ta musi być wybrukowana nie tylko dobrymi intencjami, ale także znaczącymi zmianami. Organizacje stają przed wyborem między powrotem do świata post-COVID, który jest po prostu ulepszoną wersją wczorajszą, a budowaniem takiej, która jest zrównoważoną wersją jutra. Ryzyko jest większe niż pozostawanie w tyle – jest możliwość, że nigdy nie nadrobisz zaległości.

Biura w świecie Post-Covid:

Według badań przeprowadzonych przez Gartnera prawie trzy czwarte (74%) dyrektorów finansowych spodziewa się, że po Covid-19 pewna liczba pracowników, wcześniej zatrudnionych w fizycznych miejscach pracy, przejdzie na działalność w trybie zdalnym. To przejście spowoduje dla firmy możliwość obniżenia kosztów nieruchomości. Co jednak z tymi, którzy będą chcieli przychodzić do biur? Cushman & Wakefield zaprojektował coś, co nazywa „biurem 2 metry”. Celem inicjatywy jest pokazanie, jak może wyglądać miejsce pracy zachowujące reguły „dystansowania społecznego”. „Biuro 2 metry” ma strzałki przyklejone na podłogach biurowych, które kierują ludzi, aby chodzili zgodnie z ruchem wskazówek zegara – aby uniknąć bezpośredniego kontaktu. Co więcej, każdego ranka w ramach tego nowego układu pracownicy proszeni są o zabranie z recepcji papierowego „biurka” nakładki, które następnie wyrzucają pod koniec każdego dnia.

Cushman & Wakefield z pewnością nie jest osamotniony w prognozowaniu zmian w fizycznych układach biur. Eksperci przewidzieli również, że możemy spodziewać się barier ochronnych w niektórych biurach, które będą blokować rozprzestrzenianie się zarazków. Być może każde biurko będzie teraz wyposażone w ochronną plexi, która będzie oddzielała je od innych osób w tym samym pomieszczeniu. Niektórzy eksperci uważają, że pracownicy będą musieli przejść podstawową kontrolę stanu zdrowia przed rozpoczęciem każdego dnia pracy, aby uzyskać wstęp do fizycznego biura. Wszystkie te zmiany, które bez wątpienia czynią biuro mniej towarzyskim i bardziej mechanicznym, wymagają zadania sobie ważnego pytania. Jeśli społecznie dystansujące miejsce pracy w przyszłości ograniczy relacje towarzyskie i nieoczekiwane rozmowy przy kawie, to czy nie zabije w ten sposób większości zalet fizycznego biura? Czy bez tych codziennych interakcji fizyczne biuro może rzeczywiście wspierać silniejsze więzi między pracownikami w porównaniu do środowiska wirtualnego?

Nowe benefity pracownicze i nowe wyzwania

Dni, w których stoły do gry w piłkarzyki i worki na drzemki dawały firmom przewagę rekrutacyjną, należały już do przeszłości zanim pojawił się Covid-19. Ale teraz oficjalnie pracownicy zasmakowali w życiu zawodowym na odległość – i wielu nie zaakceptuje powrotu do środowiska biurowego. W erze post-pandemicznej, podczas gdy niektóre firmy podejmą decyzję o przeniesieniu 100% siły roboczej do pracy zdalnej, są szanse, że większość firm wybierze podejście hybrydowe, pozwalające wybranym pracownikom pracować zdalnie lub wszystkim pracownikom pracować zdalnie przez pewien czas. Aby rekrutować najlepsze talenty, firmy będą musiały bardzo dokładnie przemyśleć, jak będą wyglądać ich zasady dotyczące pracy zdalnej. Kto może pracować zdalnie? Czy istnieje proces aplikacyjny? Jak to wygląda? Firmy będą musiały również dokładnie przemyśleć, w jaki sposób będą wspierać swoich zdalnych pracowników. Najbardziej oczywistą formą wsparcia jest stworzenie budżetów dla zorganizowania sobie w domu biura zdalnego. Shopify, czy Google na przykład, są pierwszymi z wielu firm, które zaoferowały swoim pracownikom stypendium w wysokości 1000 USD na zakup niezbędnego sprzętu biurowego, aby ułatwić przejście do pracy zdalnej. Stypendium nie zmniejszy jednak wyzwania związanego z efektywnością pracy zdalnej. Pojawią się również wyzwania związane ze zdrowiem psychicznym pracowników. Według raportu o stanie zdalnej pracy Buffera z 2019 roku, 19% pracowników zdalnych doświadcza samotności. Ponadto badania przeprowadzone przez Mind Share Partners – organizację non-profit, która pomaga firmom ulepszyć ofertę warsztatów i szkoleń nt. zdrowia psychicznego – wykazały, że ponad 60% pracowników twierdzi, że ich zdrowie psychiczne wpływa na ich wydajność.

Znajomość „etykiety czatowania”

W miarę jak coraz więcej pracowników przechodzi do pracy zdalnej, możemy również spodziewać się, że firmy podwoją to, co HashiCorp – który oferuje narzędzia umożliwiające firmom udane przejście do chmury – nazywa „umiejętnością korzystania z czatu”.

Podczas ostatniego seminarium internetowego dyrektor generalny HashiCorp, Mitchell Hashimoto, zapytał uczestników: czy znasz różnicę między „ok”, „ok.” I „ok…”? Hashimoto wyjaśnił, że nieznajomość różnicy między tymi trzema pozornie podobnymi reakcjami jest dzisiaj „równoważna z zatrudnieniem kogoś, kto jest niepiśmienny”. Chociaż różnice mogą wydawać się subtelne, są niezwykle ważne. Podczas gdy „ok” oznacza raczej nonszalancką odpowiedź, „ok”. ma negatywne konotacje, a „ok…” oznacza zamieszanie lub niepewność. W zależności od używanej formy konwersacja może się zmieniać w zupełnie różnych kierunkach. Na szczęście, według Hashimoto, „znajomość czatu” jest łatwa do wyszkolenia i nauki. Jednak chociaż nie powinno to być przełomem podczas procesu zatrudniania, zdecydowanie powinno być postawione na piedestale podczas całego procesu wdrażania nowego pracownika.

Przed pandemią 70% pracowników uważało, że przychodzenie do biura codziennie nie jest konieczne. Gdy wyjdziemy z pandemii, ta statystyka wzrośnie. Nie chodzi o to, czy tradycyjne biuro się zmieni – chodzi o to jak. Planując z wyprzedzeniem i przygotowując pracowników do zdalnej przyszłości – niezależnie od tego, czy oznacza to całkowicie zdalną konfigurację, czy nie – możesz przygotować się na przetrwanie tych trudnych czasów i już teraz zacząć nawigować post pandemiczną zmianę.

Autorka tekstu: Jowita Michalska

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial